Matura z języka polskiego - mamy arkusze
Żołnierskie emocje bohaterów "Potopu" Henryka Sienkiewicza oraz ocena poezji narodowej i sądy o Polakach w wypowiedziach bohaterów "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego - to tematy do wyboru na egzaminie maturalnym z języka polskiego na poziomie podstawowym.
Arkusz egzaminacyjny z matury z języka polskiego na poziomie podstawowym, rozwiązywany przez maturzystów w poniedziałek, Centralna Komisja Egzaminacyjna opublikowała na swojej stronie internetowej www.cke.edu.pl .
Podczas egzaminu maturzyści zdający egzamin na poziomie podstawowym musieli rozwiązać 13 zadań. Odnosiły się one do zamieszczonego w arkuszu fragmentu tekstu Barbary Skargi pt. "O miłości" ze zbioru "Człowiek to jest piękne zwierzę. Wykłady i artykuły", w którym autorka odwołuje się m.in. do "Uczty" Platona, "Czułości" Cypriana Kamila Norwida i wiersza "Śpieszmy się" księdza Jana Twardowskiego.
Maturzyści musieli także napisać wypracowanie; mieli do wyboru dwa tematy. Jeden z nich brzmiał: "Żołnierskie emocje bohaterów +Potopu+ Henryka Sienkiewicza. Na podstawie przytoczonego fragmentu powieści omów stany emocjonalne, zachowania i sytuacje ukazanych w nim postaci". Zamieszczony fragment opisuje spotkanie Andrzeja Kmicica z Bogusławem Radziwiłłem, podczas którego książę upokarza go.
Drugi temat brzmiał zaś: "Na podstawie fragmentu +Wesela+ Stanisława Wyspiańskiego porównaj poglądy Poety i Gospodarza na temat poezji narodowej oraz przedstaw sądy bohaterów o Polakach".
Na rozwiązanie zadań i napisanie wypracowania maturzyści mieli 170 minut.
Zdaniem Marty, maturzystki z III Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego w Bielsku-Białej, tekst "O miłości" był prosty, pytania do niego też, chociaż zdarzały się podchwytliwe. Trudniejsze za to okazały się dla niej tematy wypracowań.
"Początkowo temat z +Potopem+ wydał mi się łatwiejszy niż z +Wesela+. Po zastanowieniu nie był już jednak dla mnie tak oczywisty, zrezygnowałam z niego. W temacie odnoszącym się do +Wesela+ należało porównać ich spojrzenie na poezję narodową i Polaków. O ile ta druga kwestia była łatwa do wychwycenia w tekście, o tyle rolę poezji trudno było wyczytać" - oceniła Marta w rozmowie z PAP.
Jej koleżanka ze szkoły Aleksandra również wybrała na maturze drugi temat. "Wybrałam temat z +Wesela+, bo początkowo wydał mi się prostszy. Teraz nie wiem, czy była to dobra decyzja, bo w temacie związanym z +Potopem+ było więcej informacji (...) Wiem o co chodzi w +Weselu+, jednak temat był tak sformułowany, że teraz już nie wiem, czy dobrze napisałam" - powiedziała.
Jako wyjątkowo trudne oceniają tegoroczne zadanie maturalne z języka polskiego maturzyści z Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusz Kościuszki w Lubaczowie (woj. podkarpackie), z którymi rozmawiał dziennikarz PAP.
Zdaniem Piotra, który pisał tekst odnoszący się do dramatu Wyspiańskiego, wybrany fragment "Wesela" był "trudny do ugryzienia". "Pierwsza część zadania jeszcze była do napisania, ale druga - o poezji narodowej była trudna. Nie spodziewałem się aż tak trudnych tematów" - przyznał.
W ocenie jego kolegi ze szkoły Jakuba temat związany z "Potopem" był zbyt obszerny, aby go wybrać. "Wybrany fragment zawiera zbyt wiele wątków, poza tym pisanie o emocjach jest samo w sobie trudne. Dlatego też pisałem o +Weselu+" - powiedział.
Maturzysta może z egzaminu na poziomie podstawowym otrzymać maksymalnie 70 punktów: 20 pkt za zadania i 50 pkt za tekst własny na jeden z wybranych tematów; aby zdać ten egzamin, maturzysta musi uzyskać minimum 30 proc. punktów możliwych do zdobycia.
Egzamin pisemny z języka polskiego na poziomie podstawowym jest jednym z pięciu egzaminów obowiązkowych dla wszystkich maturzystów; obok egzaminów pisemnych z matematyki i języka obcego (również na poziomie podstawowym) oraz egzaminów ustnych z polskiego i języka obcego.
Chętni maturzyści mogą dodatkowo zdawać egzamin z języka polskiego na poziomie rozszerzonym. Deklaracje w tej sprawie złożyło około 30 tys. abiturientów, czyli niecałe 9 proc. tegorocznych maturzystów.
Egzamin z polskiego na poziomie rozszerzonym przeprowadzony zostanie w czwartek 8 maja.
Skomentuj artykuł