PiS: 1 bilion 400 miliardów na inwestycje

(fot.PAP/Marcin Obara)
PAP / slo

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że rząd jego partii przeznaczy 1 bilion 400 miliardów zł na inwestycje, "na uruchomienie kapitału prywatnego", odbudowę gospodarki, infrastrukturę oraz rozwój regionów. Mówił też o potrzebie odbudowy wspólnoty narodowej i państwowej.

Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Bielsko-Białej (woj. śląskie) mówił też o możliwych scenariuszach politycznych po niedzielnych wyborach.

- Może być różnie. Może być tak, że społeczeństwo zdecyduje, że PiS nie będzie miało bezwzględnej większości. Wtedy powstanie rząd z kilku partii, rząd przeciwko PiS, rząd "kordonu sanitarnego" wokół PiS, bo tak to jest nazywane; rząd skłócony wewnętrznie, oparty na najgorszej z możliwych zasad: zasadzie negatywnej, nie za czymś, tylko przeciw czemuś - mówił prezes PiS. Taki rząd - dodał - będzie skłócony z prezydentem i opozycją, będzie to "rząd wojny i chaosu, bez żadnych planów dla Polski".

DEON.PL POLECA

Kaczyński przedstawił propozycje PiS na okoliczność objęcia władzy. - Mamy do zaproponowania plan dla Polski (...) Nasz projekt dotyczy wszystkiego co ważne dla Polaków - powiedział. Mówił w tym kontekście o podniesieniu poziomu życia Polaków.

Wspomniał o projekcie świadczenia wynoszącego 500 zł na dziecko, powrocie do wieku emerytalnego 60 dla kobiet i 65 dla mężczyzn, podwyższeniu kwoty wolnej do 8 tysięcy złotych.

- Pierwszy krok do uzyskania wiarygodności władzy jest najprostszy: wykonać te nasze zobowiązania, o których mówił prezydent Andrzej Duda, o których mówi nasza kandydatka na premiera, o których mówimy. Chodzi o 500 złotych na dzieci, emerytury, kwotę wolną od podatku i sześciolatki w szkołach. To trzeba zrobić szybko. Musimy uzyskać stan, w którym ludzie będą mogli powiedzieć: ta władza dotrzymuje słowa, to zupełnie inna władza niż ta poprzednia - powiedział Kaczyński.

- Zapowiadamy już na początek około 40 miliardów rocznie dla społeczeństwa. Inne działania to dalsze dziesiątki miliardów złotych, a z czasem setki miliardów złotych. Ten projekt byłby absurdem, oszustwem, gdyby nie towarzyszył mu wielki projekt gospodarczy, przyspieszenia rozwoju gospodarczego - podkreślił prezes PiS.

Kaczyński zaznaczył, że należy lepiej wykorzystywać środki europejskie. Mówił też o innych środkach, które obecnie "nie pracują". - To są przedsiębiorstwa państwowe, gdzie mamy 25 miliardów zysku netto rocznie, to jest Bank Gospodarki Krajowej, którego możliwości można by łatwo podjąć, to są Inwestycje Polskie i banki, które mogą dawać nieporównanie intensywniejszą niż w tej chwili akcję kredytową, na dużo lepszych warunkach - powiedział.

- Niektórzy próbowali się z nas śmiać, kiedy dawno temu powiedzieliśmy 1 bilion złotych. To ja w tej chwili mówię bilion i 400 miliardów na inwestycje na uruchomienie polskiego kapitału prywatnego i infrastrukturę, na różne dziedziny życia gospodarki, na odnowę gospodarki morskiej, na rozwój różnych regionów - powiedział szef PiS.

Mówił ponadto, że potrzebna jest odbudowa "narodowego i państwowego poczucia Polaków, polskiego republikanizmu wspólnoty narodowej i państwowej". - Potrzebujemy godności i pewności siebie, której niekiedy brakuje. Jeśli Polacy w Londynie, przynajmniej niedawno temu, mieli w Londynie najniższe stawki ze wszystkich narodów, łącznie z afrykańskimi, to przecież nie dlatego, że są najgorzej przygotowani. Tylko dlatego, że są najmniej pewni siebie - dodał Kaczyński.

Wspomniał również o konieczności reformy władzy wykonawczej, wymiaru sprawiedliwości, służby państwowych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

PiS: 1 bilion 400 miliardów na inwestycje
Komentarze (5)
S
Szymon
20 października 2015, 07:16
Ktoś w ogóle traktuje poważnie tą deklarację?
19 października 2015, 22:34
Zgodnie z uchwalonym w grudniu przez Sejm budżetem na 2014 r. deficyt w bieżącym roku ma nie przekroczyć 47 mld 655 mln 145 tys. zł. Budżet przewiduje, że dochody państwa wyniosą 276 mld 982 mln 224 tys. zł, a wydatki nie będą wyższe niż 324 mld 637 mln 369 tys. zł. Bez komentarza :)
19 października 2015, 22:33
Dlaczego nie np. sextylion? przecież to bez rożnicy!Nie szkoda mi Błaszczaka czy Brudzińskiego bo to jak mówi prrof.Staniszkis miernoty klakierzy którzy bez prezesa nie istnieją i dlatego bezrefleksyjnie przyklasną wszystkiemu co prezes powie choćby był to największy absurd(zobaczcie ile wynosi budżet Polski).W trudnej sytuacji są natomiast ludzie związani z PiS którzy na ekonomii się znają!Oni wiedzą że to ekonomiczne absurdy lecz będą musieli ich jak niepodległości bronić bo inaczej won !Współczuję :)
jazmig jazmig
19 października 2015, 20:44
40 mld dla społeczeństwa, ale z kieszeni tego społeczeństwa. Ponieważ te 40 mld ktoś musi obsłużyć, czyli 40% na biurokrację, bo tyle średnio wynoszą koszty biurokracji, to oznacza, że zabiorą społeleństwu blisko 67 mld, a dadzą 40 mld. Proponuję, żeby oni społeczeństwu niczego nie dawali i nie zabierali. Społeczeństwo lepiej od polityków wie, jak i na co wydawać swoje pieniądze.
19 października 2015, 19:49
Jarosław Kaczyński lepszy niż mityczny król Midas. Midas musiał dotknąć rzeczy, aby zamieniły się w złoto. Zas Jarosław Kaczyński wystarczy że spojrzy, i liście na drzewach zamienią się banknoty. Gdyż choćby resztę życia spędził na dotykaniu, to nie wymaca tego tego biliona i 400 milardów. Ponieważ Lasy Państwowe pozostaną polskie po wsze czasy, to banknoty z tych drzew zostaną w naszych polskich, czystych i narodowych rękach.