Niż demograficzny pustoszy podstawówki

PAP / wab

We wrześniu naukę rozpocznie zaledwie 346 tys. pierwszaków, bo w podstawówkach jest najgłębszy od 35 lat niż - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Wielu pierwszoklasistów będzie miało zaledwie kilkanaścioro koleżanek i kolegów w swoich klasach. Takie są skutki niżu demograficznego. To sytuacja niczym w szkołach prywatnych.

DEON.PL POLECA


Szkołom bardzo zależy, by sześciolatkowie trafiali do nich, do pierwszych klas, a nie do zerówek. Mała liczba uczniów może bowiem oznaczać redukcje zatrudnienia.

DEON.PL POLECA

"Duchowość, intymność i seksualność" książka pokazująca inną perspektywę w temacie seksualności

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Wspomóż nas

Tematy w artykule

Więcej w: Wiadomości z Polski

Białoruś: Sędzia sądu w Warszawie poprosił białoruskie władze o "opiekę i ochronę"

Wiadomości z Polski

Minister nauki mówi o łączeniu uczelni. "Skierowałem wyraźny sygnał do środowiska akademickiego"

Wiadomości z Polski

"DGP": Płaca minimalna w 2025 r. wyniesie ponad 4,5 tys. zł

Wiadomości z Polski

Więcej w: DEON.pl

Wiceprezydent Turcji: izraelska operacja w Rafah to zbrodnia wojenna

Świat

[PILNE] Powtórzył się cud św. Januarego. Krew upłynniła się o godz. 18:38

Kościół

Nie żyje ikona polskiego jazzu. Miał niezwykłą osobowość, jego śmierć zamyka pewną epokę

Świat

"Czerwony, duży, mięsisty, proboszcz". Co tym razem wymyślił bp Damian Muskus?

Kościół

Oblał żonę benzyną, a potem podpalił. 50-latek z Koluszek czeka na wyrok

Świat

"Jeśli słyszysz ten głos, to już jest coś niezwykłego, większość chłopaków tego nie ma". Księża o powołaniu

Duchowość

Skomentuj artykuł

Niż demograficzny pustoszy podstawówki
Komentarze (4)
P
polonopitek
21 sierpnia 2010, 12:32
"UK jest polityka prorodzinna" A czym to się konkretnie objawia?
21 sierpnia 2010, 11:21
Tylko, że to co teraz jest w szkołach- małe klasy, zabieganie o uczniów, to jest właśnie pozytywne. A co do promowania wielodzietności- polskie rodziny wyjeżdżają do krajów zachodnich. Nie znam wszystkich, ale np. w UK jest polityka prorodzinna. Rodziny z dziećmi są bardzo szanowane chociaż wcale nie są taką rzadkością wbrew temu co się mówi. Wiele polskich rodzin wyjechało wcale nie po jakieś ogromne bogactwa, ale normalność.
Wojciech Żmudziński SJ
21 sierpnia 2010, 11:15
A któż Panie Wojciechu nie jest stronniczy? Nie do Pana wypowiedzi chciałbym się jednak odnieść lecz do niepokojącego zjawiska demograficznego. Uważam, że warto włożyć duże pieniądze w promowanie rodzin wielodzietnych, bo one nam się na pewno w przyszłości zwrócą. To najlepsza inwestycja! Nie trzeba będzie zamykać szkół i przedłużać wieku emerytalnego do osiemdziesiątki.
E
ela
21 sierpnia 2010, 09:31
A  czy Wojciech musi rzucać inwektywy bez powodu? Nie podoba się, to nie czytać. Oczywiście opinię wyrazić zawsze można. Jeżeli ma się stosowną wiedzę rzecz jasna. Jest dokładnie jak napisano (w szkołach, które znam)- bardzo małe klasy, szkoły walczą o ucznia z obawy przed koniecznością redukcji zatrudnienia, a przez to w niektórych podnosi się poziom. Masz coś do dodania oprócz wylania swoich żali? Prosimy.
Dodaj komentarz