Słynna aktorka śpiewa chrześcijański hymn

(fot. Anthony Licuria/Daily Mail)
Youtube.pl / mm

Australijska aktorka Nicole Kidman i jej mąż Keith Urban zaskoczyli pacjentów szpitala dziecięcego w Melbourne. Jak? Zaśpiewali słynny chrześcijański hymn.

Małżeństwo odwiedziło szpital, aby podnieść jego młodych pacjentów na duchu, oraz wesprzeć placówkę finansowo.

Mąż słynnej aktorki jest muzykiem country i to on wpadł na pomysł, aby wraz z personelem placówki i jej podopiecznymi, zaśpiewać słynną chrześcijańską pieśń "Amazing Grace".

Jak podaje portal chnnews.pl: "Podarowała ponadto niemowlęcemu oddziałowi intensywnej opieki medycznej gitarę ze swoimi podpisami. Szpital podziękował im na Twitterze".

- "Dziękujemy niesamowitym Nicole Kidman i Keithowi Urbanowi za rozświetlenie dnia naszym pacjentom tego popołudnia" - napisano.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Słynna aktorka śpiewa chrześcijański hymn
Komentarze (23)
A
Alfista
26 czerwca 2014, 06:15
Czy mężem tej pani nie jest Tom Cruise? Pytam bo być może stweirdzono u nich nieważność sakramentu...
M
myśląca
26 czerwca 2014, 10:24
Z Tomem Cruisem to raczej nie miała ślubu kościelnego, bo on jest scjentologiem.
A
Alfista
26 czerwca 2014, 13:00
Faktycznie...dzięki za przypomnienie
TP
tak pytam
26 czerwca 2014, 18:28
A z tym panem ma ślub kościelny?
A
AdamusC
25 czerwca 2014, 15:19
Za to właśnie szanuję Keitha ;) Haters gonna hate, niestety... Co za różnica jaki odłam...
DK
Danuta Krupa
25 czerwca 2014, 15:09
"PANIE PRZYJDŹ" 1. Nim świt obudzi noc dotykiem ciepłych mgieł, nim dzień ożywi świat, Panie przyjdź! Wołam: przyjdź ucisz mój wzrok spokojem jasnych barw. Nim mnie zachwyci kwiat, Ty przyjdź. 2. Choć chcę wciąż dalej iść niewiele mogę sam. Więc znów podnoszę głos: Panie przyjdź! Wołam: przyjdź i otrzyj mą oblaną lękiem twarz. Nim znów postawię krok, Ty przyjdź. 3. I tak poprowadź mnie przez piętra trudnych lat. bądź w dzień radością dnia, w nocy snem. Pomóż mi, Panie mój, rysować życia kształt, bym mógł wciąż naprzód iść, bym trwał.    http://www.deon.pl/po-godzinach/ludzie-i-inspiracje/art,46,slynna-aktorka-spiewa-chrzescijanski-hymn.html
E
ela
25 czerwca 2014, 17:12
Dziekuje za slowa.Pozdrawiam..
MR
Maciej Roszkowski
25 czerwca 2014, 21:18
Wiele razy przymierzałem się do tłumaczenia tego hymnu, ale zawsze dosłowność raziła sztucznością lub brakiem rytmu. Widać nie na moje siły. Tłumaczymy nie słowa do słów, czy zdania do zdań, ale z sensu do senu. Ten tekst choć dość odległy od sensu oryginału jest bradzo piekny. 
P
Przemo
25 czerwca 2014, 12:17
Amazing Grace to angielska pieśń protestancka... Redakcjo wystarczy sprawdzić takie informacje w googlach, zanim wstawicie to na strone...
B
BigZ
25 czerwca 2014, 12:23
Protestańci to też chrześcijanie....
A
agata
25 czerwca 2014, 12:27
Protestanci to chrześcijanie.... Czytelniku wystarczy sprawdzić takie informacje na googlach, zanim zaczniesz się wymądrzać... Ludzie - przestancie szukać powodów do kłótni, tylko zacznijcie postępować według przykazania, które zosatwił nam Chrystus, abyśmy się wzajemnie miłowali..
A
agata
25 czerwca 2014, 12:32
A ponadto, chrześcijanie różnych denominacji powinni się wspierać, bo są w tym samym Ciele, mają tego samego Pana i wspólnego wroga...
K
Kolec
25 czerwca 2014, 13:21
Dokładnie, Chrystus był jeden. Nie było protestackiego, czy prawosławnego Jezusa. Chrystus był jeden, a człowiek wszystko komplikuje, polityka panie...
J
Jan
25 czerwca 2014, 14:21
chrześcijanie różnych denominacji NIE są w tym samym Ciele.
C
chrześcijanin
25 czerwca 2014, 14:59
a protestanci to nie chrześcijanie??!
M
Marianna
25 czerwca 2014, 15:04
