Chronić zatrudnionych na "śmieciówkach"

(fot. shutterstock.com)
PAP / slo

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar wystąpił do premier Ewy Kopacz o zwiększenie ochrony osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych, czyli tzw. śmieciówkach. Opowiada się on również za zwiększeniem kompetencji Państwowej Inspekcji Pracy.

W wystąpieniu wysłanym do szefowej rządu RPO zwraca uwagę na dużą skalę zatrudnienia na podstawie umów cywilnoprawnych na polskim rynku pracy. Jak wskazano w piśmie, zjawisko to stanowi reakcję na zmienne zapotrzebowanie na pracę i wyższe koszty zatrudnienia pracowniczego.

- Przybiera ono formę wykonywania pracy zarobkowej nie tylko poprzez zawieranie umów zlecenia czy umów o dzieło, ale także poprzez samozatrudnienie, co najczęściej oznacza zlecanie przez pracodawcę wykonywania wydzielonych zadań zewnętrznym wykonawcom, będącym osobami fizycznymi prowadzącymi działalność gospodarczą - podkreślił Bodnar.

DEON.PL POLECA

Dodał, że takimi przedsiębiorcami są często byli pracownicy zatrudnieni w ramach outsourcingu z uwagi na potrzebę obniżenia kosztów pracy.

- Nie chodzi nam o to, aby uprawnienia osób zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych były jednakowe czy podobne do tych, jakie mają osoby na umowach o pracę - zaznaczył Bodnar podczas czwartkowej konferencji prasowej.

- Chodzi nam o to, aby umowy cywilnoprawne ucywilizować, aby wprowadzić pewne podstawowe, absolutnie niezbędne gwarancje ochrony praw osób, które na podstawie umów cywilnoprawnych świadczą pracę - dodał.

RPO wskazał, że chodzi m.in. o prawo do odpoczynku, urlop (jeśli praca jest świadczona w stosunku rocznym), czy poddanie sporów rozstrzygnięciom sądów pracy.

Bodnar zwrócił też uwagę, że niektóre branże wskazują na to, iż można byłoby też "ograniczyć liczbę umów cywilnoprawnych związanych ze świadczeniem pracy w wymiarze godzinowym w ciągu jednej doby".

- Chodzi o to, aby nie było tak, że osoba nie jest zatrudniono na umowie o pracę, ale na umowie cywilnoprawnej i pracuje 16 godz. dziennie, bo takie są realia rynkowe - mówił.

- Wydaje się nam, że zarówno zasada konstytucyjna ochrona pracy wyrażona w art. 24 konstytucji, jaki i ochrona godności z art. 30 wskazują na to, że coś trzeba z tym zrobić - podkreślił Bodnar.

RPO wyraził też opinię, że warto wrócić do pomysłów przygotowania nowego Kodeksu pracy "zgodnie z tym co proponowała Komisja kodyfikacyjna w 2006 r.".

- Ważne jest zastanowienie się nad reformą Państwowej Inspekcji Pracy. Ta reforma powinna bardziej powiązać PIP z rządem, a nie tak jak jest obecnie, że Inspekcja podlega Sejmowi i nie jest konkretnym instrumentem egzekwowania właściwego respektowania prawa pracy - stwierdził Rzecznik.

Dyrektor Zespołu Prawa Pracy i Zabezpieczenia Społecznego Biura RPO Lesław Nawacki mówił natomiast, że dłuższe wykonywanie zatrudnienia cywilnoprawnego w warunkach zbliżonych do zatrudnienia pracowniczego wymaga niektórych gwarancji wynikających z prawa pracy. - Zakres ochrony zatrudnienia niepracowniczego przepisami prawa pracy powinien być przedmiotem szerokiej dyskusji i debaty prowadzonej z aktywnym udziałem partnerów społecznych - podkreślił.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Chronić zatrudnionych na "śmieciówkach"
Komentarze (1)
jazmig jazmig
15 października 2015, 14:53
Umowy cywilnoprawne nie są umowami o pracę. Bodnar jest prawnikiem i powinien o tym wiedzieć.