Gortat spotkał się z powstańcami

(fot. commons.wikimedia.org)
facebook.com / jp

Słynny polski koszykarz, Marcin Gortat, zaprosił powstańców na uroczyste śniadanie. Gortat przygotowuje się do charytatywnego meczu, który odbędzie się 30 lipca w Łodzi w Atlas Arenie. Jego drużyna zagra przeciwko przedstawicielom Wojska Polskiego.

Wcześniej postanowił spędzić czas z powstańcami mieszkającymi w jego mieście.

>> Pomocnik na boisku Boga [WYWIAD]

- Myśmy się tylko tak zastanawiały z Krysią jak to będziemy rozmawiały, pan jest ponad dwa metry, a my mamy metr pięćdziesiąt - powiedziała jedna z uczestniczek spotkania.

DEON.PL POLECA

- Pan też się kiedyś skurczy! - ostrzegła.
- Oby nie! - odpowiedział Gortat.
- Słuchajcie, co jemy? Co chcecie jeść? Śmiało wybierajcie! - na początku swobodnie zachęcał koszykarz.

Przy przywitaniu koszykarz usłyszał: "Właśnie się zastanawiałam, czy jestem wyższa od pana nogi."

Gortat podkreślał, że "było to jedno z najlepszych spotkań od wielu, wielu lat. Niesamowita rozmowa na temat naszej historii, historii Łodzi. Bardzo pouczające jest to, co powiedziały."

- Kiedy dostałam telefon, że pan nas zaprasza na śniadanie, to już było wielkie oszołomienie, żeby taki znany w świecie człowiek zapraszał takie nic nie znaczące osoby, staruchy, jak my - powiedziała Krystyna Wilk-Bielska.

- Przede wszystkim chodziło o wspomnienia z powstania warszawskiego, tego nie ma w podręcznikach historii, takiego bezpośredniego relacjonowania tego, co było - mówiła Gryzelda Studzińska.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Gortat spotkał się z powstańcami
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.