http://konserwatyzm.pl/artykul/651/marian-t-horvat-nie-nazywajcie-protestantow-chrzescijanami "Przed Vaticanum II Magisterium było zawsze bardzo jasne: to nie jest sprawa indywidualnego charakteru lub też cech jednostki. Nikt nie może stań się członkiem Kościoła Chrystusowego bez przyjęcia zbioru prawd Wiary Katolickiej, pozostawania w jedności ze Stolicą Piotrową oraz przyjmowania Sakramentów. Chrześcijaninem jest tylko ten, kto akceptuje Naszego Pana Jezusa Chrystusa oraz Kościół, który on ustanowił. Kto bowiem może mieć Boga za Ojca, a odrzucić Matkę Kościół? (Papież Pius IX, Singulari quidem z 17 marca 1856). Któż przyjmuje oblubieńca – Chrystusa, a nie przyjmuje jego mistycznej oblubienicy – Kościoła? Któż oddziela Głowę, jednorodzonego Syna Bożego, od ciała, którym jest Jego Kościół? (Papież Leon XIII, Satis cognitum z 29 czerwca 1896). To niemożliwe. Najkrócej mówiąc: jedynie ci, którzy wyznają jedyną Wiarę Katolicką i pozostają w jedności z Mistycznym Ciałem Chrystusa, są członkami Jego Kościoła. A tylko owi członkowie posiadają legitymację do noszenia zaszczytnego imienia Chrześcijan. Sekta protestancka wyrosła z buntu sprzeciwiając się Kościołowi Chrystusa i chcąc uznawać Chrystusa bez Piotra, autorytetu, który On ustanowił na ziemi. Poprzez ten rozdział opuścili oni Kościół i popadli w herezję. To winno być powiedziane i rozumiane jasno, bez sentymentalnych obaw przed urażeniem czyjegoś sąsiada lub krewnego: protestant jest heretykiem, ponieważ odszedł od mistycznego Ciała Chrystusa. Nie jest chrześcijaninem, a z pewnością nie jest „dobrym chrześcijaninem”." Trudno nazwać chrześcijańskim wyznanie, które nawet nie wywodzi się od Chrystusa, lecz Lutra, Kalwina czy Henryka VIII. Nie są chrześcijanami ludzie, którzy od początku odrzucają nauczanie papieskie, którzy nazywają papieża antychrystem, a Kościół - Babilonem.
G
go
25 czerwca 2014, 15:12
yyyy, to w jakim Ciele są ci z tamtych denominacji?
J
jar
25 czerwca 2014, 15:14
Powiedz to Jezusowi...
MR
Maciej Roszkowski
25 czerwca 2014, 21:12
To straszne! Jak można było opublikować słowa "Amazing Grace" na KATOLICKIM ! portalu!!!  Ale skoro Przedwieczny nie raził piorunem, to może choć niektórzy ucieszą sie słowami tego hymnu w oryginale lub pięknym tłumaczeniem.
Q
q
26 czerwca 2014, 08:35
«Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami». Lecz Jezus odrzekł: «Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody.
Q
q
26 czerwca 2014, 08:44
od Lutra ? od Pawła ? od Ziutka? od Kazika? od papieża? Niewiasto o czym Ty piszesz? Poczytaj Ewangelię. JEZUS kropka "Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami" Jezus jest jedyną drogą. Nie papież czy Luter. Każdy znajduje Jezusa na rózne sposoby. To co mówił politycznie Henryk czy inny Kazik jest przykre, lecz nie zmienia wiary Johna, Dobrawy czy Kazika, oraz ich osobistych relacji z JEZUSEM. Belka i źdźbło. Jan PAweł 2 odwiedził meczet, synagogę. Szukał jedności. Nie dziel niewiasto.
A
aThom
26 czerwca 2014, 13:12
Drogi "Przemo" piszesz, że wystarczy sprawdzić na googlach... nie martw się Redakcja Deona nie dodaje nic o czym by nie miała pojęcia. A jeśli mówisz, że wystarczy w googlach sprawdzić to chyba to czytałeś, a jak nie to zachęcam do poczytania   http://www.fronda.pl/blogi/z-perspektywy-geronta/amazing-grace-czyli-hymn-nawroconego-lotra,36532.html Pozdrawiam Cię Przemo :) i radości życzę :)
M
Marianna
26 czerwca 2014, 17:54
Chłopie - chyba nie twierdzisz, że protestanci wierzą w to samo, co katolicy. Popatrz ile jest tam odłamów, sekt, podziałów. Zaś Kościół katolicki jest jeden. Jan Paweł II robił w czasie swego pontyfikatu różne rzeczy i nie wszystkie były dobre. Wielu świętych myliło się za życia (w końcu byli tylko ludźmi). Co do "dzielenia" i "szukania jedności", to najważniejsza jest prawda. Nawet dialog ekumeniczny należy prowadzić w oparciu o prawdę. A jest ona taka, że chrześcijanami są prawosławni, ormianie, koptowie, etiopczycy, jakobici, malabarczycy, ale nie protestanci, zaprzeczający ewangelicznemu nauczaniu w sprawie Eucharystii i Tradycji ("sola sc<x>riptura", "sola fide" i inne wymysłu Lutra, o których nie ma słowa w Biblii).