Przedstawiciele świata nauki chcą reform

(fot. magro_kr / Foter / CC BY-NC-ND 2.0)
PAP / mg

Komitet Kryzysowy Humanistyki Polskiej (KKHP) chce, by rząd jeszcze przed wyborami wprowadził pewne zmiany w szkolnictwie wyższym. Oczekuje też na spotkanie z premier Ewą Kopacz w tej sprawie. W przeciwnym razie zapowiada kolejne protesty na uczelniach.

Swoje postulaty - po raz kolejny w tym roku - przedstawiciele KKHP przedstawili w czwartek w Warszawie, na konferencji prasowej zorganizowanej przed siedzibą Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Przypomnieli, że na początku czerwca kilkuset przedstawicieli świata nauki przeszło przez Warszawę w tzw. czarnej procesji i złożyło swoje postulaty do KPRM.

- Pani premier na ten apel nie odpowiedziała, podobnie jak nie odpowiedziała na przedstawiony 3 lutego pakiet antykryzysowy - powiedział podczas konferencji prasowej Mateusz Piotrowski z Komitetu.

- W ciągu dwóch tygodni oczekujemy spotkania z premier Kopacz i wdrożenia rozwiązań prawnych jeszcze przed wyborami. Jeśli to się nie stanie, jeśli rząd znowu wykaże się antyobywatelską postawą, arogancją, to będziemy zmuszeni na jesieni do kolejnych protestów - zapowiedział Piotrowski.

Jego zdaniem do głównych problemów polskiego szkolnictwa należą: "prekaryzacja", czyli "uśmieciowienie" uczelni; ich rosnąca biurokratyzacja oraz "pendolinizacja, czyli coraz większa dewastacja ośrodków pozametropolitalnych".

- Młodzi naukowcy i doktoranci nie mają dostępu do porządnych dofinansowań, w związku z czym prowadzą badania, które nie mogą być dobrze prowadzone ani rzetelnie dokończone. Przez to psuje się jakość polskiej nauki i samego nauczania. Tak samo jest w przypadku studentów. (...) Tak naprawdę nie mają czasu, aby studiować, latają między zajęciami, a potem idą do pracy, bo nie mogą się utrzymać. Uczelnie nie stwarzają dobrych warunków studentom, którzy mają trudności ekonomiczne - oceniła w czwartek Monika Helak z KKHP.

Jednym z najważniejszych postulatów Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej jest uniezależnienie finansowania uniwersytetów od liczby studentów. Dzięki temu, zdaniem protestujących, niż demograficzny może być szansą na poprawę jakości kształcenia, studenci będą mogli pracować w mniejszych grupach, a wykładowcy będą mieli więcej czasu na przygotowanie się do zajęć.

KKHP postuluje też zmniejszenie udziału grantów - zdobywanych w konkursach - na rzecz stabilnego finansowania wydziałów uniwersyteckich. - Obecnie granty są najważniejszym źródłem finansowania badań naukowych. 10 proc. naukowców zgarnia 90 proc. puli grantowej - argumentują przedstawiciele humanistów.

Domagają się też zmiany sposobu oceniania badań przez wprowadzenie innych mierników oceny projektów badawczych dla nauk ścisłych i humanistycznych. Wśród postulatów znalazł się też realny wzrost finansowania nauki.

- Obecnie poziom finansowania nauki kształtuje się na poziomie 0,43 proc. PKB. Rząd obiecał wzrost finansowania do 2 proc. PKB do końca dekady. KKHP proponuje urealnić ten postulat do 1,2 proc. - napisali w piśmie, które złożyli w czerwcu do KPRM.

Systemowych zmian w finansowaniu szkolnictwa wyższego KKHP domaga się od kilku miesięcy. Swoje postulaty przedstawiciele Komitetu wypracowali podczas kongresu "Kryzys uczelni - kryzys nauki - kryzys pracy", który w lutym br. odbył się w Warszawie.

Pod postulatami, określanymi jako "pakiet antykryzysowy", podpisali się wówczas reprezentanci ponad 70 jednostek naukowych, które groziły protestami w przypadku zignorowania ich propozycji. W marcu z przedstawicielami Komitetu spotkał się wiceminister nauki Marek Ratajczak. Zdaniem KKHP odpowiedź resortu nauki na postulaty środowiska była rozczarowująca, dlatego w maju zorganizowali oni "wykład okupacyjny" przed gmachem resortu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Przedstawiciele świata nauki chcą reform
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.