Nie żyje "najbiedniejszy prezydent świata" Jose "Pepe" Mujica

Zmarł "najbiedniejszy prezydent świata" Jose "Pepe" Mujica (fot. PAP/EPA/DAVID FERNANDEZ)
PAP / tk

W wieku 89 lat zmarł we wtorek były prezydent Urugwaju Jose "Pepe" Mujica, który w czasie pełnienia urzędu wprowadził szereg odważnych, liberalnych reform, a ze względu na skromny styl życia określany bywał mianem "najbiedniejszego prezydenta świata".

Nie żyje były prezydent Urugwaju Jose "Pepe" Mujica

O śmierci Mujiki poinformował jego protegowany, obecny szef państwa Yamandu Orsi. "Z głębokim smutkiem informujemy, że zmarł nasz towarzysz Pepe Mujica (…) Dziękujemy za wszystko, co nam dałeś, i za twoją głęboką miłość do narodu" – napisał.

DEON.PL POLECA

 

 

Znany z bezpośredniości polityk rządził krajem w latach 2010-2015. Wprowadził w tym czasie szereg reform, powszechnie uznawanych za odważne i postępowe. Zalegalizował między innymi aborcję we wczesnym etapie ciąży i małżeństwa osób tej samej płci oraz poparł legalizację sprzedaży marihuany.

Zamiast rezydencji wybrał wiejski dom

Po objęciu urzędu zaskoczył obserwatorów, odmawiając przeprowadzki do rezydencji prezydenta i pozostając w swoim prostym, wiejskim domu pod Montevideo. Większość swojej pensji oddawał na cele charytatywne, a po stolicy poruszał się starym Volkswagenem Garbusem.

W 2024 roku Mujica poinformował, że wykryto u niego nowotwór przełyku. W styczniu br. udzielił wywiadu, w którym przyznał, że jego stan się pogarsza. Ocenił, że jego życie było "trochę jak powieść", w której prezydentura była jedynie drobnostką – przypomniał portal Infobae.

Więzienie i tortury

W młodości Mujica działał w marksistowskiej partyzantce, która przeciwstawiała się ówczesnemu, konserwatywnemu rządowi, dokonując kradzieży, porwań i ataków bombowych. Prawie 15 lat swojego życia spędził w więzieniu, w tym cały okres wojskowej dyktatury, która rządziła Urugwajem w latach 1973-1985. Był torturowany.

DEON.PL POLECA


Po przywróceniu demokracji Mujica wyszedł na wolność i zaangażował się w politykę. W 2005-2008 pełnił funkcję ministra rolnictwa w pierwszym rządzie lewicowego Szerokiego Frontu. W 2009 roku wygrał wybory prezydenckie. Po odejściu z urzędu w 2015 roku i przejściu na emeryturę zachował duży wpływ na politykę kraju.

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nie żyje "najbiedniejszy prezydent świata" Jose "Pepe" Mujica
Komentarze (4)
TH
~Tomasz Hedwig
11 czerwca 2025, 20:34
Niech Pan Bóg oceni sprawiedliwie jego życie: człowieka który całe swoje istnienie tu na ziemi poświęcił walce z Kościołem i łamaniu Bożego prawa, chlubiąc się tym i narzucając to innym ludziom
AZ
~Alicja Z
19 maja 2025, 11:22
Wspaniały człowiek, wzór dla innych polityków.
LV
~Lońka Vogelmann
16 maja 2025, 10:09
Świat nie czarno-bialy - z jednej strony partyzantka kontrtotalitarna, aborcja i lpgtvn, a z drugiej strony przeciwieństwo kaczyńskiego i skromne PREZYDENCKE życie nie obciążające podatników, swobodne poruszanie się między ludźmi m.in. garbusem... Chyba na koniec życia więcej na plus?
WN
~w n
16 maja 2025, 08:50
Czy autor zdaje sobie sprawę, że słowo "odważne" na wydźwięk pozytywny? Bo określenie wprowadzenia aborcji. małżeństw jednopłciowych i legalizacji marihuany jako odważne reformy jest ich afirmacją. Dziwi mnie taka afirmacja na portalu Deon. Bo można wspomnieć zmarłego prezydenta, a nawet oddać cześć jego pamięci nie afirmując złych reform, jakie wprowadził,