Poseł Jan Libicki odchodzi z PJN
Poseł Jan Filip Libicki poinformował PAP w czwartek, że opuszcza klub i formację PJN. Będę posłem niezależnym – zaznaczył. Swą decyzję polityk argumentuje tym, że zabrakło wyraźnej deklaracji PJN, że nie będzie współpracował z PiS.
- Mówiłem o tym, że potrzebna jest jasna deklaracja, że nie będzie współpracy PJN z PiS, zarówno przed wyborami, jak i po wyborach. Żadne takie sygnały do mnie nie dotarły - powiedział w rozmowie z PAP Libicki.
Polityk zapowiedział, że jeszcze w czwartek złoży u marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny oficjalną rezygnację z zasiadania w klubie PJN. Pytany, czy opuszcza także partię i stowarzyszenie, potwierdził.
Polityk zapowiedział, że do opuszczenia PJN będzie namawiał także byłą liderkę PJN Joannę Kluzik-Rostkowską. - Jeśli będę z Joanną rozmawiał, to będę ją namawiał do takiego kroku. Nie wydaje mi się, bym musiał stosować jakąś szczególną siłę perswazji - zaznaczył.
Libicki wyraził też przekonanie, że „prędzej czy później, dziś czy jutro” z PJN odejdzie także poseł Jacek Tomczak. - Bo my zawsze wszędzie podróżujemy razem - stwierdził.
Skomentuj artykuł