Świat zwariował na punkcie Chopina

(fot. T.Spang/flickr.com)
wab

Rok 2010, decyzją Sejmu i Senatu, ogłoszono Rokiem Chopina. W Polsce rozpoczął się koncertem światowej sławy chińskiego pianisty Langa Langa w Filharmonii Narodowej. Impet obchodom nadały jednak imprezy związane z 200. rocznicą urodzin kompozytora.

Warszawa przygotowała Fryderykowi iście królewskie urodziny. Od 22 lutego do 1 marca zagrają w Filharmonii Narodowej specjaliści od Chopina. Maraton rozpoczął Rafał Blechacz (zwycięzca ostatniego Międzynarodowego Konkursu im. Fryderyka Chopina). Oprócz tego muzyka filharmonia będzie gościć takie gwiazdy światowej pianistyki, jak Daniel Barenboim, Evgeny Kissin, Murray Perahia czy Ivo Pogorelić.

Kolejne wielkie nazwiska to Garrick Ohlsson, który wystąpi w czasie kulminacyjnego Koncertu Galowego 1 marca w Teatrze Wielkim. Nie zabraknie także triumfatorów warszawskiego konkursu chopinowskiego: Dang Thai Son, który zasiądzie przy historycznym fortepianie z czasów Chopina oraz 28-letniego Yundi Li, chińskiego wirtuoza, robiącego dziś światową karierę.

DEON.PL POLECA

To nie koniec, bowiem na 1 marca zaplanowano transmitowany przez Europejską Unię Radiową (EBU) recital Garricka Ohlssona w Żelazowej Woli - miejscu urodzenia Fryderyka Chopina oraz recital jednego z najbardziej cenionych muzyków europejskich Norwega Leifa Ove Andsnesa na Zamku Królewskim.

Najdłuższe urodziny

W urodzinowym tygodniu muzyka polskiego kompozytora rozbrzmiewa przez 24 godziny na dobę. W salach Wspólnoty Polskiej przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie odbywają się bowiem "Najdłuższe Urodziny" – muzyczny maraton, w który włączyć może się każdy, kto profesjonalnie lub amatorsko wykonuje muzykę Chopina. Swój udział w maratonie potwierdzili Janusz Olejniczak, Kazimierz Gierżod, Zespół Polski Marii Pomianowskiej, Lena Ledoff oraz Andrzej Jagodziński z zespołem. Utwory Chopina w swoim wykonaniu zaprezentują także absolwenci, studenci i uczniowie szkół muzycznych z całej Polski i artyści zza granicy m.in. z Japonii i Finlandii.

Stacja muzyczna Viva Polska postanowiła na swój sposób przybliżyć postać wybitnego kompozytora z pomocą celebrytów. W liczącej kilka odcinków serii stylista Tomasz Jacyków opowiadał o modzie z czasów Chopina, raperzy Sokół i Pono analizowali wpływ Chopina na hip-hop, a małżeństwo Wiśniewskich skupiło się na temacie rozwijania zdolności muzycznych u dzieci. Odcinki z udziałem gwiazd kręcone były w Warszawie - w miejscach związanych z życiem i twórczością kompozytora (Ogród Saski, Pałac Kazimierzowski, Kościół Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu, Łazienki Warszawskie przy Pomniku Fryderyka Chopina). Wszystko po to, by twórczość wybitnego artysty zaistniała w świadomości możliwie dużej liczby odbiorców.

Chopin, kto da więcej?

Na przedniej stronie banknotu, w centralnej części, znajduje się portret Chopina widzianego z profilu. Z lewej strony przedstawiony został dworek w Żelazowej Woli, w którym urodził się kompozytor, a z prawej reprodukcja pierwodruku jednego z jego utworów - Mazurka B-dur op. 7 nr 1 wraz z autografem artysty. Na odwrotnej stronie, na tle mazowieckiego pejzażu z charakterystycznymi wierzbami, umieszczono reprodukcję fragmentu Etiudy f-moll op. 10 nr 9.

Swoje trzy grosze postanowiła dorzucić i Poczta Polska przypominając, że pierwszy znaczek pocztowy poświęcony Fryderykowi Chopinowi wydano już w okresie międzywojennym wg projektu Zygmunta Kamińskiego. W latach powojennych ukazało się kilkanaście kolejnych emisji. Znaczki okolicznoścciowe będzie można podziwiać na specjalnej wystawie zorganizowanej przez Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu. Na uwagę zasługuje seria trzech znaczków z 1960 r. wyemitowana z okazji 150. rocznicy urodzin artysty, wykonana stalorytem wg projektu Stefana Małeckiego.

Koncerty upamietniające urodziny polskiego kompozytora odbywają się w całej Europie. Wszystkich wymienić nie sposób, warto wspomnieć więc o kilku inicjatywach. W Londynie w ramach Roku Polskiego w Wielkiej Brytanii (Polska! Year) rocznicę uczczą w Royal Festival Hall dwaj znakomici pianiści - Krystian Zimerman i Maurizio Pollini. Muzyka Chopina zabrzmi także w w Sali Pleyela w Paryżu – to właśnie tam odbędzie się maraton pianistyczny nazwany "Bon Anniversaire, Monsieur Chopin!", podczas którego zostaną wykonane wszystkie dzieła na fortepian solo w porządku chronologicznym (1817-1849). Podczas 10 koncertów trwających w sumie 15 godzin będzie także prezentowana biografia kompozytora.

Ale urodziny to zaledwie początek. Cała gama imprez dopiero przed nami: festiwal "Szalone dni" (czerwiec), festiwal "Chopin i jego Europa" (sierpień), wreszcie XVI Konkurs Chopinowski (październik). Nie wspominając już o festiwalach w USA, Kanadzie, Japonii, Izraelu czy Niemczech, na których Chopin będzie centralną postacią. Do tego niezliczona ilość pojedynczych koncertów, lokalnych inicjatyw i festiwali powstających jak grzyby po deszczu, które czczą pamięć o naszym największym kompozytorze.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Świat zwariował na punkcie Chopina
Komentarze (8)
pawel rakowski sj
25 lutego 2010, 14:05
dzięki ~pianopla<x>yer za linka
P
pianopla<x>yer
24 lutego 2010, 22:36
ciekawe jest transmisja live ( na żywo ) do internetu z imprezy najdłuższe urodziny dają do neta Non-stop transmisje ( są też ciekawe wpadki ;) lajfo.tv/transmisje.html
Jurek
24 lutego 2010, 12:15
 tak się nim zachwycamy, tacy jesteśmy z niego dumni,  a ciekawe, kto potrafi wymienić chociaż kilka jego kompozycji! Teraz wymieniac nie wypada :), bo wystarczy wpisać w googlach żeby popisac się znajomoscią jego utworów. Ale teraz właśnie słucham jego koncertu f-moll, który inaugurował rok Chopenowski.
D
dsa
23 lutego 2010, 22:33
Chopin to nie muzyk rockowy czy popowy, by wymieniać jego kompozycje.
M
magister
23 lutego 2010, 21:12
 tak się nim zachwycamy, tacy jesteśmy z niego dumni,  a ciekawe, kto potrafi wymienić chociaż kilka jego kompozycji!
G
gienek
23 lutego 2010, 17:58
miał szaloną romantyczną duszę , a pozostawił to co było w Nim najpiękniejsze
Jurek
23 lutego 2010, 16:43
Ja może nie zwariowałem i nie jestem jakimś szczególnym konserem muzyki klasycznej, ale jak słucham Chopina toz to prawdziwa uczta duchowa.
K
KP
23 lutego 2010, 16:23
Chopin jest nudny, jak 150