B. Komorowski: Chcę łączyć, a nie dzielić

"Nie startuję po to, by odebrać Lechowi Kaczyńskiemu żyrandol" (fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / zylka

Zamierzam wystartować w wyborach prezydenckich nie po to, żeby odebrać Lechowi Kaczyńskiemu żyrandol czy pałac, ale dlatego, żeby nie można już było wykorzystywać urzędu prezydenckiego do walki z nowoczesnością – napisał Bronisław Komorowski w liście do PO.

List ukaże się w najnowszym numerze "POgłosu" (gazety Platformy)l. Razem z "POgłosem" każdy z członków PO otrzyma kartę do głosowania w partyjnych prawyborach. List nosi tytuł "Duma z tradycji, nadzieja na europejską nowoczesność".

– Jako prezydent będę zachęcać, a nie zniechęcać rządy do koniecznych, ale czasami i trudnych działań. Chcę łączyć, a nie dzielić. Chcę współpracy, a nie waśni, bo Urząd Prezydenta RP traktuję jako spoiwo państwa i społeczeństwa. Będę działał na rzecz zmniejszania istniejących podziałów. Czas na zakończenie historycznych sporów, czas na nowoczesny patriotyzm – napisał w liście Komorowski.

DEON.PL POLECA

Marszałek Sejmu deklaruje w nim, że jako prezydent będzie wspierał polską modernizację, a jednocześnie "zadba o godne miejsce dla naszej tradycji". Podkreśla, że nie można blokować tak ważnych reform, jak konieczne zmiany w "niewydolnej służbie zdrowia".

Komorowski pisze o Polsce, która "rozkwita w zjednoczonej Europie". "Wspólnie – ciężką pracą – zdobywamy pozycję w Unii, wnosząc do niej nasze narodowe doświadczenie, naszą szczególną wrażliwość na wolność, sprawiedliwość i solidarność. Rośnie nasze poczucie siły. Jesteśmy dumni z naszych dziejów i tradycji. Dumni, bo historia pozwala śmiało podjąć wyzwania nowoczesności" – pisze "kandydat na kandydata" Platformy w wyborach prezydenckich.

"Służę Polsce od lat: najpierw w opozycji, potem w rządach fundamentalnych reform i odważnych zmian. To twarda, ale i wielka szkoła. Przeszedłem egzaminy z demokracji jako poseł na Sejm sześciu kadencji, a obecnie Marszałek Sejmu RP" – przypomina Komorowski.

W gazecie ma się ukazać także list kontrkandydata Komorowskiego w prawyborach – szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Jego fragmenty przytacza wtorkowy dziennik "Polska".

Według dziennika, w liście Sikorski przyznaje, że jest w PO tylko dwa lata, ale nawołuje: "Wyślijmy sygnał, że wszyscy członkowie Platformy mają równe prawa". Snuje wizję Polski "dynamicznej i konkurencyjnej, kraju sukcesu gospodarczego i bezprzykładnego awansu cywilizacyjnego. Kraju ludzi młodych, coraz lepiej wykształconych, władających językami". Równocześnie Sikorski przypomina o "tragifarsie, jaką były i są rządy braci Kaczyńskich".

Wysyłkę "POgłos-u" do członków PO zaplanowano na końcówkę tego tygodnia. W gazecie znajdą oni kartę do głosowania pocztowego oraz login i hasło do głosowania przez internet. Wysyłać głosy pocztą będzie można od momentu otrzymania "POgłosu" do 24 marca.

Login i hasło będą jednorazowe, będzie ich można użyć w głosowaniu internetowym w dniach 20-24 marca. Następnego dnia rozpocznie się zliczanie głosów. Wyniki prawyborów zostaną oficjalnie ogłoszone - i zatwierdzone - podczas Rady Krajowej PO. Jej termin wyznaczono na 26 marca.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

B. Komorowski: Chcę łączyć, a nie dzielić
Komentarze (3)
Grażyna Urbaniak
23 lutego 2010, 15:44
A Sikorski snuje wizję Polski - Kraju ludzi młodych, coraz lepiej wykształconych, władających językami". A co zrobi ze starymi?
A
avator77
23 lutego 2010, 15:39
nieszczesniku kogo polaczyc chcesz i z kim -latwo sie domyslic.mial juz ten kraj laczyciela-elektryka ,moze to juz wystarczy??
SA
Stanisław Andrzej Gumny
23 lutego 2010, 15:22
Pan Komorowski nie będzie moim prezydentem.