Najnowszy sondaż: PiS dogania PO

(fot. wikipedia.pl)
PAP / wab

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w niedzielę, Platforma Obywatelska dostałaby 39,6 proc. głosów, PiS - 35 proc., SLD - 8,3 proc., zaś PSL - 6,6 proc. Takie są wyniki sondażu Instytutu Homo Homini dla Polskiego Radia.

Poniżej progu wyborczego znalazły się: Prawica Rzeczypospolitej (2,3 proc.), Stronnictwo Demokratyczne (0,8 proc.), Unia Polityki Realnej (0,6 proc.), Socjaldemokracja Polska (0,5 proc.) i Samoobrona (0,3 proc.). Według sondażu zerowe poparcie mają Demokraci.pl, Polska Plus i Liga Polskich Rodzin.

Odsetek uczestników badania, którzy nie wiedzą jeszcze, na jaką partię zagłosują, wynosi 6,3 proc.

Sześciu na dziesięciu (61,3 proc.) ankietowanych zadeklarowało, że wezmą udział w wyborze posłów i senatorów. Głosować nie chce 28,2 proc. uczestników badania, zaś co dziesiąty pytany (10,6 proc.) nie wie jeszcze, czy pójdzie do urn.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Najnowszy sondaż: PiS dogania PO
Komentarze (13)
RK
Robert Kożuchowski
16 maja 2010, 19:39
Instytutu Homo Homini - do tej pory był małowairygodny. kto płaci, ma taki wynik, jaki zleci.
)
)
16 maja 2010, 19:04
Do św. Andrzeja Boboli - Patrona Polski MODLITWA ZA OJCZYZNĘ Święty Andrzeju, Patronie trudnych czasów! Ty krzepiłeś Polaków w czasach wszelkiego zagrożenia. Oddajemy się Tobie w opiekę. Pomagaj nam wytrwać pośród wszystkich doświadczeń osobistych i społecznych. Wyjednaj nam łaskę Bożego pokoju i jedności, byśmy z rozwagą i ewangeliczną roztropnością umieli dostrzegać i oceniać sprawy własne i sprawy Narodu w świetle Ewangelii Chrystusa. Uproś nam odwagę działania, byśmy nie trwali w bezradności wobec zła, które nie ustaje. Niech nas napełnia Boża radość, gdy zwyciężamy albo ponosimy porażki. Święty Andrzeju Bobolo, oręduj za nami u Pana. Amen.
)
)
16 maja 2010, 19:01
  Ocalić godność / z tomiku wierszy "Człowiek dla człowieka" – 2006  śp. księdza Romana Indrzejczyka/ To już nie jest ten świat, teraz jest inaczej… Szlachetnie postąpisz – gotowi cię wyśmiać. Nie skrzywdzisz człowieka – powiedzą ,żeś głupi. Straciłeś okazję, żeby się odegrać – naiwny – osądzą. Zachęcać cię będą – wydrwij to co święte, zabłyśnij skandalem – wnet będziesz na szczycie i zdobędziesz sławę. A jednak, a jednak to wszystko nieprawda ! Pozostań szlachetnym i nie krzywdź, nie wyśmiewaj – Świat wciąż tego pragnie i dobra wciąż szuka.
Jadwiga Krywult
16 maja 2010, 16:28
Znów zaczepiasz, by pomotać i pobajdurzyć, nudzi Ci się, jak widać, a to co piszesz nudy-nudy i raz jeszcze nudy Nudy, ale ciągle odpowiadacie (wprawdzie niemerytorycznie, ale nie można za wiele wymagać) :))
.
.
16 maja 2010, 15:04
Ocalić godność / z tomiku wierszy "Człowiek dla człowieka" – 2006 / To już nie jest ten świat, teraz jest inaczej… Szlachetnie postąpisz – gotowi cię wyśmiać. Nie skrzywdzisz człowieka – powiedzą ,żeś głupi. Straciłeś okazję, żeby się odegrać – naiwny – osądzą. Zachęcać cię będą – wydrwij to co święte, zabłyśnij skandalem – wnet będziesz na szczycie i zdobędziesz sławę. A jednak, a jednak to wszystko nieprawda ! Pozostań szlachetnym i nie krzywdź, nie wyśmiewaj – Świat wciąż tego pragnie i dobra wciąż szuka.
P
p.s.
16 maja 2010, 15:02
cd.  a panowie dają sie wkręcać  Napewno Stanisław ulegnie i sobie osobo o nick'u Kingo  pobajdurzysz.
(
(
16 maja 2010, 14:57
Ale my jesteśmy przed wyborami prezydenckimi, takie sondaże pralmentarne kompletnie niczemu nie służa. Prawi i sprawiedliwi zawsze na sondaże telefoniczne złorzeczyli, a teraz jakoś cisza. Znów zaczepiasz, by pomotać i pobajdurzyć, nudzi Ci się, jak widać, a to co piszesz nudy-nudy i raz jeszcze nudy
Jadwiga Krywult
16 maja 2010, 13:43
Ale my jesteśmy przed wyborami prezydenckimi, takie sondaże pralmentarne kompletnie niczemu nie służa. Prawi i sprawiedliwi zawsze na sondaże telefoniczne złorzeczyli, a teraz jakoś cisza.
