Schetyna: współpraca z Tuskiem się klaruje
Coś się klaruje, umawiamy się na dalsze rozmowy - tak wiceszef PO Grzegorz Schetyna odpowiedział we wtorek na pytanie dziennikarzy o współpracę z premierem Donaldem Tuskiem. Zapewniał też, że praca w Sejmie nie będzie to dla niego zesłaniem.
Schetyna nie chciał mówić o wyniku swojej poniedziałkowej rozmowy z Tuskiem. Zapowiedział natomiast, że w najbliższym czasie dojdzie do kolejnych spotkań z premierem. -Coś się klaruje, umawiamy się jeszcze na rozmowy, na wspólne ustalenie przyszłości Platformy, rządu, klubu, wszystko przed nami - dodał.
Pytany, czy Tusk złożył mu konkretną propozycję, Schetyna odparł: "Jeszcze nie, ale jesteśmy coraz bliżej. (...) Ja jestem tylko częścią dużego planu - rządu, Sejmu, planu współpracy".
Zapewniał, że praca w Sejmie nie byłaby dla niego zesłaniem. - Jestem w Sejmie od kilkunastu lat i dobrze się tu czuję, to nie jest dla mnie żadne zesłanie, życzyłbym wszystkim, żeby mogli się zesłać do Sejmu - powiedział b. marszałek Sejmu.
Premier pytany w ubiegłym tygodniu o przyszłość Schetyny, nie odpowiedział, jakie stanowisko otrzyma. - Sejm czy rząd? - pytali o Schetynę dziennikarze. - Sejm i... Grzegorz Schetyna jest pierwszym wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej i to się nie zmienia - powiedział wówczas szef PO. Tusk zapewnił, że Schetyna jest jego "autentycznym zastępcą, jednym z kluczowym liderów Platformy". - Tak będzie także w przyszłości - zadeklarował.
Nazwisko Schetyny - b. wicepremiera i szefa MSWiA - pojawia się w medialnych spekulacjach m.in. w kontekście kierowania resortem spraw wewnętrznych lub infrastruktury. Tuż po wyborach Tusk powiedział o Schetynie, że "aspirował wielokrotnie do roli konkurenta i lidera wewnętrznej opozycji". Otoczenie Schetyny nie wyklucza, że premier zdecyduje się pozostawić go poza rządem.
Skomentuj artykuł