Znicze zapłonęły przed Ścianą Straceń przy bloku 11, gdzie Niemcy rozstrzelali wiele tysięcy osób. Ofiarami w przytłaczającej większości byli Polacy. Tradycyjnie, od wielu lat, we Wszystkich Świętych miejsce to odwiedza Marek Księżarczyk, członek Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem. Towarzyszyła mu delegacja młodzieży z oświęcimskiego Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. ppor. Stefana Jasieńskiego. Patron placówki był Cichociemnym. Zginął w Auschwitz.
"Oddajemy hołd wszystkim ofiarom KL Auschwitz. Ściana Straceń przy bloku 11, jest szczególnym miejscem. Tu ginęli Polacy, patrioci, wrogowie hitlerowskiej machiny zbrodni. Jak co roku, my, członkowie TOnO, oddajemy hołd pomordowanym przypominając młodemu pokoleniu o tym szczególnym Miejscu Pamięci" – powiedział Marek Księżarczyk.
Znicze stanęły m.in. także przy obozowej szubienicy w dawnym Auschwitz I oraz przy ruinach krematoriów w byłym Auschwitz II-Birkenau.
W Dniu Zadusznym w byłym niemieckim obozie Auschwitz I odprawiona zostanie msza św. w intencji ofiar niemieckich obozów i sowieckich łagrów. Dzień później po byłym Auschwitz II-Birkenau przejdą wierni uczestniczący w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Odprawiane jest ono od blisko 40 lat, zawsze w pierwszą niedzielę po liturgicznym wspomnieniu Wszystkich Wiernych Zmarłych. Upamiętnia pierwszą pielgrzymką Jana Pawła II do Polski. 7 czerwca 1979 r. polski papież sprawował mszę św. w byłym niemieckim obozie.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
Skomentuj artykuł