Królu chwał - utwór, który porywa do modlitwy i wdzięczności

Obdarzona potężnym głosem Małgorzata Chruściel i znany m.in. z wykonania hymnu ŚDM Przemek Kleczkowski śpiewają o Bogu, który dba o nas w każdej chwili. Tylko u nas premiera koncertowego klipu.

Dominik Dubiel SJ o utworze "Królu chwał"...

Mówi się, że dla jezuity domem staje się cały świat.

To zdanie doskonale oddaje ducha wolności i dyspozycyjności, jakim powinien odznaczać się jezuita, żeby w każdej chwili mógł być posłany przez swoich przełożonych w dowolne miejsce, gdzie jest potrzebny.

Takiej wolności nie uzyskuje się jednak przez brak emocjonalnego zaangażowania. Postawa, o której mówi przytoczony tekst jest możliwa wyłącznie w momencie, w którym uświadamiamy sobie, że cała rzeczywistość, została stworzona przez Boga jako dom dla nas i odkupiona przez Chrystusa, dzięki czemu cała rzeczywistość jest nasycona Bożą obecnością. Gdziekolwiek zatem się znajdziemy, tam możemy spotykać Boga i cieszyć się Jego bliskością. Ostatecznie tylko wielka miłość przynosi tak wielką wolność.

Stanisław Kostka uświadomił sobie to już w wieku kilkunastu lat. Dlatego widząc jezuitów, którzy żyli w taki sposób, w jego sercu zagrały najgłębsze pragnienia i poszedł, żeby całym swoim życiem świadczyć o dobroci Boga, który niczego nie pragnie tak bardzo, jak naszego szczęścia - dlatego stworzył dla nas dom i ciągle napełnia go swoją nieskończoną łaską.

...i o koncercie "Ufaj i Idź"

Historie świętych zawsze mówią nam coś o Bogu i o nas samych. O Bogu - bo każdy święty odzwierciedla jakiś aspekt świętości Boga. O nas - bo święci mieli odwagę chodzić drogami, którymi sami z różnych przyczyn wyruszyć nie chcemy lub nie możemy, ale w głębi serca tęsknimy za nimi i historie świętych nam o tym przypominają.

Organizując koncert "Ufaj i idź" inspirowany życiem św. Stanisława Kostki SJ chcieliśmy stworzyć wydarzenie, które byłoby nie tyle opowiedzeniem o życiu świętego jezuity, co zainicjowaniem odbiorcy koncertu jego sposóbu patrzenia na rzeczywistość i jego stylu życia.

Kompozycje Józefa Rusinowskiego (będącego jednocześnie kierownikiem muzycznym koncertu) wraz z tekstami Dominiki Rusinowskiej prowadzą nas zatem od momentów, w których, tak jak nasz święty, próbujemy odnaleźć miejsce, w którym mogą się zrealizować pragnienia, które złożył w nas sam Bóg, po chwile radosnego uwielbienia Króla Chwał, który pracuje dla nas w całym dziele stworzenia, dla którego większej chwały, warto poświęcić wszystko inne.