Najbliższe noce pod znakiem "spadających gwiazd"

(fot. ToastyKen / flickr.com / CC BY 2.0)
PAP / mh

Sobotnia i niedzielna noc to najlepszy moment na podziwianie "spadających gwiazd", czyli roju meteorów zwanych Perseidami. Jeśli wybierzemy ciemne miejsce i przyzwyczaimy wzrok do ciemności, możemy zobaczyć kilkadziesiąt "spadających gwiazd" w ciągu godziny.

Specjaliści z Centrum Nauki Kopernik wyjaśniają, że "spadające gwiazdy" to meteory, które pojawiają się w górnych warstwach atmosfery. Krótki i jasny błysk przecinający nocne niebo to efekt przelotu przez atmosferę cząstek materii, nie większych od ziarnka piasku.

"W tym roku moment maksimum roju Perseidów jest spodziewany 12 sierpnia między godziną 9 a 21.30 naszego czasu, z najbardziej prawdopodobnym momentem w okolicach godziny 16.30" - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

DEON.PL POLECA

Dodał, że nie jest to czas korzystny dla obserwatorów w Polsce, bo wtedy panuje jeszcze dzień. "Na pewno warto jednak wyjść na obserwacje w nocy z 11 na 12 i z 12 na 13 sierpnia. W drugiej połowie nocy, kiedy gwiazdozbiór Perseusza, z którego wybiegają Perseidy, świeci wysoko nad naszymi głowami, możemy liczyć na grube kilkadziesiąt meteorów na godzinę" - zauważył uczony.

Perseidy są aktywne od połowy lipca. Ich aktywność sukcesywnie rośnie. Problem w tym - zwrócił uwagę astronom - że w tym roku pełnia Księżyca wypadała 2 sierpnia, a silny blask Srebrnego Globu uniemożliwia obserwacje słabszych zjawisk meteorowych.

"Pełnia już jednak za nami, Księżyc w czwartek znalazł się w ostatniej kwadrze, a więc warunki do obserwacji roju zrobią się co najmniej dobre, a w okolicach samego maksimum wręcz doskonałe" - dodał naukowiec.

Wyjaśnił przy tym, że choć Perseidy wybiegają z konkretnego miejsca na niebie znajdującego się na pograniczu konstelacji Perseusza, Kasjopei oraz Żyrafy, to widać je na całym niebie.

"Znaczne ważniejsze od patrzenia w jakieś konkretne miejsce jest więc wybranie do obserwacji ciemnego miejsca, z którego widać cały lub prawie cały nieboskłon i odpowiednie zaadoptowanie wzroku do ciemności. Dopiero po około kwadransie unikania ostrych źródeł światła nasz wzrok przyzwyczaja się do ciemności i jest w stanie rejestrować nawet bardzo słabe meteory" - dodał astronom.

W Warszawie wspólne obserwowanie roju Perseidów organizuje Centrum Nauki Kopernik (CNK). Organizatorzy zapraszają miłośników astronomii w sobotę o godz. 21 do Parku Odkrywców.

"Wystawimy teleskopy, wygasimy wszystkie światła, będą leżaki i koce. Wystarczy w pogodną noc położyć się pod ciemnym niebem i objąć wzrokiem jak największy obszar nieba. Cierpliwość zostanie wynagrodzona - po kilku minutach powinniśmy zobaczyć pierwszą spadającą gwiazdę" - zachęcają przedstawiciele CNK.

Już trzeci rok z rzędu astronomiczna atrakcja przyciąga też uwagę tysięcy internautów. W ramach akcji "Noc Spadających Gwiazd" na portalu Facebook chęć podziwiania nocnego spektaklu zadeklarowało już 63 tysiące osób. W ubiegłym roku wydarzenie zgromadziło ponad 200 tysięcy internautów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Najbliższe noce pod znakiem "spadających gwiazd"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.