Gliwice. Zaginął 20 latek. "Miał wrócić do domu przed 21"

Fot. Facebook
dziennikzachodni.pl / kb

Dawid Zwoliński z Gliwic zaginął. 20-latek wyszedł z domu 13 grudnia i od tamtej pory nie dał znaku życia. Mama zaginionego oraz policja proszą o wszelkie możliwe informacje na temat miejsca pobytu młodego mężczyzny.

W poniedziałek około godziny 18.30 Dawid miał wyjść ze swoim kolegą Adrianem. "Ubrał bardzo cienką kurtkę, poprosiłam go, żeby ubrał coś grubszego, odpowiedział, że niebawem wróci i przed 21 będzie już w domu" - mówi mama 20-latka.

Gliwice. Zaginiony 20-latek

Wioletta Zwolińska, mama Dawida po nieskutecznych próbach nawiązania kontaktu z synem jak i jego kolegą pojechała z samego rana na policję i zgłosiła zaginięcie. Według relacji kobiety ostatnie logowanie telefonu 20-latka zostało namierzone w miejscu zamieszkania Adriana.

Akcja poszukiwawcza trwa. Policja sprawdza każdy możliwy poszlak w sprawie. Nadal nie wiadomo, gdzie mogą przebywać 20-latkowie.

Podczas wyjścia z domu, chłopak był ubrany jasne jeansy, brązowe trapery, bordowy sweter oraz czarną pikowaną kurtkę. Ma 170 cm wzrostu i 20 lat. Jest szczupłej budowy ciała. Ma ciemne krótkie włosy oraz niebieskie oczy. Dawid ma blizny po operacji złamania ręki na lewym przedramieniu.

DEON.PL POLECA

Mama chłopca prosi osoby, które mogą mieć jakiekolwiek informacje w sprawie o kontakt z policją lub z nią, pod numerem telefonu: 509 469 027.

Źródło: dziennikzachodni.pl / kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Gliwice. Zaginął 20 latek. "Miał wrócić do domu przed 21"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.