Są pierwsze zarzuty dla uczestników zamieszek

(fot. PAP/Tomasz Gzell)
PAP / drr

Po zamieszkach w trakcie obchodów Święta Niepodległości prokuratura przedstawiła zarzuty 46 osobom, w tym 35 osobom zarzucono czynną napaść na policjanta - poinformowała w niedzielę po południu rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Monika Lewandowska.

- Niezależnie od tego zarzuty popełnienia przestępstw stawiali również policjanci. Jest to kolejnych około 20 osób. Pozostałe czyny były rozpoznawane jako wykroczenia - powiedziała dziennikarzom Lewandowska.

Poinformowała, że w sobotę policja przekazała prokuraturze materiały dotyczące 176 osób zatrzymanych podczas zamieszek. Materiały te trafiły do Prokuratury Warszawa-Śródmieście i Warszawa Śródmieście-Północ. - Wczoraj powołaliśmy zespół 20 prokuratorów, którzy pracowali do późnych godzin, dziś kontynuowali pracę. W tej chwili czynności zostały już zakończone - powiedziała Lewandowska.

Jak dodała, Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście otrzymała materiały dotyczące 66 zatrzymanych i zdarzeń, które miały miejsce na pl. Konstytucji. Zarzuty postawiono 36 osobom. 35 osobom przedstawiono zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza o charakterze chuligańskim (m.in. rzucanie kamieniami i cegłami w policjantów). Grozi za to kara do 10 lat więzienia. Jednej osobie przedstawiono zarzut usiłowania naruszenia nietykalności cielesnej policjantów.

- Dwie osoby, które przyznały się do zarzutu, złożyły wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Wobec 28 podejrzanych zastosowano dozór policji - powiedziała Lewandowska.

- Sprawy dotyczące czynnej napaści nie podlegają rozpoznaniu w trybie przyspieszonym. Prokuratura będzie prowadziła postępowanie dowodowe. Będziemy analizowali zapisy z monitoringu, będą także ustalani kolejni sprawcy, którzy dopuszczali się przestępstwa czynnej napaści na policjantów - powiedziała Lewandowska.

Prokuratorzy analizowali też wydarzenia, do których doszło w piątek przy ulicy Wilczej. 15 osobom, w tym 11 cudzoziemcom, przedstawiono zarzuty udziały w zbiegowisku publicznym za co grozi kara do 3 lat więzienia. - Wobec 13 podejrzanych, w tym 10 cudzoziemców, policja w uzgodnieniu z prokuratorami skierowała do sądu wnioski o rozpoznanie sprawy w trybie przyspieszonym. Wniosek o rozpoznanie sprawy w trybie przyspieszonym zastępuje akt oskarżenia - powiedziała Lewandowska.

Kolejnym ośmiu zatrzymanym uczestniczącym w zamieszkach podczas obchodów 11 listopada, prokuratorzy przedstawili zarzuty zniszczenia mienia (3 osoby), naruszenia nietykalności cielesnej (3 osoby), udział w bójce lub pobiciu (1 osoba) i znieważenie policjanta (1 osoba). Wobec pięciu podejrzanych prokuratorzy zastosowali dozór policji.

Z kolei materiały, które wpłynęły do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście Północ, dotyczą zamieszek na Nowym Świecie. Policja zatrzymała tam 110 osób, w tym 84 cudzoziemców, głównie obywateli Niemiec.

- Prokuratorzy ocenili zgromadzony przez policję materiał dowodowy. Uznali, że sprawcy popełnili wykroczenia polegające na zakłóceniu porządku publicznego o charakterze chuligańskim. Akta jeszcze wczoraj zostały zwrócone policji, aby ta kierowała do sądu wnioski o ukaranie sprawców w trybie uproszczonym co wczoraj miało miejsce - mówiła Lewandowska.

- W przekazanych materiałach dotyczących zamieszek na Nowym Świecie prokuratorzy dopatrzyli się podejrzenia popełnienia trzech przestępstw: uszkodzenia miotacza gazu pieprzowego, pobicia czterech nieustalonych mężczyzn i znieważenia policjanta. W sprawach tych będą prowadzone postępowania przygotowawcze. Sprawcy tych czynów dotychczas nie ustalono - poinformowała Lewandowska.

Powiedziała, że prokuratura nie składała do sądu wniosków o tymczasowe aresztowanie. - Łącznie prokuratorzy zastosowali 33 dozory policji w stosunku do osób, które zostały przesłuchane w charakterze podejrzanych. W ocenie prokuratury brak jest przesłanek do stosowania tego najsurowszego zapobiegawczego środka - wyjaśniła Lewandowska.

Zaznaczyła, że śledczy w dalszym ciągu gromadzą materiał dowodowy. - Pokrzywdzeni proszeni są o zgłaszanie się do najbliższych jednostek policji lub prokuratury - zaapelowała.

W piątek z okazji Święta Niepodległości w Warszawie odbył się m.in. wiec "Kolorowa Niepodległa" zorganizowany przez Koalicję Porozumienie 11 listopada, a także "Marsz Niepodległości" zorganizowany przez Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolską. W wyniku starć z policją zatrzymano 210 osób. 40 funkcjonariuszy zostało lekko rannych. Do szpitali przewieziono 30 osób, które odniosły obrażenia. Miasto oszacowało wstępnie straty na 72 tys. zł.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Są pierwsze zarzuty dla uczestników zamieszek
Komentarze (1)
I
Icek
14 listopada 2011, 00:06
Bełkot. Napiszcie cos od siebie, jakąś relcję jak było naprawdę a nie takie bzdety POwielacie.