PO zagłosuje za utrzymaniem reformy Gowina

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / slo

PO zagłosuje przeciwko obywatelskiemu projektowi znoszącemu rządową reformę sądów rejonowych, choć - jak przyznaje szef klubu PO Rafał Grupiński - liczy się z tym, iż głosowanie przegra. Jednak nie wszyscy politycy PO uważają, że reforma Gowina była słuszna.

- Zagłosujemy przeciwko projektowi obywatelskiemu. Nie ma powodu, aby kwestionować orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie. W głosowaniu będzie obowiązywała dyscyplina - powiedziała PAP w czwartek wiceszefowa klubu PO Iwona Śledzińska-Katarasińska.

Nie oznacza to, że wszyscy politycy PO zgadzają się z reformą b. ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina.

DEON.PL POLECA

- Uważam likwidację siedzib 79 sądów rejonowych za błąd, natomiast klub w związku z prośbą pana premiera o konsekwentne wspieranie tego projektu jako początku reformowania systemu sądownictwa w Polsce, będzie głosował przeciw projektowi obywatelskiemu, choć mamy świadomość, że najprawdopodobniej to głosowanie przegramy - powiedział w czwartek dziennikarzom szef klubu PO Rafał Grupiński.

Także wiceszef PO Grzegorz Schetyna zapowiedział w czwartek w Polsat News: - Będziemy bronić reformy ministra Gowina.

- Trudno by było zmieniać teraz decyzję, bo jednak jesteśmy do niej przyzwyczajeni, wspieraliśmy ministra na każdym szczeblu tego procesu legislacyjnego - tłumaczył Schetyna.

O reformie Gowina klub PO rozmawiał w środę z premierem Donaldem Tuskiem. Według Śledzińskiej-Katarasińskiej, która jest też klubową rzeczniczką dyscypliny, na spotkaniu nie było głosów za projektem obywatelskim, czyli przeciw reformie.

- O losach reformy Gowina najprawdopodobniej zadecyduje prezydent - powiedział PAP rozmówca z władz PO. Za projektem obywatelskim chce bowiem głosować nie tylko opozycja, ale także koalicyjne PSL.

W sprawie sądów rejonowych z ludowcami spotkał się w tym tygodniu nowy minister sprawiedliwości Marek Biernacki, ale obie strony pozostały przy swoich stanowiskach. - Każdy idzie swoją drogą - ocenił po spotkaniu szef klubu PSL Jan Bury.

Schetyna w Polsat News bagatelizował możliwość przegrania przez Platformę głosowania w Sejmie w tej sprawie. - To początek procesu legislacyjnego - zauważył Schetyna. Pytany, czy PO liczy na weto prezydenta, odparł: - Na razie liczymy na większość w Senacie, tam będziemy bronić. Nie chcemy też zrobić z tego rzeczy, która ma konfliktować nas szczególnie z koalicjantem. Bardzo spokojnie staraliśmy się o tym rozmawiać i szukać jednak czegoś wspólnego. Zobaczymy, jak to głosowanie będzie wyglądać i jakie będą konsekwencje jego na dalszym etapie procesu legislacyjnego.

Od stycznia - decyzją Gowina - 79 najmniejszych sądów rejonowych zostało zniesionych i stało się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek. Reforma, jeszcze zanim weszła w życie, wywołała liczne protesty, zarówno środowiska sędziowskiego, jak i polityków. Rozporządzenie ministra w sprawie reorganizacji sądów krytykowała zarówno cała opozycja, jak i koalicyjny PSL.

Sprawą zajął się również Trybunał Konstytucyjny, który orzekł, że przepis Prawa o ustroju sądów powszechnych, na podstawie którego Gowin wydał rozporządzenie w sprawie sądów, jest zgodny z konstytucją. Skargi w tej sprawie złożyły grupa posłów (głównie z PSL) i Krajowa Rada Sądownictwa.

W odpowiedzi na rozporządzenie resortu sprawiedliwości, przy wsparciu ludowców, powstał obywatelski projekt ustawy o okręgach sądowych, który wyszczególnia wszystkie istniejące przed reorganizacją sądy wraz z ich okręgami. Na początku kwietnia, podczas drugiego czytania projektu w Sejmie, poparły go wszystkie kluby, oprócz PO. W piątek głosowanie nad nim. Bury zapowiedział we wtorek, że PSL konsekwentnie będzie głosowało za uchwaleniem obywatelskiego projektu.

Biernacki deklaruje, że w sprawie reorganizacji sądów rejonowych "stoi na tym stanowisku, na którym stał minister Gowin".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

PO zagłosuje za utrzymaniem reformy Gowina
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.