Jadwiga Krywult
16 maja 2010, 13:32
Stanisławie, jaką Ty telewizję oglądasz ?
A
Alonzo
16 maja 2010, 13:02
Ale my jesteśmy przed wyborami prezydenckimi, takie sondaże pralmentarne kompletnie niczemu nie służa.
Stanisław Miłosz
16 maja 2010, 12:37
cd. 3 Oczywiście z przeszłości wiadomo, że sondaże polityczne nie tylko mają zaspokoić wiedzę o preferencjach wyborców, lecz są narzędziem wpływania na te preferencje - efekt naśladownictwa, efekt bycia w grupie "zwycięzców" itd. W takim przypadku, instrumentalizowania badań, sondażownie im bliżej terminu wyborów, tym bardziej starają się urealnić wyniki "badań", by zanadto nie odstawały od rzeczywistych wyników wyborów, by w efekcie nie stracić renomy "profesjonalizmu". Dlatego lepiej nie ekscytować się przesadnie wynikami sondaży i nie dawać się nimi "zaprogramować" na jedynie słuszny wybór. Dodam jeszcze, lepiej się nie ekscytować, tylko robić swoje.
Stanisław Miłosz
16 maja 2010, 12:35
cd. 2 To są działania medialistów. Są jeszcze zaproszeni goście, te "gadające głowy". Ci albo nie mają elementarnej wiedzy w opiniowanych sprawach, albo są bezczelnymi manipulatorami (dziennikarze, publicyści, socjologowie, psychologowie etc,). Na przykład dziś ogladałem na jednym z "kanałów" "dyskusję" na temat powoływanej Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Dywagowano o tym co Rada może "ustalić", jakie to będzie miało skutki itd. Totalna ignorancja czy udawanie głupa? Rada ta nic nie może "ustalić". Rada tylko prezydentowi może doradzać i opiniować - decyzja, czyli właśnie "ustalenie" jest wyłączną kompetencją prezydenta, Prezydent może rady i opinie Rady zignorować i podjąć dzialania im przeciwne. Czy po takiej debacie odbiorca będzie miał rzetelną wiedzę i będzie mógł wyrobić sobie opinię? Nie, bo i cel nie taki debacie przyświecał. Jaki to ma związek z sondażami? Ano taki, że nawet zakładając że ich metodologia jest poprawna (np. typowanie respondentów) i [wynik] nie jest "podrasowywana[y]", to nie mogą być "reprezentatywne", gdyż spora część respondentów zwyczajnie udziela odpowiedzi nawet na najprostsze pytania odwołując się do swojej "wiedzy" pozyskanej z telewizorni. Wydaje mi się, że by takie sondaże jw. były wiarygodne z 3% błędem, to badania musiałaby być nie na próbie 1000, ale 5000-10000 osób.
Stanisław Miłosz
16 maja 2010, 12:29
Powtórzę swój wczorajszy komentarz do "sondaży" na portalu Wiara: Dziś spytał mnie ktoś: "Czy wybiorą Lecha Wałęsę?" W pierwszej chwili nie zrozumiałem pytania, ale zaraz "połapałem się", że jestem pytany o to czy LW zostanie wybrany na prezydenta. Pytał mnie ktoś, u kogo cały boży dzień miga i nadaje telewizor, a pilot jest używany non<x>stop. Dodam, że z codzinnych doświadczeń wiem, że tak niedoinformowanych osób jest niemało, i to we wszystkich grupach wiekowych. Świadczy to o tym jak destrukcyjny wpływ na obywatelską świadomość mają popularne, łatwo dostępne media. One nie informują, lecz dezinformują, a szczególnie programy z kategorii "gadające głowy" i "szkło w oko". Dzienniki i wiadomości są niewiele lepsze. Niechcący oglądałem dziś trzy wieczorne "dzienniki" telewizyjne. Na "publicznej" prezenter czytał w miarę spokojnie, ale na "komercyjnej" już jak karabin maszynowy. Co z takiego ostrzału pozostanie w umyśle odbiorcy? Tylko wrażenia, emocje, sensacje, oderwane lub bez związku logicznego czy związku przyczynowo-skutkowego fakty, przekłamania i fałsze. Czyli - sieczka. Do tego obraz. Znakomicie skoordynowany z tekstem mówionym - gdy w centrum ekranu pokazywany jest kandydat X, w komentarz zręcznie wpleciona jest fraza kojarząca się pozytywnie, gdy kandydat Y, negatywnie (np. jakaś oddziałująca na emocje "łata"). Jest to więc czysta manipulacja mająca Coś zakodować w podświadomości. Wymieniłem tylko dwie metody, jest ich oczywiście więcej i każdy kto zechce krytycznie telewizyjną publicystykę oglądać i słuchać, sam je odkryje.