Angela Merkel dziękuje USA za wsparcie przy zjednoczeniu Niemiec

Angela Merkel dziękuje USA za wsparcie przy zjednoczeniu Niemiec
Fot. PAP/EPA/ANDREAS GORA / POOL
PAP / pk

Kanclerz Niemiec Angela Merkel oznajmiła w piątek podczas spotkania z sekretarzem stanu USA Mike'em Pompeo, że jej kraj nie zapomni wsparcia jakiego Stany Zjednoczone udzieliły RFN na drodze ku zjednoczeniu.

"To jest szczególnie wzruszające dla mnie. Żyłam i studiowałam po drugiej stronie żelaznej kurtyny. To, że jesteśmy dziś bliskimi partnerami, przyjaciółmi, że USA z Georgem Bushem na czele tak nam pomogły na drodze do zjednoczenia - tego nigdy nie zapomnimy" - zapewniła szefowa niemieckiego rządu w oświadczeniu wygłoszonym przed dziennikarzami w obecności Mike'a Pompeo przed rozpoczęciem oficjalnych rozmów z nim.

Zapowiedziała, że wśród tematów, jakie zostaną poruszone podczas spotkania będzie sytuacja w Afganistanie, Syrii i Libii, a także konflikt na Ukrainie.

"Niemcy chcą odgrywać aktywną rolę w rozwiązywaniu tych problemów" - zapewniła. Mike Pompeo z kolei podkreślał znaczenie relacji i współpracy między Berlinem a Waszyngtonem.

"Powinniśmy być dumni z pracy, którą wspólnie wykonaliśmy. Powinniśmy przypominać obywatelom Niemiec, obywatelom USA i całemu światu o sile naszej współpracy. Kanclerz jest przyjacielem USA. Niemcy są wyjątkowo ważnym partnerem dla nas. NATO zaś potrzebuje wspólnego wysiłku, żeby pozostać siłą działającą na rzecz dobra na świecie" - powiedział szef amerykańskiej dyplomacji.

Podczas drugiego dnia wizyty w RFN Pompeo weźmie jeszcze udział w odsłonięciu pomnika Ronalda Reagana na tarasie ambasady USA w bezpośrednim sąsiedztwie Bramy Brandenburskiej.

Relacje między Waszyngtonem a Berlinem w czasie kadencji prezydenta Trumpa są napięte. Administracja USA zarzuca władzom RFN zbyt małe wydatki na obronność, robienie interesów z Rosją poprzez gazociąg Nord Stream 2, uzależnianie Europy od rosyjskich surowców, zbyt wysoką nadwyżkę w handlu i zbytnią pobłażliwość wobec Iranu.

Trump grozi Niemcom wprowadzeniem karnych ceł na ich samochody. Niemcy z kolei uważają, że domagając się większych wydatków na cele obronne, prezydent USA de facto wspiera własny przemysł zbrojeniowy, a za krytyką Nord Stream 2 kryje się chęć zwiększenia eksportu amerykańskiego gazu skroplonego do Europy.

Podczas swojej dwudniowej wizyty sekretarza stanu USA stara się łagodzić kontrowersje i często podkreśla, że Niemcy są wiarygodnym partnerem w kształtowaniu międzynarodowego ładu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Angela Merkel dziękuje USA za wsparcie przy zjednoczeniu Niemiec
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.