Drzewica: Pogrzeb ofiar wypadku busa

Zobacz galerię
Transporterem jechało 18 osób. 16 zginęło na miejscu, dwie zmarły w szpitalu (fot. PAP/Piotr Polak)
PAP / slo

W kościele św. Łukasza w Drzewicy (Łódzkie) zakończyło się nabożeństwo żałobne odprawione w intencji ofiar wtorkowego wypadku drogowego, w którym zginęło 18 osób. Mszę żałobną celebrował biskup ordynariusz diecezji radomskiej Henryk Tomasik.

Uroczystości rozpoczęły się mszą żałobną w kościele św. Łukasza. W świątyni przy trumnach ofiar były ich rodziny, bliscy, znajomi, przedstawiciele władz państwa i samorządu.

Na uroczystości pogrzebowe do drzewickiego kościoła przyszło kilka tysięcy osób. W kościele, przy trumnach ofiar były ich rodziny, bliscy, znajomi i oficjalne delegacje. Pozostali uczestnicy nabożeństwa zgromadzili się wokół kaplicy i w sąsiadującym z nią parku. Obok kościoła ustawiono telebim, na którym mogli oglądać przebieg nabożeństwa.

Przed rozpoczęciem mszy św. odczytano listy z wyrazami współczucia, które po tragicznej śmierci osiemnastu osób na ręce biskupa ordynariusza diecezji radomskiej Henryka Tomasika skierowali: metropolita przemyski ks. arcybiskup Józef Michalik i przewodniczący Papieskiej Rady do Spraw Duszpasterstwa Służby Zdrowia, ks. arcybiskup Zygmunt Zimowski.

- Dzisiaj Boga Wszechmogącego prosimy o wielki dar dobrego przejścia przez doczesność, aby spotkać w wieczności naszych bliskich. A tym, których żegnamy, niech Pan Bóg będzie nagrodą za ich trud i doświadczenia - powiedział w homilii bp Tomasik.

Przemawiając do rodzin ofiar wicepremier Pawlak podkreślił, że "w smutku i bólu" łączy się z nimi cała Polska. W imieniu władz państwowych zapewnił też, że rodziny zmarłych otrzymają pomoc. Mówił, że ci, którzy zginęli we wtorkowym wypadku, "nie podróżowali bez potrzeby".

- Podróżowali w trosce o swoje rodziny, najbliższych, w trosce o swój los. To dzisiejsze wydarzenie uświadamia nam wszystkim, jak niełatwo, jak trudno jest żyć w naszej ojczyźnie - powiedział Pawlak.

Po zakończeniu mszy z kościoła wyruszył kondukt żałobny. Szesnaście karawanów z ciałami ofiar pojechało na cmentarz w Drzewicy. Dwa pozostałe w asyście policji zostały przewiezione na nekropolie w miejscowościach: Radzice (Łódzkie) i Bieliny (Mazowieckie).

Wszystkie trumny z ciałami zostały przywiezione do drzewickiego kościoła, a później na cmentarze przez jedną z łódzkich firmę pogrzebowych, która za swoje usługi nie pobrała żadnych opłat.

Na drzewickim cmentarzu trumny ustawiono przed kaplicą, gdzie zostało odprawione krótkie nabożeństwo żałobne. W czasie jego trwania bp Tomasik zaapelował, by do codziennego życia przenieść doświadczenie wspólnoty i jedności, jakie odczuwamy w trudnych chwilach.

- Najbardziej jednoczą nas trudne chwile i bolesne doświadczenia, ale trudniej nam trwać w jedności w życiu codziennym. To doświadczenie wspólnoty, jedności zechciejmy przenieść do codziennego życia - apelował bp Tomasik.

Przed zakończeniem nabożeństwa rozległy się syreny strażackie. W ten sposób oddano hołd wszystkim zmarłym. Później trumny, w asyście księży i rodzin, odprowadzane były kolejno do miejsc pochówku.

Do wypadku, w którym zginęło 18 osób, doszło we wtorek po godz. 6.00 tuż za Nowym Miastem nad Pilicą w pow. grójeckim (Mazowieckie), na drodze wojewódzkiej nr 707, przy zjeździe na Rawę Mazowiecką. Zderzyły się tam czołowo volkswagen transporter z ciężarowym volvo.

Transporterem jechało 18 osób. 16 zginęło na miejscu, dwie zmarły w szpitalu. Kierowca ciężarówki został ranny.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Drzewica: Pogrzeb ofiar wypadku busa
Komentarze (3)
TO
to ogromne ostrzeżenie dla rzą
16 października 2010, 13:39
Te ofiary przemawiają, ale czy rząd usłyszy ???
WO
wieczny odpoczynek daj im Panie
16 października 2010, 13:38
zostaną biedne rodziny, które utraciły zarabiających na chleb, utraciły opiekunów, niedługo odejdą psycholodzy i zostaną sami...
T
teresa
16 października 2010, 11:57
Jakie wnioski z tej nauki