Nie ma postępowania dot. lekarza

(fot. PAP/Jakub Kamiński)
PAP / kn

Naczelny rzecznik odpowiedzialności zawodowej Grzegorz Wrona powiedział PAP, że na razie nie prowadzi postępowania dotyczącego konkretnego lekarza, a jedynie w sprawie niedokonania zabiegu aborcji w warszawskim Szpitalu Św. Rodziny, kierowanym przez prof. Bogdana Chazana.

Rzecznik bada sprawę od początku czerwca po zawiadomieniu złożonym przez Ministerstwo Zdrowia. Chodzi o pacjentkę, której w warszawskim szpitalu odmówiono wykonania aborcji mimo stwierdzonych wad płodu, powołując się na klauzulę sumienia.
W środę prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że dyrektor szpitala im. Św. Rodziny zostanie odwołany po kontroli, która wykazała w sprawie tej pacjentki nieprawidłowości; wcześniej NFZ, w wyniku własnej kontroli, nałożył na placówkę karę w wysokości blisko 70 tys. zł. Także konsultant krajowy w dziedzinie ginekologii i położnictwa uznał, że w szpitalu doszło do naruszenia prawa.
Minister zdrowia powiedział w środę, że czeka jeszcze "na decyzję samorządu lekarskiego".
Naczelny rzecznik odpowiedzialności zawodowej Naczelnej Izby Lekarskiej wyjaśnił w rozmowie z PAP, że na razie "prowadzi postępowanie w sprawie niedokonania zabiegu aborcji w Szpitalu św. Rodziny pod kątem możliwości popełnienia przewinienia zawodowego lekarza. Rzecznik nie bada odpowiedzialności dyrektora szpitala" - zaznaczył.
Jak wyjaśnił Wrona, "przewinieniem zawodowym jest naruszenie bądź zasad kodeksu etyki lekarskiej, bądź przepisów normujących postępowanie lekarzy, w tym przypadku bardzo istotne będzie badanie postępowania lekarza pod kątem naruszenia ustawy o planowaniu rodziny".
"Zebraliśmy już większość niezbędnej dokumentacji, czyli zarówno dokumentację medyczną, która dotyczy Szpitala św. Rodziny, jak i innych szpitali. Dziś nie mogę informować, jaka konkretnie dokumentacja będzie przez nas badana pod kątem późniejszego materiału dowodowego" - powiedział PAP Wrona.
Rzecznik odpowiedzialności zawodowej ma do sześciu miesięcy na przeprowadzenie całego postępowania. Dr Wrona zapewnił, że w postępowaniu nie będzie zbędnej zwłoki, ale ta sprawa musi być bardzo dokładnie przemyślana - według niego niezbędne będą też opinie biegłych.
Plan toczącego się postępowania - jak powiedział - ma charakter postępowania karnego i przewiduje m.in. przesłuchanie pacjentki, której sprawa dotyczy. "Obecnie mam już ustalony termin tego spotkania, ale nie będę o nim informował" - powiedział Wrona. Dodał, że następnie odbędą się kolejne przesłuchania - być może już lekarzy.
W przypadku stwierdzenia przewinienia lekarza, rzecznik odpowiedzialności zawodowej sam nie nakłada kar, ale jeśli zdecyduje, że nastąpiło przewinienie zawodowe, konstruuje wniosek do właściwego okręgowego sądu lekarskiego. W tym przypadku byłby to Okręgowy Sąd Lekarski w Warszawie. Rzecznik może też rekomendować sądowi wymiar kary.
Wśród kar wymienionych w art. 83 ustawy o izbach lekarskich znajdują się: upomnienie, nagana, kara pieniężna (od jednej trzeciej do czterokrotnego przeciętnego wynagrodzenia w Polsce, na ustalony przez sąd cel społeczny związany z ochroną zdrowia), zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w jednostkach ochrony zdrowia na czas określony (do pięciu lat), ograniczenie zakresu czynności lekarskich (do dwóch lat), zawieszenie prawa wykonywania zawodu na czas określony (do pięciu lat), i wreszcie pozbawienie prawa wykonywania zawodu.
To ostatnie - jak podkreśla Wrona - sądy lekarskie orzekają w sytuacjach naprawdę skrajnych - tam, gdzie wiedza lekarza wykorzystywana jest przeciwko pacjentowi.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie ma postępowania dot. lekarza
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.