F1: Piąty start Kubicy na Hungaroringu

Robert Kubica z teamu Renault po raz piąty w karierze wystartuje w wyścigu o Grand Prix Węgier, 12. z 19 eliminacji mistrzostw świata Formuły 1. Polski kierowca rozpocznie niedzielną rywalizację na torze Hungaroring z ósmej pozycji w kwalifikacjach.

W sierpniu 2006 roku Kubica, jako testowy kierowca BMW-Sauber, zastąpił nieoczekiwanie Kanadyjczyka Jacquesa Villeneuve'a, który postanowił zakończyć karierę w połowie sezonu. Właśnie podczas GP Węgier Polak zadebiutował w Formule 1 i zajął wówczas siódme miejsce. Jednak po zakończeniu wyścigu został przez sędziów zdyskwalifikowany, ponieważ jego bolid (razem z kierowcą) ważył mniej niż regulaminowe minimum.

Rok później Polak uzyskał na Hungaroringu najwyższą - piątą pozycję, a w kolejnym występie był ósmy. Natomiast w ostatnim sezonie zajął dopiero 13. lokatę. W niedzielę będzie musiał się skupić na dowiezieniu do mety jak największej liczby punktów, bowiem na tym torze nie ma zbyt wielu miejsc sprzyjających wyprzedzaniu rywali.

O godzinie 14.00 miejsca w pierwszej linii startowej zajmą kierowcy Red Bull-Renault - Niemiec Sebastian Vettel, który po raz 12. w karierze i siódmy w sezonie wywalczył pole position, oraz Australijczyk Mark Webber. Tuż za nimi znajdą się dwa bolidy Ferrari, prowadzone przez Hiszpana Fernando Alonso i Brazylijczyka Felipe Massę.

Massa niezbyt mile wspomina ten tor, bowiem przed rokiem, w trakcie kwalifikacji, został uderzony w czoło przez metalową sprężynę, która odpadła z innego bolidu. Doznał wówczas wstrząsu mózgu i omal nie stracił oka, a po kilku operacjach i rehabilitacji wrócił za kierownicę dopiero w grudniu.