Bilans wichur: tysiące osób bez prądu
W sobotę wieczorem naW sobotę wieczorem na Warmii i Mazurach pozbawionych prądu było 29 tys. odbiorców. Od południa liczba awarii energetycznych, spowodowanych utrzymującym się przez cały dzień silnym wiatrem, wzrosła czterokrotnie - podały służby zarządzania kryzysowego.
Jak poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Olsztynie uszkodzonych zostało 1126 stacji transformatorowych. Najwięcej odciętych od zasilania gospodarstw jest w okolicach Działdowa (ponad 15 tys.), na wschodzie regionu koło Ełku (10 tys.) oraz w centralnej jego części w okolicach Olsztynka, Ostródy i Biskupca (3 tys.).
Dyżurny oficer komendy wojewódzkiej straży pożarnej kpt. Łukasz Kowalski powiedział PAP, że w ciągu całego dnia odnotowano 265 wezwań do przewróconych lub połamanych drzew, z których wiele upadło na lokalne drogi. Jedno z drzew na ponad godzinę zablokowało trasę kolejową z Nidzicy do Olsztynka.
Wichura uszkodziła dachy 12 budynków. W miejscowości Ludwichowo w powiecie iławskim zerwała dach z budynku gospodarczego, a w okolicach Nowego Miasta Lubawskiego przesunęła o 15 m blaszany garaż. Naderwane są dachy w gimnazjum w Białej Piskiej i szkole podstawowej w Szczytnie. Według strażaków, w żadnym z tych zdarzeń nikomu nic się nie stało.
W nocy wiatr nad Warmią i Mazurami powinien osłabnąć, ale prognozy przewidują spadek temperatury do minus 3 stopni C. i możliwe oblodzenia na drogach.
Podlaskie: 30 tys. odbiorców wciąż bez prądu
30 tys. odbiorców pozostawało w sobotę wieczorem bez prądu w województwie podlaskim, wskutek awarii spowodowanych przez silny wiatr - poinformował oddział w Białymstoku PGE Dystrybucja SA. Trwa naprawa uszkodzeń, ale pogoda się nie poprawia.
Na całym obszarze działania PGE Dystrybucja SA oddział w Białymstoku (obejmującego też część Warmińsko-Mazurskiego) - w sumie bez prądu było wieczorem ok. 45 tys. odbiorców.
Najwięcej pracy z usuwaniem awarii energetycy w Podlaskiem mają w okolicach Bielska Podlaskiego i Białegostoku. Agnieszka Tyszkiewicz z PGE Dystrybucja SA oddział w Białymstoku powiedziała PAP, że do godzin nocnych duża część awarii powinna być usunięta.
Rośnie liczba interwencji strażaków w regionie. Do wieczora odnotowali ponad 170 interwencji. Rzecznik podlaskiej straży pożarnej Marcin Janowski poinformował, że zdecydowana większość to wyjazdy do powalonych drzew czy konarów tarasujących drogi. 20 zdarzeń to, niezbyt groźne, uszkodzenia mienia m.in. zerwane przez wiatr arkusze blachy czy uszkodzone banery reklamowe.
Nie odnotowano żadnych zdarzeń, w których ucierpieliby ludzie.
Pomorskie: Ponad 9 tys. odbiorców bez prądu
Z powodu silnego wiatru w sobotę ponad 9 tysięcy odbiorców jest pozbawionych dostaw prądu w woj. pomorskim. Strażacy interweniowali ok. 200 razy w przypadkach związanych z wichurą.
Dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku, Waldemar Świąder poinformował PAP w sobotę wieczorem, że w województwie pomorskim bez prądu jest ponad 9 tys. odbiorców. Ocenił, że w ciągu minionych kilku godzin sytuacja się poprawiła, wiatr osłabł i nie powinny się już pojawiać nowe awarie. Ok. godz. 14 w Pomorskiem bez prądu było prawie 25 tys. odbiorców.
W rejonie energetycznym Gdańsk bez prądu jest ponad 3,6 tys. odbiorców, głównie w powiecie kartuskim, gdzie zasilania pozbawionych jest ok. 1,7 tys. gospodarstw. Energetycy przewidują, że do północy uda się usunąć awarie. W powiatach kwidzyńskim i sztumskim (na terenie rejonu energetycznego Elbląg) bez prądu jest prawie 2,6 tys. odbiorców. Awarie mają być usunięte do godz. 23.
W rejonie energetycznym Słupsk jest 19 awarii, które pozbawiły dostaw prądu do ponad 3 tys. odbiorców, głównie w gminach Borzytuchom, Tuchomie, Kępice i Miastko. Nieznany jest termin przywrócenia napięcia na tym terenie, bo trwa jeszcze lokalizacja uszkodzenia.
