Polskie towary odzyskują francuski rynek

(fot. a_sorense/flickr.com)
PAP / apio

Wymiana handlowa w relacjach polsko-francuskich powróciła w tym roku blisko poziomu sprzed kryzysu w 2008 roku. Niektóre polskie produkty umocniły pozycję nad Sekwaną, jak nasza żywność, która coraz częściej trafia na francuskie stoły.

Jak ocenił w rozmowie z PAP radca-minister Andrzej Szteliga, szef Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Paryżu, kończący się rok był "raczej pozytywny" dla obrotów handlowych między obu krajami. Francja jest czwartym partnerem handlowym Polski (po Niemczech, Rosji i Włoszech).

DEON.PL POLECA

Według prognoz z połowy grudnia br., polsko-francuska wymiana handlowa za ostatnie 12 miesięcy zamknie się kwotą między 13,5 a 14 miliardów euro, podczas gdy w 2009 roku obroty wyniosły niecałe 12 mld euro.

"Odrabiamy straty sprzed dwóch lat, gdy przed nadejściem światowego kryzysu wymiana handlowa sięgała 14 mld euro" - podkreślił Szteliga. Dodał, że innym pozytywnym faktem jest rosnące dodatnie saldo polsko-francuskich kontaktów handlowych. "Już w ubiegłym roku nasza nadwyżka handlowa (przewaga eksportu nad importem) wyniosła 1,5 mld euro, a w tym roku prognozujemy, że może ona osiągnąć bądź nawet przewyższyć kwotę 2 mld euro" - zaznaczył.

Ponad połowę wartości eksportu z Polski do Francji stanowią produkty sektora elektromaszynowego, w tym maszyny przemysłowe, przyrządy pomiarowe, narzędzia, sprzęt AGD, czy akcesoria samochodowe. "Francja jest potęgą motoryzacyjną, więc sprowadza, także z Polski, wyposażenie samochodowe, jak silniki, skrzynie biegów, siedzenia samochodowe" - wyliczył Szteliga.

Francuzi kupują też od lat chętnie polskie wyroby hutnicze i chemiczne. Nową tendencją jest natomiast rosnąca sprzedaż polskiej żywności we Francji - sięgająca już 9-10 proc. ogólnej wartości naszego eksportu do tego kraju. Coraz częściej polska żywność jest sprzedawana we francuskich dużych sieciach handlowych pod etykietką "ekologicznej".

"Polscy producenci korzystają z atutu zdrowej żywności, na którą we Francji jest moda. Coraz więcej firm polskich potrafi dzisiaj sprzedać dobre produkty i wejść z nimi do super- czy hipermarketów, o czym jeszcze trudno było marzyć 5 lat temu" - powiedziała PAP przewodnicząca Polskiej Izby Przemysłowo-Handlowej we Francji Hanna Stypułkowska-Gouttiere.

Jak dodała, znakomicie sprzedają się nad Sekwaną polskie warzywa, owoce, zwłaszcza truskawki i poziomki, oraz soki owocowe. Coraz częściej obecne są na francuskich półkach sklepowych polskie wędliny, głównie kiełbasy i szynki. Francuzi kupują też chętnie polskie miody, kaszę pszenną czy gryczaną. Od lat na tamtejszym rynku bardzo silną pozycję zachowuje także nadwiślańska wódka.

Szteliga zauważył, że Polacy coraz śmielej wkraczają nawet w sferę, która stanowi narodową dumę Francuzów - czyli w nabiał. "Francja celuje w serach pleśniowych i twardych żółtych. Ale my mamy np. białe sery, które już teraz od nas sprowadzają. Trzeba jeszcze zaczekać, aż pokażą się we Francji oscypki, które już otrzymały unijną homologację" - dodał.

Według specjalistów, coraz dynamiczniej rozwija się eksport do Francji w sektorze drzewno-papierniczym, co jest także związane ze świadczeniem usług w tym kraju przez polskie firmy budowlane czy remontowe. "Jest kilka firm polskich, które sprzedają do dużych sieci handlowych produkty do ogródków - meble ogrodowe, ogrodzenia, palety czy całe domki drewniane. To są rzeczy, które +idą+ hurtowo we Francji" - zaznaczyła Stypułkowska-Gouttiere.

Dodała jednak, że nadal polskim firmom dość trudno przebić się na zagraniczny rynek. "Mamy często świetne produkty, ale Polska niewystarczająco promuje jeszcze własne marki, nie potrafi się sprzedać marketingowo. W efekcie polskie firmy często występują jako podwykonawcy dla renomowanych koncernów zachodnich. Uważam, że należy to zmienić" - podkreśliła.

Import francuskich towarów przez Polskę jest zdominowany przez wyroby elektro-mechaniczne (wyroby przemysłu samochodowego, maszyny i urządzenia przemysłowe, sprzęt elektryczny i elektroniczny) oraz chemiczne (m.in. produkty farmaceutyczne, tworzywa sztuczne, kosmetyki). Te dwie grupy towarowe stanowią blisko trzy czwarte wartości francuskiego eksportu na rynek polski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Polskie towary odzyskują francuski rynek
Komentarze (2)
PF
polskie firmy sa samotne
26 grudnia 2010, 08:48
 a francuskie -wspierane przez rząd. co by tu zdziałay carefoury gdyby nie wsparcie francuskiego rzadu?
T
teresa
25 grudnia 2010, 21:48
Czy mogę już zdjąć berecik w kształcie śledziony?