Prezydent zaskakuje. Będzie polska tarcza?

(fot. prezydent.pl)
PAP / pz

Prezydent Bronisław Komorowski zaproponował rządowi budowę polskiej tarczy antyrakietowej, zdolnej do obrony terytorium naszego kraju przed atakami z powietrza; chce, aby stała się ona elementem wspólnej tarczy krajów NATO - podaje "Wprost".

- Naszym błędem było to, że przyjmując amerykańską ofertę tarczy, nie wzięliśmy w wystarczającym stopniu pod uwagę ryzyka politycznego związanego ze zmianą prezydenta (w USA). Zapłaciliśmy za to dużą polityczną cenę. Nie należy tego błędu powtarzać - mówi cytowany na stronach internetowych tygodnika "Wprost" prezydent.

Komorowski przekonuje, że "musimy mieć ten element polskiej obrony", bo wydawanie ogromnych pieniędzy na technikę wojskową w zasadzie nie ma sensu, jeśli nie jest ona chroniona przed najbardziej typowym i najbardziej groźnym atakiem - rakietowym i lotniczym. - Dziś mamy starzejące się systemy, które coraz mniej nadają się do obrony kraju - zwraca uwagę Komorowski.

Po tym jak prezydenturę w USA w 2009 r. objął Barack Obama, doszło do zmiany koncepcji budowy tarczy antyrakietowej. Zrezygnowano z proponowanej za prezydentury George'a W. Busha tarczy z użyciem stacjonujących w Polsce antyrakiet dalekiego zasięgu.

DEON.PL POLECA

Podczas majowego szczytu NATO w Chicago, sekretarz generalny sojuszu Anders Fogh Rasmussen ogłosił inaugurację pierwszej fazy NATO-wskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Europie, którego elementy w dalszych etapach mają znaleźć się w Polsce.

Pierwsza faza tarczy to rozmieszczenie antyrakiet SM-3 na okrętach wojennych. W fazie trzeciej, przewidzianej na rok 2018, rakiety tego typu, w wersji SM-3 2A, mają być rozmieszczone w Polsce i Rumunii. W fazie tej system pokryje parasolem ochronnym całą Europę.

Budowa systemu obrony przeciwrakietowej w Europie jest jednym z głównych punktów spornych w relacjach między Rosją, a USA i NATO. Moskwa uważa ten projekt za zagrożenie dla swego bezpieczeństwa. Żąda od Waszyngtonu gwarancji prawnych, że amerykański system nie będzie skierowany przeciwko niej. Stany Zjednoczone odmawiają takich gwarancji, ale Sojusz Północnoatlantycki zapewnia, że tarcza nie jest wymierzona w Rosję.

W listopadzie 2011 roku prezydent Dmitrij Miedwiediew zagroził, że w wypadku niekorzystnego dla Rosji rozwoju sytuacji z budową tarczy antyrakietowej w Europie, Moskwa odstąpi od dalszych kroków w sferze rozbrojenia i kontroli zbrojeń, a także zastosuje kontrposunięcia. Gospodarz Kremla sprecyzował, iż jednym z takich kroków będzie ulokowanie rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim.

Iskander to lądowe pociski balistyczne na mobilnej platformie samochodowej. W wersji dla armii rosyjskiej mają zasięg 380-500 km. Iskandery mogą też przenosić ładunki nuklearne. Według rosyjskich mediów w Kaliningradzie mogą znaleźć się już w drugiej połowie 2012 roku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prezydent zaskakuje. Będzie polska tarcza?
Komentarze (2)
QV
Qou vadis ?
4 sierpnia 2012, 15:49
Tak naprawdę jesteśmy bezbronni i będziemy kolejnym placem następnej wojny. gdzie BÓG na pierwszym miejscu tam wszystko będzie na miejscu swoim, właściwym, jeżeli na pierwszym miejscu będzie Komorowski, Tusk, Wałęsa, Pawlak, Palikot, Kwaśniewski Miller, a to już wtedy na pewno; Putin, Merkel czy Obama - biada Ci Polsko, biada.... Akt oddania się - przeciw niepokojom i zmartwieniom Modlitwa katolików polskich; Don Dolindo Ruotolo, neapolitański kapłan, który żył i zmarł w opinii świętości, spisał niżej przedstawioną, a zainspirowaną przez samego Pana Jezusa, naukę o oddaniu się Panu Bogu. Gorącym głosicielem i pięknym Świadectwem tak pełnego zawierzenia jest głoszący nam konferencje Ojciec John Karondukadavil. Prześlij link Swoim znajomym: http://www.marekdym.ovh.org/index.php?option=com_remository&Itemid=85&func=fileinfo&id=9 "Dlaczego zamartwiacie się i niepokoicie? Zostawcie Mi troskę o wasze sprawy, a wszystko się uspokoi. Zaprawdę powiadam wam, że każdy akt prawdziwego, ślepego i całkowitego oddania się Mnie rozwiązuje trudne sytuacje. Oddanie się Mnie nie oznacza zadręczania się, wzburzenia, rozpaczania, a później kierowania do Mnie modlitwy pełnej niepokoju, abym podążał za wami. Oddanie się, oznacza zamianę niepokoju na modlitwę. Oddanie się oznacza spokojne zamknięcie oczu duszy, odwrócenie myśli od udręki i poddanie się Mnie, bo tylko dzięki Mnie poczujecie się jak dziecko uśpione w objęciach matki, gdy pozwolicie, abym mógł przenieść was na drugi brzeg."  
T
Troll
4 sierpnia 2012, 14:48
Wałęsa swoją polityką zrobił więcej złego niż dobrego,wszystkich skłócił a sam siebie postawił w miejscu idola.Tarcza rakietowa w Polsce jest jak najbardziej potrzebna ale czy Polska temu podoła,przecież na przemysł obronny przcuje też przemysł cywilny a ten został zupełnie zniszczony.Z skąd Polska ma dostać nowe technologie,przecież nikt nam nie odsprzeda.Nie wierzę w realne soj czym to sojusze,taki już był między Francją i Anglią a czym się to skończyło to wszyscy wiedzą,tym bardziej że,te państwa leżą w Europie a teraz nasi zabiegają o sojusz z USA.Tak naprawdę jesteśmy bezbronni i będziemy kolejnym placem następnej wojny.