Asp. Grzegorz Benkiewicz z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Straży Pożarnych w Gdańsku poinformował, że strażacy z powodu silnego wiatru interweniowali w sobotę ok. 200 razy. Usuwali głównie przewrócone na jezdnie konary drzew, elementy konstrukcji i banery. Poinformował, że w zdarzeniach nikt nie ucierpiał.
W regionie wiatr zerwał dachy z budynków gospodarczych w powiatach tczewskim i bytowskim. W Pucku drzewo spadło na samochód, a w Borkowie (powiat kartuski) zawaliła się część ściany budowanej szkoły.
Największą prędkość wiatru, ok. 90 km/godz. zanotowano w pasie nadmorskim. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku poinformowało, że w nocy wiatr ma mieć prędkość 35-60 km/godz., w porywach do 70-80 km/godz.
Zachodniopomorskie: 35 tys. odbiorców bez prądu; zaginął kajakarz
W wyniku silnego wiatru i uszkodzeń sieci trakcyjnych 35 tys. odbiorców jest w sobotę pozbawionych prądu w woj. zachodniopomorskim. Przed południem na jeziorze Dąbie zaginął kajakarz. Ruch na lotnisku i morzu odbywa się bez zakłóceń.
Jak poinformował PAP wczesnym wieczorem dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie Bartłomiej Budzisz, w części koszalińskiej województwa zachodniopomorskiego nie ma nadal prądu około 33 tys. odbiorców - są to m.in. okolice Kołobrzegu, Koszalina, Białogardu i Szczecinka. W części szczecińskiej bez prądu pozostaje 2 tys. odbiorców w okolicach Międzyzdrojów, Goleniowa, Stargardu Szczecińskiego i Gryfic. Jak powiedział wcześniej Budzisz, dostawcy prądu zapewnili, że awarie zostaną usunięte jeszcze w sobotę.
W południe prądu pozbawionych było około 53 tys. odbiorców w województwie.
Zachodniopomorscy strażacy interweniowali w sobotę 190 razy, głównie przy powalonych przez wiatr drzewach, reklamach i wiatach - powiedział Budzisz.
Ruch pociągów w województwie odbywa się normalnie, lotnisko w Goleniowie pracuje bez przeszkód, tak samo statki i promy w Świnoujściu - dodał.
Przed południem na jeziorze Dąbie w Szczecinie z powodu wysokiej fali przewrócił się kajak, którym płynął 33-letni mężczyzna - poinformował wcześniej PAP rzecznik zachodniopomorskiej policji podkomisarz Przemysław Kimon. Przez kilka godzin straż pożarna, WOPR i policja szukały mężczyzny, ale nie udało się go odnaleźć. Z powodu niesprzyjających warunków przerwano poszukiwania. Jeśli pogoda pozwoli, poszukiwania zostaną wznowione w niedzielę - dodał Kimon.
Powalone przez wiatr drzewa zablokowały na kilka godzin ruch na drodze krajowej nr 20 między miejscowością Chociwel i Węgorzyno. Droga jest już przejezdna - poinformowała przed godziną 19 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie.
Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie ostrzega przed silnym wiatrem, który może wystąpić w sobotę do godziny 22 w zachodniej części pasa nadmorskiego w Zachodniopomorskiem. Wiatr może tam wiać w porywach do 90 km/h.
Najsilniejszy wiatr wiał wcześniej na wybrzeżu, w południe w Darłowie wiał z prędkością 100 kilometrów na godzinę, a w Dziwnowie 95 km/h.
Świętokrzyskie: ok. 5,5 tys. odbiorców bez prądu
W sobotę wieczorem ok. 5,5 tys. gospodarstw w województwie świętokrzyskim nie ma prądu. Linie energetyczne zostały uszkodzone przez silne podmuchy wiatru.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka oddziału PGE Dystrybucja w Skarżysku-Kamiennej Anna Szcześniak, najwięcej awarii występuje w okolicach Końskich - energia elektryczna nie dociera tam do 2,5 tys. gospodarstw. Pojedyncze awarie występują także w okolicach Kielc, Jędrzejowa, Ostrowca Świętokrzyskiego; są na bieżąco usuwane.
Łukasz Boczar z oddziału PGE Dystrybucja w Rzeszowie poinformował, że zasilanie nie dociera też do ok. 3 tys. odbiorców w powiatach staszowskim i opatowskim.
Jak powiedział PAP dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach Kazimierz Kasprzyk, przez cały dzień w związku z pogodą strażacy interweniowali 47 razy. Wyjeżdżali usuwać drzewa i konary, które przewrócone lub złamane przez wiatr tarasowały lokalne drogi. Wiatr uszkodził także dachy na czterech budynkach gospodarczych.
Według meteorologów gwałtowne podmuchy wiatru mogą się utrzymywać w regionie do poniedziałku; miejscami mogą im towarzyszyć przelotne opady deszczu i śniegu.
Skomentuj artykuł