Euroliga: Prokom postraszył faworytów

W akcji zawodnik Asseco Prokomu Gdynia Ronald Burrell (fot. PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY)
inf.wł./PR

 W pierwszej kolejce grupy A koszykarskiej Euroligi zespół Chimki Moskiewski Region pokonał Asseco Prokom Gdynia 82:76 (18:14, 19:21, 26:20, 19:21).

Zdecydowanym faworytem środowego spotkania była ekipa rosyjska. W pierwszych dwóch kwartach mecz układał się bardzo podobnie. Zespół ten wypracowywał sobie 8-10 punktową przewagę, po czym gdynianie odrabiali część strat i zbliżali się na 2-3 „oczka”. Już na początku drugiej kwarty za drugie niesportowe przewinienie parkiet opuścić musiał jeden z podstawowych koszykarzy Prokomu Bobby Brown.

Niestety, dla polskiej drużyny, w trzeciej odsłonie koszykarze z podmoskiewskich Chimek zaczęli grać agresywniej przede wszystkim w obronie, co skutkowało większą ilością niecelnych zagrań Prokomu. Ta partia skończyła się sześciopunktową przegraną gdynian.

W ostatniej części przewaga rosyjskiej ekipy sięgnęła już nawet 11 punktów. Ale Prokom ruszył do ataku i na trzy minuty przed końcem przegrywał już tylko 71:74. Jednak w samej końcówce znów pojawiły się błędy. Na 28 sekund przed końcem nie trafił Daniel Ewing. Było 81:76 dla Chimek. Gdyby trafił, gdynianie mogli pokusić się o przejęcie piłki i doprowadzenie do dogrywki. Rywale ruszyli do kontry. Trzeba było faulować. Rosjanie wykorzystali jeszcze jeden rzut osobisty i wygrali 82:76.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Euroliga: Prokom postraszył faworytów
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.