Kto poinformował Amber Gold o "akcji" ABW?

(fot. PAP/Adam Warżawa)
Wprost.pl / im

Czy bankructwo OLT Express i kłopoty Amber Gold z dostępem do kont spółki to efekt akcji "Ikar" prowadzonej przez ABW na zlecenie KNF? Tak wynikałoby z notatki służbowej ABW, której kopię upublicznił prezes Amber Gold Marcin Plichta. Z informacji Wprost.pl wynika jednak, że prezesa Plichtę o akcji ABW poinformował Paweł M. - mężczyzna, który w swoim czasie zasłynął tym, że otrzymał pracę w TVP powołując się na znajomość z prezydentem (mężczyzna używał skrzynki "udającej" skrzynkę e-mailową szefa prezydenckiej Kancelarii Jacka Michałowskiego).

Paweł M. przesłał informacje na temat posiadanej przez siebie wiedzy nie tylko prezesowi Plichcie i zarządowi Amber Gold, ale również m.in. redakcji Wprost.pl. - Sprawa jest wydaje mi się bardzo poważna, udało mi się dotrzeć do osoby z kręgów ABW, jest informacja, że jest prowadzona akcja pod kryptonimem "Ikar". Dziś co prawda spotykam sie z tą osoba ponownie, jednak jest ona w części juz dla mnei wiarygodna, gdyż w dniu, kiedy OLT ogłosił upadłosc o 15 juz mi przekazał tą informację, kiedy o 22 to się potwierdziło - napisał (pisownia oryg.). Czy i tym razem Paweł M. postanowił odegrać przedstawienie - tym razem wcielając się w rolę osoby dobrze poinformowanej o działaniach ABW? Wiele na to wskazuje.

Płk Mieczysław Tarnowski w rozmowie z Wprost.pl zdecydowanie kwestionuje wiarygodność notatki. Wskazuje m.in. na fakt, że notatka jest adresowana bezpośrednio do szefa ABW a tymczasem, jak zaznacza Tarnowski "nikt z funkcjonariuszy nie pisze bezpośrednio do szefa ABW". Płk Tarnowski podkreśla też, że notatka jest "niezgodna z przyjętym przez ABW wzorem dokumentów". - Nie istnieje taka rzecz jak sejf centralny, o którym jest mowa w notatce. Ponadto oznaczenia klauzuli niejawności na dokumencie są niezgodne z przyjętym wzorem, a stopka notatki jest niezgodna z przyjętymi w ABW zasadami oznaczenia tego typu dokumentów - wylicza swoje wątpliwości były szef ABW. A odnosząc się do części merytorycznej rzekomej notatki płk Tarnowski stwierdza, że "żaden z funkcjonariuszy ABW nie napisałby czegoś tak głupiego".

Amber Gold w ostatnich tygodniach ma problemy z dostępem do powierzonych firmie pieniędzy klientów zdeponowanych na bankowych kontach - ma to być efekt wypowiedzenia spółce rachunków bankowych przez kilka banków. Kłopoty z dostępem Amber Gold do środków miały być jednym z powodów ogłoszenia upadłości przez linie lotnicze OLT Express, których właścicielem była spółka Amber Gold.

DEON.PL POLECA

Czytaj więcej na Wprost.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kto poinformował Amber Gold o "akcji" ABW?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.