Depeche Mode zagra na Stadionie Narodowym

(fot. depechemode.com)
PAP / drr

Brytyjski zespół Depeche Mode wystąpi 25 lipca na warszawskim Stadionie Narodowym. Koncert odbędzie się w ramach trasy koncertowej "The Delta Machine Tour", promującej ostatnią płytę grupy "Delta Machine".

Depeche Mode zagrają 34 koncerty w 25 europejskich miastach zanim światowa trasa "The Delta Machine Tour", przeniesie się do Ameryki Północnej, by tam promować ostatni krążek grupy "Delta Machine" (2013). Europejska część trasy zakończy się 29 lipca koncertem w Mińsk Arena.

Polscy fani Depeche Mode również przygotowują się na koncert. "Depeche Mode ma w Polsce wyjątkowo dużą i prężnie działającą grupę fanów. Przygotowaliśmy kilka inicjatyw, którymi przywitamy zespół" - powiedziała PAP Sylwia Górajek, jedna z inicjatorek tegorocznych akcji. "Podczas ostatniego koncertu zespołu w Łodzi takie drobne inicjatywy wypadły bardzo fajnie i zostały docenione przez samych muzyków, chwalących je na swojej stronie internetowej" - dodała.

DEON.PL POLECA

Podczas wykonania utworu "Welcome To My World", zamierzają oni przywitać muzyków Depeche Mode, podnosząc do góry tablicę z napisem "Welcome To Poland" (Witajcie w Polsce - PAP). Polscy fani umówili się także, by wspólnie wyśpiewać ostatnie słowo utworu "Should Be Higher" - "Love". Po zakończeniu piosenki "Just Can't Get Enough", gdy zwyczajowo wokalista Dave Gahan przedstawia muzyków zespołu, fani planują skandowanie nazwiska Andy'ego Fletchera, basisty i klawiszowca Depeche Mode. Inicjatywę warszawskiej publiczności zakończy rozświetlenie Stadionu Narodowego - fani podniosą w górę zapalone zapalniczki podczas wykonania utworów "Home" i "Heaven". Szczegóły akcji polskiej publiczności dostępne są na stronie www.akcjadm.pl

Depeche Mode to jedna z pierwszych brytyjskich grup, która tak silnie oparła swoją twórczość na użyciu syntezatorów. Wyrastając z tradycji muzyki New Romantic, muzycy coraz bardziej odchodzili od popowych brzmień na rzecz twórczości "ciemniejszej" natury, opartej na głębokim głosie wokalisty Davida Gahana, syntezatorach i poetyckich tekstach. Nazwa zespołu została zaczerpnięta z tytułu francuskiego magazynu mody. "+Depeche Mode+ oznacza to jak szybko zmienia się moda. Poza tym, lubię brzmienie tych słów" - tłumaczył w wywiadach klawiszowiec Martin Gore.Choć początkowym utworom Depeche Mode zarzucano naiwność i poruszanie się w banalnej konwencji muzyki pop, już debiutancka płyta "Speak & Spell", wydana w 1981 r., przyniosła zespołowi niejaką popularność, dzięki singlom "New Life" i "Just Can't Get Enough". W tym samym roku zespół opuścił gitarzysta Vince Clarke; zespół zamieścił w gazecie "Melody Maker" ogłoszenie, na które odpowiedział Alan Wilder.

Kolejny album formacji "A Broken Frame" ukazał się w 1982 r.; autorem wszystkich kompozycji był Martin Gore. Jak wspominał basista Andrew Fletcher: "Drugi album nie sprzedawał się tak dobrze jak pierwszy i wiele osób próbowało nam wmówić, że jesteśmy już skończeni". Depeche Mode odnieśli jednak wielki komercyjny sukces, dzięki albumom "Construction Time Again" (1983) i "Some Great Reward" (1984). Na obu krążkach muzycy eksperymentowali z brzmieniem, włączając do kompozycji sample codziennych odgłosów. Zmieniły się także teksty, pisane przez Gore'a - zaczęły dotykać problemów natury społecznej i politycznej, jak na przykład kwestia wyścigu zbrojeń czy zanieczyszczenia środowiska. Sukces takich utworów jak "People are People" czy "Master and Servant" zapewnił zespołowi popularność.

