"Działali na szkodę śledztwa ws. katastrofy"

Przewodniczący zespołu Antoni Macierewicz (L) i wdowa po dowódcy Sił Powietrznych RP gen. Andrzeju Błasiku Ewa Błasik (P) podczas posiedzenie zespołu parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy TU-154 M z 10 kwietnia 2010 r. w trakcie 45. posiedzenia Sejmu, 10 bm. (fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / slo

Szef zespołu ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz (PiS) poinformował, że złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez prokuratorów wojskowych prowadzących śledztwo w sprawie katastrofy. Jego zdaniem prokuratorzy działali świadomie na szkodę śledztwa.

Złożone w środę zawiadomienie dotyczy "świadomego i ciągłego wprowadzania od kwietnia 2010 roku w błąd organów państwowych i opinii publicznej przez prokuratorów Naczelnej Prokuratury Wojskowej oraz Wojskowej Okręgowej Prokuratury w Warszawie, prowadzących postępowanie w sprawie katastrofy samolotu Tu-154".

Macierewicz podkreślił na środowym posiedzeniu sejmowego zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, że w trakcie prac prokuratury wojskowej doszło do "zaniedbań, zaniechań, a wręcz działań na szkodę śledztwa".

- Mamy do czynienia z sytuacją, w której jesteśmy zobligowani - jako posłowie - złożyć zawiadomienie o przestępstwie świadomego działania przez prokuraturę na szkodę śledztwa przez ukrywanie faktów, wprowadzenie w błąd opinii publicznej i fałszowanie materiału dowodowego z tym związanego - oświadczył.

- Chcemy wystąpić do prokuratora generalnego, by wskazał prokuraturę, która poprowadzi postępowanie przeciwko prokuratorom wojskowym winnym tych zaniechań i działań na szkodę śledztwa - dodał.

Poseł PiS zapowiedział też złożenie wniosku o zwołanie specjalnego posiedzenia komisji sprawiedliwości, by prokurator generalny mógł się ustosunkować do tych faktów.

Jego zdaniem, ze względu na skalę i długotrwałość "tych działań" prokuratorów wojskowych, trzeba doprowadzić "nie tylko do postawienia im zarzutów", ale także do powierzenia śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej innej prokuraturze.

Według zawiadomienia prokuratorzy nie podejmowali czynności w celu zbadania, czy na pokładzie samolotu Tu-154M doszło do zamachu i "przekazywali w tym zakresie fałszywy obraz ustaleń śledztwa opinii publicznej i organom państwowym". W zawiadomieniu zarzucono też niedopełnienie obowiązku rzetelnego gromadzenia materiału dowodowego oraz "działanie na niekorzyść Rzeczypospolitej Polskiej w kontaktach z Federacją Rosyjską".

Macierewicz zarzuca prokuratorom m.in., że nie doprowadzili do zwrócenia przez stronę rosyjską wraku Tu-154M oraz oryginałów wszystkich rejestratorów lotu, a także nie wykorzystali "możliwości wzięcia udziału we wszystkich czynnościach dowodowych prowadzonych przez stronę rosyjską np. oględzin wraku w kwietniu 2010 roku".

Wśród podniesionych w dokumencie zarzutów jest też podejmowanie działań "zmierzających wyłącznie do wykazania, że do wybuchu na pokładzie Tu-154" nie doszło oraz "wielokrotne poświadczanie nieprawdy w oficjalnych komunikatach i oświadczeniach, w tym także kierowanych do organów państwowych takich jak prezydent, premier, Sejm, RBN".

Jak wyjaśniono, do poświadczenia nieprawdy doszło m.in. w zakresie "rzekomego wykluczenia przez biegłych z Wojskowego Instytutu Chemii i Radiometrii w Warszawie, że na pokładzie samolotu Tu-154M doszło do wybuchu, podczas gdy opinia ta nie stanowi dowodu na tę okoliczność".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Działali na szkodę śledztwa ws. katastrofy"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.