"Ten dekret zmieni rynek izraelskiej mody." Izrael zakazuje handlu futrami

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Maslov Dmitry / Depositphotos.com
PAP/mł

"Przemysł futrzarski powoduje u zwierząt niewyobrażalne cierpienia i ten dekret zmieni rynek izraelskiej mody, przystosowując go do norm środowiskowych" - powiedziała izraelska minister środowiska, Gila Gamliel.

Izrael w środę dekretem zakazał handlu naturalnymi futrami na potrzeby branży mody, stając się pierwszym krajem, który wprowadził tak rygorystyczne przepisy - poinformowało ministerstwo środowiska. Zakaz wejdzie w życie za pół roku.

 

"Handel futrami zwierzęcymi, import i eksport będą zakazane, poza potrzebami związanymi z badaniami, edukacją i niektórymi tradycjami religijnymi" - poinformowało ministerstwo w komunikacie. Użycie futra do zrobienia kapelusza (sztrajmł), noszonego przez ultraortodoksyjnych Żydów, pozostanie więc dozwolone.

Ministerstwo środowiska opublikowało także list od Jane Halevy-Moreno, dyrektorki Międzynarodowej Koalicji Przeciwko Futrom (IAFC), w którym uznała ona dekret za "gest historyczny". "Izrael jest pierwszym na świecie krajem, który zamyka drzwi przed tym okrutnym przemysłem" - napisała Halevy-Moreno.

Izrael już w 1976 roku zakazał hodowli zwierząt na futra.

Wiele krajów na świecie wprowadziło dotąd częściowe zakazy handlu futrami, zwłaszcza zagrożonych gatunków takich jak foki. Całkowity zakaz handlu futrami wszedł w życie jedynie w kilku miastach, takich jak Sao Paulo w Brazylii, czy w amerykańskim stanie Kalifornia. Indie zakazały jedynie handlu skórami norek, lisów i szynszyli. 

PAP / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Ten dekret zmieni rynek izraelskiej mody." Izrael zakazuje handlu futrami
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.