Komorowski: "Dobrej szychty na co dzień"

Bronisław Komorowski wśród śląskich górników (fot. PAP/Andrzej Grygiel)
PAP / wab

Prezydent Bronisław Komorowski złożył w piątek - w przededniu tradycyjnej Barbórki - życzenia wszystkim polskim górnikom. Zapewnił ich, że mają zagwarantowane miejsce w polskiej gospodarce, a węgiel pozostanie wśród najważniejszych surowców energetycznych.

Prezydent odwiedził w piątek kopalnię "Piast" w Bieruniu, należącą do Kompanii Węglowej. To największa polska kopalnia, zatrudniająca ponad 6 tys. osób i wydobywająca ok. 4,5 mln ton węgla rocznie. Należy też do najbezpieczniejszych zakładów górniczych.

- Węgiel jest i będzie długo jeszcze jednym z najważniejszych, strategicznych surowców energetycznych. To dzisiaj rozumieją wszyscy w Polsce, szczególnie dlatego, że pada śnieg i że jest mróz - mówił prezydent, dziękując górnikom za ich ciężką pracę, często związaną z zagrożeniem życia.

DEON.PL POLECA

Prezydent mówił, że gdy jedzie się - lub leci samolotem - przez Polskę pogrążoną w śnieżycy i mrozie, szczególnie ciepło myśli się o górnikach i kopalniach.

- Ja również lecąc tutaj, myślałem z wdzięcznością. I chciałbym tę wdzięczność przekazać w ramach moich życzeń z okazji św. Barbary, opiekunki wszystkich górników - mówił Komorowski, adresując swoje życzenia do wszystkich górników w Polsce.

Komorowski ocenił, że kopalnia "Piast" nie tylko należy do największych polskich kopalń, ale także do najlepiej zarządzanych i mających najlepsze wyniki ekonomiczne. Jak mówił, jest to wyraz nie tylko górniczego szczęścia, ale także odwagi i mądrości w zarządzaniu "tym wspaniałym nowoczesnym zakładem".

Komorowski, którego w Bieruniu powitała górnicza orkiestra, rozpoczął wizytę w kopalni od zapalenia znicza i złożenia kwiatów przed wizerunkiem św. Barbary - patronki górników. Figura lub obraz przedstawiający tę świętą znajduje się w każdej polskiej kopalni. Potem prezydent przemówił do górników, kończąc swe wystąpienie tradycyjnym górniczym pozdrowieniem: "Szczęść Boże".

Po spotkaniu w cechowni prezydent spotkał się z przedstawicielami kierownictwa kopalni, a następnie pojechał na obiad z górniczymi jubilatami, gdzie powitało go gromkie "Sto lat". Na stół podano tradycyjne potrawy: rosół oraz roladę (zraz zawijany) z kluskami śląskimi i "modrą" (czerwoną) kapustą.

Od górników Komorowski dostał m.in. pamiątkowy kordzik, płytę z kolędami nagranymi przez górniczą orkiestrę oraz wykonaną z węgla płaskorzeźbę, przedstawiającą podziemny chodnik.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Komorowski: "Dobrej szychty na co dzień"
Komentarze (1)
TJ
taki jeden
3 grudnia 2010, 16:53
Zupelnie, jak sprawozdanie sprzed 30 lat, kiedy to towarzysz Gierek poklepywal gornikow. Towarzysz Komorowski robi to z takim samym wdziekiem. Az mnie mdli...