CBA przeszukało mieszkanie Piskorskiego

CBA przeszukało mieszkanie Piskorskiego
PAP / ad

Centralne Biuro Antykorupcyjne przeszukało w środę mieszkanie szefa Stronnictwa Demokratycznego Pawła Piskorskiego - poinformował PAP rzecznik CBA Jacek Dobrzyński. Jak poinformował Piskorski w TVN24, sprawa dotyczy zakupu przez niego dzieł sztuki. Piskorski zapowiedział, że zaskarży decyzję o przeszukaniu.

Rzecznik CBA poinformował PAP, że funkcjonariusze Biura przeszukali mieszkanie Piskorskiego po godzinie 14 na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie. "Czynności procesowe odbywały się przy udziale i nadzorze prokuratora. Wszystko odbyło się spokojnie" - powiedział Dobrzyński.

Nie ujawni jednak, dlaczego funkcjonariusze CBA przeszukali mieszkanie. Po szczegółowie informacje odesłał do prokuratury. Do czasu nadania depeszy PAP nie udało się uzyskać komentarza prokuratury w tej sprawie.

DEON.PL POLECA

Szef SD poinformował, że sprawa dotyczy umowy z antykwariuszem o sprzedaży przedmiotów zabytkowych. "Umowa wielokrotnie była już rozstrzygana i ja mam prawomocne rozstrzygnięcie sądu" - zaznaczył.

Piskorski pytany w TVN24, czy CBA działało na polityczne zamówienie, odparł: "jestem absolutnie przekonany, nie ma żadnego powodu, żeby to działo się w tym momencie". "Uważam, że w PO (...) są ludzie bezwzględnie realizujący władzę, chcący podkopać w tej chwili potencjalnych rywali w postaci na przykład Andrzeja Olechowskiego" - ocenił.

Podkreślił, że nie rozumie tezy Piskorskiego o politycznym zamówieniu akcji CBA, bo - jak przypomniał - CBA zaczęło się interesować umową dotyczącą sprzedaży dzieł sztuki przez Piskorskiego jeszcze za czasów, kiedy Biurem kierował Mariusz Kamiński, który przecież - mówił - nie jest związany z PO. Halicki ocenił, że środowe przeszukanie u Piskorskiego to kontynuacja tamtych działań CBA.

Piskorski poinformował pod koniec listopada o pozytywnym dla niego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który nie zakwestionował umowy zawartej przez niego w 1997 roku z antykwariuszem. Jak mówił, ta sprawa - sprzedaży przez niego antyków i uzyskanego w ten sposób majątku - była często podnoszona przez jego przeciwników politycznych i miała być dowodem na niejasności związane z pochodzeniem jego majątku. Zaznaczył, że "to była umowa od której zapłacił podatek i pieniądze wpłacił na konto bankowe".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

CBA przeszukało mieszkanie Piskorskiego
Komentarze (1)
S
sasiad
13 stycznia 2010, 23:11
 Według Piskorskiego wejście funkcjonariuszy CBA to "przykład pisowskiego stylu rządzenia Platformy". - Duża część PO nie różni się od PiS-u i chce różnymi sposobami utrzymać władzę - ocenił. I dodał: To działanie służb na polityczne zamówienie. Może na przykład po to, by podkopać pozycję Andrzeja Olechowskiego w rywalizacji o prezydenturę - zastanawiał się były prezydent stolicy. Na złodzieju czapka gore....