Roboty na igrzyskach w Pekinie zastępują ludzi. Technologia wkracza na wyższy poziom

Chińczycy chętnie korzystają z usług robotów podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Maszyny zastępują ludzi, aby pomóc w walce z pandemią COVID-19. Jak wygląda ich „praca”?

Podczas igrzysk w Pekinie wprowadzono bardzo dużo obostrzeń pandemicznych. Jednym ze sposobów walki z COVID-19 jest zatrudnienie robotów zamiast tysiąca wolontariuszy i pracowników.

Dezynfekcja hali olimpijskiej

Maszyny odpowiadają m.in. za dezynfekcję hali olimpijskiej rozpylając na powierzchni 36 metrów kwadratowych substancję antywirusową. Z kolei inne roboty rozpoznają, czy człowiek przebywający na hali ma założoną na twarzy maseczkę. Jeśli nie, urządzenie przypomni o obowiązku zasłaniania nosa i ust oraz zaleci dezynfekcję rąk.

Jak podaje sport.interia.pl, „Organizatorzy oceniają, że jeden robot wykonuje pracę, do której potrzebni byliby trzej lub czterej wolontariusze. Chińczycy zapowiadają również użycie robotów do mycia okien i podłóg, transportu, a nawet wręczania nagród podczas igrzysk olimpijskich”.

Specjalne plastry dla zawodników

W hali olimpijskiej zainstalowano także punkty, gdzie będzie można zmierzyć temperaturę. Każdy sportowiec powinien mieć naklejony pod pachą specjalny plaster, który będzie sygnalizował podwyższoną temperaturę zawodnika.

Nowością w Pekinie są także rękawiczki z czipem zaprojektowane przez Bank Ludowy Chiński. Zapewniają one możliwość płatności mobilnej bez koniczności ich zdejmowania.

Co więcej, „organizatorzy zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie stworzyli zaawansowany system, który będzie zapewniał prognozy pogody dla Pekinu i Zhangjiakou, gdzie znajdują się skoczni narciarskie” – podaje sport.interia.pl.

Źródło: sport.interia.pl / tk