"Prezydent jeździ na nartach. Ale nie skacze"

Adam Małysz podczas spotkania z prezydentem Bronisławem Komorowskim w zameczku na Zadnim Groniu w Wiśle (fot. PAP/Andrzej Grygiel)
PAP / slo

Prezydent Bronisław Komorowski – wbrew wcześniejszym zapowiedziom - spotkał się w niedzielę z Adamem Małyszem. Sportowiec późnym popołudniem przyjechał do prezydenckiej rezydencji na Zadnim Groniu. Prezydentowi i Małyszowi towarzyszyły małżonki – Anna i Izabela.

Rozmowa przy kawie i ciastkach przebiegała w wesołej, luźnej atmosferze i koncentrowała się głównie wokół skoków narciarskich i kariery Małysza. Prezydent zadeklarował, że chciałby wziąć udział w planowanym na 26 marca w Zakopanym oficjalnym zakończeniu kariery przez naszego skoczka. „Byłoby nam bardzo miło” - odpowiedział Małysz.

Nasz skoczek, choć ogłosił już zakończenie kariery, nie zamierza składać broni w tegorocznej edycji Pucharu Świata. Podkreślał, że chce utrzymać zajmowane obecnie trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu. Jak powiedział, drugi - Simon Amman odskoczył już zbyt mocno, ale jest szansa obronić przewagę punktową nad czwartym Andreasem Koflerem. Do końca cyklu pozostały trzy konkursy indywidualne.

Nasz mistrz wspominał swoje początki w skokach. Zaczynał, gdy miał sześć lat. Dziś uważa, że to zbyt wcześnie. W rozmowie z parą prezydencką mówił, że optymalny wiek do 9-12 lat. „Wtedy jest większa świadomość. Na początku to jest tylko zabawa, ale z czasem staje się ciężką pracą” - przekonywał.

Małysz podczas spotkania dopytywał, czy prezydent jeździ na nartach. „Ale nie skacze!” - odpowiedziała z uśmiechem prezydentowa Anna Komorowska.

Prezydent w rozmowie podkreślił, że zawsze miło mu będzie gościć Małysza w rezydencji.

Sportowiec na początku spotkania ofiarował prezydentowi plastron z numerem 54, w którym startował 21 stycznia bieżącego roku w konkursie Pucharu Świata w Zakopanem. Wówczas po raz 39., a zarazem po raz ostatni w karierze, stanął na najwyższym podium zawodów.

Adam Małysz w niedzielę wrócił do rodzinnej Wisły z Mistrzostw Świata w Oslo, podczas których ogłosił zakończenie kariery. Oficjalne pożegnanie z kibicami planowane jest na 26 marca w Zakopanem.

Adam Małysz po raz ostatni gościł w rezydencji 2 lutego 2010 roku. Sportowca powracającego z medalami z Igrzysk Olimpijskich w Vancouver podjął wtedy śniadaniem prezydent Lech Kaczyński.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Prezydent jeździ na nartach. Ale nie skacze"
Komentarze (1)
W
WRBNG
8 marca 2011, 12:06
A szkoda...