"Obowiązkiem władzy jest wsłuchiwać się w głos wszystkich"
Różnimy się w wielu sprawach, ale wszyscy razem budujemy jedną wspólnotę, jedną mamy ojczyznę; trudne dyskusje powinny prowadzić nas do tego, byśmy w zgodzie szukali konsensusu i rozwiązań, które służą Polakom - powiedziała w sobotę w Jawiszowicach (gm. Brzeszcze) premier Beata Szydło.
Jak poinformowała Kancelaria Premiera na Twitterze, szefowa polskiego rządu wzięła udział w obchodach 95-lecia Ochotniczej Straży Pożarnej we wsi Jawiszowice w województwie małopolskim, które odbywają się pod patronatem burmistrza Brzeszcz. Wręczyła m.in. odznaczenia strażakom zasłużonym dla jednostki.
W wystąpieniu podczas uroczystości Szydło podkreślała m.in., że Polaków dzielą poglądy, ale łączy jedna ojczyzna i przynależność do jednej wspólnoty.
"Różnimy się w wielu sprawach, różnimy się w wielu poglądach, mamy różne zdania na różne kwestie, bo taki jest świat, bo taka jest rzeczywistość, bo tak w demokratycznych krajach, w demokratycznym państwie się dzieje, że każdy z nas ma prawo dokonywania wyborów, każdy z nas ma prawo wyrażania własnej opinii, ale wszyscy razem budujemy jedną wspólnotę, jedną mamy ojczyznę i naszym obowiązkiem wszystkich jest budować ją tak i w tym kierunku iść, aby wszyscy Polacy czuli się w Polsce jak u siebie w domu, by nikt nie miał poczucia tego, że jest niewysłuchany czy jest pomijany - i taką rzeczywistość budujemy" - mówiła premier.
Jak dodała, zmiany i reformy realizowane przez rząd "są wprowadzane właśnie po to, ażeby każdy czuł się u siebie w domu, by każdy miał poczucie tego, że jest wysłuchiwany, bo obowiązkiem tych, którzy rządzą, jest wsłuchiwać się w głos obywateli". "Te trudne rozmowy, trudne dyskusje, które są i będą, bo tak jest zawsze, powinny przede wszystkim prowadzić nas wszystkich do tego, byśmy w zgodzie szukali konsensusu i tych rozwiązań, które służą ojczyźnie, służą Polakom" - podkreśliła Szydło.
W ostatnich dniach tysiące osób demonstrowało w całym kraju przeciw procedowanej przez parlament ustawy o Sądzie Najwyższym. W nocy z piątku na sobotę za ustawą opowiedział się Senat; teraz - wraz z uchwalonymi wcześniej ustawami o Krajowej Radzie Sądownictwa i o ustroju sądów powszechnych - oczekuje ona na podpis prezydenta Andrzeja Dudy. Protestujący domagają się weta wobec wszystkich trzech ustaw składających się na reformę wymiaru sprawiedliwości.
Szefowa rządu mówiła też w sobotę w Jawiszowicach o wspólnototwórczej roli wykonywanej przez strażaków. "Dzisiaj przede wszystkim trzeba oczywiście dziękować, trzeba podkreślać zasługi i trzeba gratulować wszystkim wyróżnionym, ale też trzeba zwrócić uwagę jeszcze na jedną, bardzo ważną kwestię; szczególnie myślę, że w tej chwili w Polsce trzeba o tym mówić bardzo głośno: strażacy budują wspólnotę, strażacy budują jedność i pokazują, że razem można zrobić bardzo wiele" - zauważyła.
"Bo poza tym, że dbacie o nasze bezpieczeństwo, że strzeżecie naszych domów, że zawsze jesteście gotowi być tam, gdzie ktoś potrzebuje pomocy, bez względu na to, jakie są okoliczności, warunki, jesteście zawsze pierwsi, by ratować życie innych, to jesteście jeszcze tymi, którzy łączą" - powiedziała Szydło.
Według niej strażacy posiadają wyjątkową umiejętność budowania wspólnoty "w dialogu i w zgodzie". "Bo są ważne rzeczy i są rzeczy ważniejsze niż codzienne spory, niż codzienne nieporozumienia, są rzeczy ważniejsze, które nas wszystkich łączą i powinny łączyć" - przekonywała premier.
Skomentuj artykuł