"Jestem dumna ze swoich rodziców". Wzruszający list córki Jerzego Owsiaka

(fot. PAP/Paweł Supernak)
viva.pl/ kk

"Po głowie krąży milion myśli a trudno powiedzieć cokolwiek. Moment jest rozrywający i przerażający" - rozpoczyna swój list Ola Owsiak, córka Jerzego Owsiaka.

W liście opublikowanym na Facebooku składa kondolencje rodzinie zabitego podczas finału WOŚP prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Następnie zwraca się bezpośrednio do Krystyny Pawłowicz i jej wypowiedzi na Twitterze, w której posłanka PiS nawoływała do odejścia Owsiaka.
"Proszę nie mówić, kto może zostać, kto ma odejść... proszę zrobić w końcu coś uprzejmego dla kogokolwiek... może coś komuś ugotować, pomóc przynieść zakupy, przeczytać bajkę..." - pisze córka założyciela WOŚP.
Obrywa się nie tylko Pawłowicz, ale i innym, którzy "energię potrafią przekładać, zdaje się jedynie na nienawiść i durną krytykę wobec innych. I tak siedzą w zapierdzianych stołkach i jadą, jadą, jadą...po wszystkim i po wszystkich".
"Gówno z tego wynika drodzy Państwo!!!" - mocno podsumowuje Ola Owsiak.
"Jestem dumna ze swoich rodziców, którzy życie naszej rodziny podporządkowali działalności Fundacji... Nawet jak czasem szlag mnie trafiał, że znów zamiast o naszych sprawach, przy stole rozmawiamy o listach z prośbami, brakach w szpitalach, tragediach pacjentów i ich rodziców, przetargach..." - wspomina.
"Rodzice nigdy nie strzelali pogadanek, że trzeba być takim czy siakim, że trzeba robić tak czy śmiak....ale żyjąc jak żyją i robiąc to co robią nauczyli nas, że w życiu trzeba mieć WRAŻLIWOŚĆ, ODWAGĘ, SIŁĘ I TRZEBA POMAGAĆ, ŁĄCZYĆ i KOCHAĆ. I ZAWSZE PODPISYWAĆ SIĘ IMIENIEM I NAZWISKIEM POD TYM CO SIĘ ROBI!" - kończy swoje słowa córka Jurka Owsiaka.
List skomentował na Facebooku redaktor DEON.pl Szymon Żyśko.
"Pozytywna myśl na koniec kolejnego trudnego dnia. Strasznie bliskie mi myślenie o życiu i o tym, co ze swoim życiem zrobić dla innych. I naprawdę nie jest ważna 100 proc. skuteczność w wypełnianiu tych postanowień, a samo to, że codziennie zaczynasz na nowo. Bo warto.
Czytam sobie dziś całkiem sporo. I trafiłem na taką wypowiedz Jurka Owsiaka sprzed 10 lat. Wspominał w wywiadzie m.in. narodziny swojej drugiej córki:
- Ewa była wcześniakiem. Urodziła się w warszawskim szpitalu na Inflanckiej, a tam nie było inkubatora. Przewieźli ją, maleńką, karetką niedaleko na Działdowską. Lekarze bez owijania w bawełnę powiedzieli, żebyśmy sobie nie robili nadziei. Co wtedy czują matka i ojciec? Odpowiedz sobie sama. Dzień w dzień przyjeżdżaliśmy na oddział. Dzidzia ściągała pokarm. Jak się źle czuła, ja go zawoziłem. Raz wchodzimy, a Ewy w tym inkubatorze nie ma. Pamiętam to uczucie. Strach nas obleciał. Na szczęście okazało się, że zabrali ją gdzieś tylko na chwilę. Nie stało się to najgorsze. I Ewa w końcu wyszła ze szpitala.
I chyba już rozumiem, dlaczego to wszystko. Wiele widziałem, jestem mu ogromnie wdzięczny"
Jerzy Owsiak złożył w poniedziałek rezygnację z funkcji prezesa zarządu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy po tym, jak prezydent Gdańska Pawła Adamowicza został śmiertelnie raniony nożem podczas niedzielnego finału WOŚP.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Jestem dumna ze swoich rodziców". Wzruszający list córki Jerzego Owsiaka
Komentarze (5)
WDR .
17 stycznia 2019, 03:06
Jak zobaczyłem "wzruszający" to pomyślałem, że córka pana Owsiaka przeprosi za to, że ojciec założył "Ruch wyp**rd*l*n** Krystyny Pawłowicz w kosmos", za seksitowskie komentarze, ale nie... Takie rzeczy tylko w rodzinie Michalkiewicz.
16 stycznia 2019, 21:07
A czy Ola w pełni popiera pełne hejtu seksistowskie wypowiedzi swego ojca? W tym pytaniu zawarta jest nie moja ocena, ale obiektywnie dokonana przez sąd. Sądząc po "kulturze" języka autorki oraz "kulturze" języka i zachowania ojca (przypommnę pełne nerwowości szukanie słoika). PS. rzeczywiście duża "wrażliwość" przyjaciel walczy o życie, a my wracamy do scenariusza, radujmy się, liczmy pieniądze... Wszyscy widzieliśmy tę scenę.
M
Maciej
16 stycznia 2019, 17:43
Ja też jestem dumny ze swojej żony, swojego syna, rodziców, brata, teściowej, szwagierki i kilku tuzinów innych krewnych, ale co to właściwie kogoś obchodzi?
.A
. Anakin
16 stycznia 2019, 17:04
Jak powstaje da zbitka myślowa: Zabójstwo Adamowicza - murem za Owsiakiem? Jakbym miał złe intencje, mógłbym pomyśleć, że ten hasztag i kolejny) wniosek o Nobel to próba ucieczki od ewentualnej odpowiedzialności za bezpieczeństwo w czasie finału (a mieliśmy już przykład ze spoliczkowianiem G. Miecuygowa na Pryztanku - więc nie możnaby powiedziec "kto by przewidział..."). Osobiście nie winie Owsiaka. Ale też nie zgadzam się na fundowany nam taki transfer ofiary ze śmierci Prezydenta Gdańska.
AS
Aleksandra Szeliga
16 stycznia 2019, 13:19
Pani Olu. Gratuluję Pani mądrych Rodziców i wzrastanie w atmosferze solidarności ze słabszymi. Ja też jestem dumna z Pani Rodziców.  I z Pani. Proszę Im to przekazać.