Jerzy Owsiak po pogrzebie Pawła Adamowicza: Wracam. Bierzemy się do roboty

Jak rodzi się sekta? Tak: [url]http://www.wprost.pl/kraj/10184795/psycholog-o-owsiaku-byl-jak-jezus-chrystus-przed-obliczem-pilata.html[/url]

Przyznam Internet jest dla mnie formą odreagowania ostatnich wydarzeń. Nie chcę hejtować, chcę tylko napisać co czuję. Jest mi przykro z powodu śmierci prezydenta. Jest mi przykro, że Pan Jerzy nie mógł się powstrzymać żeby w tym tygodniu żałoby narodowej nie robić wokół siebie zamieszania. Szczególnie dzisiaj w dniu pogrzebu.  Jestem zaskoczona, że osoby, które uważam za autorytety, jak siostra Małgorzata Chmielewska, Janina Ochojska, Agnieszka Chylińska, Anna Dymna, Piotr Żyłka, Ojciec Kramer włączyły się w chór uwielbienia dla Pana Jerzego, który jest postacią bardzo kontrowersyjną. Proszę poczytać jego profil na FB i zobaczyć ile tam podżegania do nienawiści, a po każdorazowym wylewie hejtu podziękowania Idola za "wsparcie" jak chociażby po wyroku na Panią Pawłowicz. I tu nie chodzi o to kogo lubię bardziej czy kto jest bardziej wartościowy, prawda jest taka, że każdy człowiek zasługuje na szacunek, a nienawiści nie da się pokonać nienawiścią o czym sam Owsiak dzisiaj wspomniał. Mam nadzieję, że będzie umiał tą prawdę wcielić w życie, to ważne gdyż jak widać ma wielki wpływ na ludzi i potrafi nimi skutecznie manipulować. Pan Owsiak rozpętał ogromny hejt między innymi na sędziego, który wydał wyrok w jego sprawie. Tylko dlatego, że miał powiedzieć "przepraszam".  W czasach w których sędziowie poniżani są na każdym kroku,  doszła nowa forma nacisku. Hejt wobec sędziego który wydał wyrok nie po myśli celebryty. Wystarczy że idol milionów czuje się pokrzywdzony, wskaże winowajcę i już idą za nim rozkręcający się w nienawiści fani. Zastanawiam się czy po tym co się stało, jakikolwiek sędzia będzie śmiał wydać wyrok nie po myśli  Pana Jerzego jak to ujęła Pani Ochojska naszego "dobra narodowego"? Czas pokaże. Ta sytuacja uczy mnie jednej prawdy: ostrożnie z idolami, ostrożnie z autorytetami...dziś z natury radosna Teresa wyjątkowo smutna

Kramer, Hołownia, Chylińska i reszta postępowej ludzkości może otrąbić sukces - na białym rumaku powraca wybawiciel. Juruś zrobił szopkę, ego mu połechtali, to i może wracać. Oczywiście z nienawiścią będzie walczył nienawiścią do pisu i całej reszty ciemnogrodu.

Zastanawiam się, po co ta cała farsa z rezygnacją?

Myślałam, że wybrnie z tego jak klasyk "nie chcem, ale muszem", wiec trochę zaskoczony jestem.

Poczekajcie, bo jeszcze zmiani zdanie, albo i nie, bo jeszcze wszystkich pieniędzy nie policzył...

Wygląda na to, że walka z nienawiścią zaostrza się. Ramię w ramię Owsiak z Wiśniewskim poprowadzą tę krucjatę. A znakiem ich czerwone serduszko i światełko do nieba. Wszystkich nienawistników wypierdolimy w kosmos.

Zupełnie niespodziewana decyzja...