Posłowie o ułatwieniach dla rencistów socjalnych
Zniesienie limitu wysokości dochodu, powyżej którego zawieszana jest wypłata renty socjalnej, zakłada poselski projekt nowelizacji ustawy o zasadach przyznawania tego świadczenia. W ocenie posłów przyczyni się to do aktywizacji zawodowej osób pobierających te renty.
Projekt noweli został zgłoszony przez grupę posłów, w większości z PSL. W środę zajmowała się nim sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny; odesłała go do stałej podkomisji ds. osób niepełnosprawnych.
Jak mówił podczas posiedzenia komisji prezentujący projekt poseł Piotr Walkowski (PSL), przyjęcie noweli w zaproponowanym kształcie przyczyniłoby się do zawodowego zaktywizowania kilkunastu tysięcy osób. Dodał, że są to ci, którzy chcieliby podjąć pracę, ale boją się to zrobić, by nie stracić renty socjalnej.
Zaznaczył, że wszyscy pobierający rentę socjalną są osobami z niepełnosprawnością, która w większości przypadków powstała w okresie od prenatalnego do 18. roku życia, przez co mieli ograniczoną możliwość zdobywania doświadczenia zawodowego czy ukończenia kursów ułatwiających zatrudnienie.
Walkowski ocenił, że obecnie obowiązujące przepisy dyskryminują osoby otrzymujące renty socjalne w stosunku do innych uprawnionych do pobierania rent i emerytur. Chodzi m.in. o to, że mogą oni - bez utraty prawa do świadczenia - zarobić jedynie 30 proc. średniej krajowej, podczas gdy pozostałe grupy - 70 proc. Renta socjalna jest też najniższym świadczeniem przyznawanym przez ZUS i stanowi 84 proc. najniższej renty z tytułu niezdolności do pracy, czyli 525 zł netto.
Rencista socjalny, gdy osiągnie miesięczny przychód przekraczający 961 zł brutto (689 zł netto), traci całość świadczenia za dany miesiąc. W przypadku innych grup uprawnionych do rent i emerytur przychód rozliczany jest w skali roku.
Według Walkowskiego, osoby z niepełnosprawnością wykazują postawę bierną w zakresie poszukiwania pracy, bo boją się utraty pewnego świadczenia na rzecz niepewnej pracy, przeważnie na okres próbny.
Według szacunków autorów projektu, koszt nowych regulacji wyniósłby nie więcej niż 11 mln zł, co znalazłoby pokrycie w budżecie PFRON.
Skomentuj artykuł