Tysiące niebezpiecznych TIR-ów na drogach

(fot. thepinkpeppercorn / flickr.com / CC BY 2.0)
"Dziennik Gazeta Prawna" / PAP / pz

Każdego dnia na polskie drogi wyjeżdża dwa tysiące TIR-ów przewożących materiały niebezpieczne, np. radioaktywne. Nikt nie ma nad nimi nadzoru, alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Cysterny z tysiącami litrów chloru suną pod oknami szkół i szpitali, wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, która sprawdziła jak wygląda transport produktów takich jak żrące chemikalia czy materiały promieniotwórcze. NIK prześwietlała problem, kierując się alarmującymi statystykami - w 2009 r. doszło do 220 wypadków na drogach z udziałem takich materiałów, a rok później do 253.

Nawet 10 proc. towarów jeżdżących po polskich drogach ma status "niebezpiecznych". Oznacza to 155 mln ton różnych chemikaliów i substancji radioaktywnych - ponad 42 tys. ton dziennie, co stanowi ładunek ok. 2 tys.

TIR-ów. Skala zagrożenia jest zatem duża. Mimo to nie ma nawet parkingów, na których takie pojazdy mogłyby się zatrzymywać. W 6 z 8 kontrolowanych województw nie było ani jednego takiego parkingu - powiedział "DGP" jeden z inspektorów NIK.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Tysiące niebezpiecznych TIR-ów na drogach
Komentarze (1)
Bogusław Płoszajczak
28 lutego 2012, 08:50
Ile takich ładunków "ginie przez przypadek" w drodze przez Polskę? Zysk z takiej "utylizacji odpadów" to niezły zarobek!