W 1985 r. zespół wystąpił w Warszawie, wzbudzając entuzjazm publiczności, która chętnie zaadoptowała styl ubioru muzyków. Powstała subkultura "depeszowców", charakteryzująca się brakiem ideologii i skupieniem na estetyce. "Depesze" nosili czarne, skórzane kurtki, białe spodnie, buty na podwyższonych koturnach i krótko przycięte, nażelowane włosy w stylu wokalisty Davida Gahana.

Kolejne prace, "Black Celebration" (1986) i "Music for the Masses" (1987), utwierdziły Depeche Mode na pozycji jednego z najpopularniejszych zespołów. Na listach przebojów królowały natomiast single "Never Let Me Down Again", "Behind the Wheel" i "Strangelove". Następny krążek "Music for the Masses", który sprzedał się w nakładzie ponad miliona egzemplarzy w Stanach Zjednoczonych, sprawił, że zespół zaczął cieszyć się mainstreamową popularnością.

W 1990 r. ukazał się "Violator", jeden z najpopularniejszych krążków formacji. Na płycie znalazły się m.in. takie przeboje jak "Personal Jesus", "World in my Eyes" i "Enjoy the Silence". Popularność grupy była tak wielka, że podczas promocyjnego podpisywania albumu w jednym ze sklepów płytowych w Los Angeles niemalże doszło do zamieszek, gdy na spotkaniu z zespołem pojawił się 20-tysięczny tłum. W 1995 r., w momencie największej popularności, grupę opuścił Wilder a Gahan odszedł ze świata muzycznego, by walczyć z nałogiem heroinowym. W 1997 r. Depeche Mode, jako trio, wydało płytę "Ultra", po czym zawiesiło działalność.

Zespół powrócił w 2001 r., wydając album "Exciter", cieszący się ogromną popularnością, podobnie jak single "Dream On" i "I Feel Loved". Podczas trasy koncertowej, promującej wydawnictwo, grupa wystąpiła w Warszawie. Zespół nagrał jeszcze trzy płyty studyjne i dwie koncertowe. 26 marca 2013 r. do sklepów płytowych trafił długo oczekiwany album "Delta Machine" a zespół rozpoczął kolejną światową trasę koncertową.

Do tej pory zespół pięciokrotnie odwiedził Polskę - po raz pierwszy zagrał w hali warszawskiego "Torwaru" w 1985 r., po raz ostatni w łódzkiej Atlas Arenie w 2010 r. Podczas koncertu na Stadionie Narodowym zespół supportować będzie szkocka grupa Chvrches.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Depeche Mode zagra na Stadionie Narodowym
Komentarze (4)
M
meggy
24 lipca 2013, 11:58
Najlepsze są  rzeczy, których nie wniesiemy na stadion - http://goo.gl/1P3pks np. broń :D zawsze mam ją przy sobie ;p
23 lipca 2013, 19:23
Depesz mode za mordę i pod wodę ;-)
M
Monika
23 lipca 2013, 17:37
cyt: >>Brytyjski zespół z kręgu elektronicznego popu Depeche Mode, zaliczany do gatunku gotyckiego new romantic, w utworze Black Celebration (Czarna celebra) intrygował fanów treściami nawiązującymi do czarnych mszy, a w piosence Personal Jesus (Osobisty Jezus) drwił z transcendencji chrześcijańskiego Boga.<<
S
szyderca
23 lipca 2013, 07:39
Depeche Mode? To oni jeszcze żyją? Kto następny na Narodowym - Mieczysław Fogg???