Leżajsk: Żydzi modlą się przy grobie cadyka

(fot. Chris Parypa Photography / Shutterstock.com)
PAP / kw

Około czterech tysięcy Żydów z Europy, USA, Kanady i Izraela uczestniczy w modlitwach przy grobie cadyka Elimelecha Weissbluma w Leżajsku (Podkarpackie), z okazji 230. rocznicy jego śmierci.

Henryk Ślanda z Fundacji Chasydów Leżajsk-Polska poinformował, że większość Żydów po zakończonych modlitwach opuszcza Leżajsk, by ustąpić miejsca kolejnym grupom chasydów. Jednak kilkuset z nich ze względu na szabas, pozostanie w Leżajsku do niedzieli.

Jest to druga już w tym roku pielgrzymka chasydów na grób cadyka. Po raz pierwszy przybyli do Leżajska pod koniec lutego. Wówczas w uroczystościach wzięło połowę mniej Żydów - ponad dwa tysiące.

Ślanda wyjaśnił, że dwukrotnie obchodzenie rocznicy śmierci cadyka ma związek z ich kalendarzem.

"Cadyk zmarł w miesiącu adar, który przypada mniej więcej w naszym marcu. Ale co kilka miesięcy adar występuje dwa razy, stąd pielgrzymki chasydów w dwóch terminach" - zaznaczył.

Przyjeżdżający do Leżajska Żydzi uczestniczą w nocnych modlitwach przed grobowcem cadyka, tzw. ohelem. Proszą cadyka o uzdrowienia, pomyślność dla dzieci i powodzenie w interesach, a swoje życzenia zapisują na karteczkach zwanych kwitełe. Wierzą, że cadyk w rocznicę śmierci zstępuje z nieba i zabiera do Boga ich prośby.

Modlitwom przy ohelu towarzyszą tradycyjne tańce i śpiewanie psalmów. Przed modlitwą chasydzi obmywają się w mykwie, czyli specjalnej łaźni. Modlitwy i wszelkie obrzędy trwają dwie, trzy godziny.

W modlitwach uczestniczą także kobiety zbierające się w osobnym, specjalnie dla nich wydzielonym pomieszczeniu, znajdującym się także na kirkucie, czyli żydowskim cmentarzu.

Po zakończonych modłach Żydzi jedzą koszerny posiłek, składający się m.in. ze stosownie przyrządzonego mięsa wołowego, ryb, jajek, owoców i warzyw.

Elimelech Weissblum był jednym z trzech najbardziej znanych cadyków dawnej Polski. Zasłynął jako uzdrowiciel dusz i ciał oraz jako najbardziej aktywny głosiciel chasydyzmu - buntowniczego nurtu religijno-mistycznego w judaizmie. Ruch ten narodził się w latach trzydziestych XVIII wieku na Ukrainie i obszarach Polski południowo-wschodniej.

Głosił, że Bogu można służyć nie tylko poprzez wypełnianie prawa i modlitwę, ale także przez codzienne obowiązki. W 1772 roku cadyk utworzył w Leżajsku centrum swojej działalności.

Święto rocznicy śmierci cadyka Elimelecha jest ruchome (reguluje to kalendarz żydowski), dlatego przyjazdy pielgrzymów chasydów każdego roku przypadają w innych terminach, ale najczęściej w marcu. W niektórych latach, jak właśnie w tym roku, uroczystości z okazji rocznicy śmierci cadyka odbywają się dwukrotnie.

Leżajsk, zamieszkiwany przez bardzo liczną społeczność żydowską, do II Wojny Światowej należał do najważniejszych ośrodków chasydyzmu na ziemiach polskich. Tradycja odwiedzania grobu cadyka Elimelecha odżyła ponownie w latach 70-tych ubiegłego wieku.

Dla chasydów Leżajsk, wraz z grobem cadyka Elimelecha, jest jednym z najświętszych miejsc na świecie. Chasydzi przybywają tu nie tylko z okazji rocznicy śmierci cadyka, ale także z okazji różnych świąt żydowskich oraz w trakcie prywatnych pielgrzymek i wycieczek po Polsce.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Leżajsk: Żydzi modlą się przy grobie cadyka
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.