Senat: w czwartek kontynuacja debaty ws. ustawy o Sądzie Najwyższym

(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / ml

W czwartek od godz. 9 Senat będzie kontynuował debatę w sprawie nowej ustawy o Sądzie Najwyższym. W środę od godz. 20 do północy senatorowie wysłuchali sprawozdawców komisji, rozpoczęli także fazę pytań do przedstawicieli prezydenta.

Na pytania senatorów odpowiadali reprezentujący prezydenta Andrzeja Dudę - który wyszedł z inicjatywą nowej ustawy o SN - prezydenccy ministrowie: Paweł Mucha i Anna Surówka-Pasek. Ta faza senackiej debaty jeszcze się nie zakończyła - po wznowieniu posiedzenia o godz. 9 przedstawiciele prezydenta nadal mają odpowiadać na kolejne pytania senatorów.

DEON.PL POLECA

"Nie widzimy potrzeby korekty ustawy w żadnym zakresie" - mówił Mucha. Wskazywał też, na potrzebę wzmocnienia sędziowskiego sądownictwa dyscyplinarnego, gdyż "nie ma innego czynnika tak obciążającego wizerunek sędziów, jak przewinienia dyscyplinarne".

Wcześniej na pytania senatorów odpowiadali sprawozdawcy senackiej komisji, która w nocy z poniedziałku na wtorek opowiedziała się za jej przyjęciem bez poprawek. Senatorowie PO zgłosili na komisji wniosek mniejszości o odrzucenie ustawy oraz propozycje poprawek.

Ustawa o SN wprowadza możliwość składania skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów, w tym z ostatnich 20 lat. W SN powstaną dwie nowe izby - Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Dyscyplinarna - z udziałem ławników wybieranych przez Senat. Ta druga będzie prowadziła postępowania dyscyplinarne wobec sędziów i przedstawicieli innych zawodów prawniczych. Ustawa przewiduje również m.in. przechodzenie sędziów SN w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia, z możliwością przedłużania tego przez prezydenta RP (dziś ten wiek to 70 lat).

Dyskusję wywołuje kwestia skarg nadzwyczajnych. Do organów, które taką skargę będą mogły wnieść, ustawa zalicza: Prokuratora Generalnego, RPO, prezesa Prokuratorii Generalnej RP, rzeczników praw dziecka, pacjenta oraz finansowego, szefa KNF i prezesa UOKiK.

"Wprowadzenie tego środka było w programie prezydenta i PiS. Ten nadzwyczajny środek ma być ostateczną ostatecznością, gdy ktoś wyczerpał już inne możliwości" - mówiła minister Surówka-Pasek.

Sprawozdawcy komisji relacjonowali, iż według resortu sprawiedliwości procedowanie w trybie tej skargi może stwarzać problemy, gdyż spowoduje, że lawinowo wzrośnie liczba wniosków kierowanych do Prokuratora Generalnego oraz innych uprawnionych podmiotów, a instytucja skargi stanie się niefunkcjonalna. Dlatego resort ten na komisji, choć uznał istnienie takiej skargi za uzasadnione, to zaproponował np. wydłużenie z trzech miesięcy do roku vacatio legis przepisów.

Aleksander Pociej (PO) przypomniał głosy, które pojawiły się podczas posiedzenia komisji, zgodnie z którymi lepiej byłoby zreformować instytucję kasacji do SN, a nie "wymyślać nowy byt" skargi nadzwyczajnej.

Senatorowie pytali też m.in. o przewidziany w ustawie wymóg posiadania przez każdego sędziego wyłącznie polskiego obywatelstwa.

"Dosyć trudno pokazać, jakie niebezpieczeństwo tkwi w tym, że sędzia będzie miał podwójne obywatelstwo. Ja na komisji nie uzyskałem satysfakcjonującej odpowiedzi" - mówił Pociej.

Wicemarszałek Michał Seweryński (PiS), jako sprawozdawca komisji powiedział, że może istnieć konflikt lojalności u osoby, która posiada podwójne obywatelstwo. "Taki konflikt poczucia obywatelskiego przy wykonywaniu ważnej funkcji sędziego może być nie tylko wewnętrzną rozterką, ale może się też uzewnętrznić poprzez pewne akty władcze" - zaznaczył.

Podczas dyskusji senatorowie PO złożyli wniosek o przerwę w debacie nad tą ustawą do piątku. Za wnioskiem głosowało 18, przeciw było trzech - z powodu braku kworum wniosek przepadł. "W związku ze zbiorowym wyjściem z sali senatorów PiS proszę o natychmiastowe zwołanie Konwentu Seniorów" - zawnioskował Bogdan Klich (PO). Prowadząca obrady wicemarszałek Maria Koc (PiS) odparła, że Konwent może być zwołany w czwartek rano.

Sejm uchwalił ustawy o KRS i SN w ostatni piątek. Przepisy o KRS i SN zostały przygotowane przez prezydenta Dudę i złożone w Sejmie w końcu września br. W lipcu prezydent zawetował poprzednie nowe przepisy o SN i KRS, wytykając im m.in. częściową niekonstytucyjność.

Omówiona już przez Senat nowela ustawy o KRS wprowadza wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie. Każdy klub poselski ma wskazywać nie więcej niż 9 możliwych kandydatów. Izba ma ich wybierać co do zasady większością 3/5 głosów - głosując na ustaloną przez sejmową komisję listę 15 kandydatów, na której musi być co najmniej jeden kandydat wskazany przez każdy klub. W przypadku niemożności wyboru większością 3/5 głosowano by na tę samą listę, ale o wyborze decydowałaby bezwzględna większość głosów.

Nowelizację ws. KRS Senat zaczął omawiać we wtorek po godz. 15.30 i prowadził dyskusję niemal do północy. Wysłuchał wtedy sprawozdawców komisji oraz przedstawicieli Kancelarii Prezydenta RP i KRS. Przez wiele godzin senatorowie zadawali pytania do tych wystąpień. Obrady wznowiono w środę o godz. 10.00. Najpierw Senat wysłuchał wystąpienia RPO Adama Bodnara i jego odpowiedzi na pytania senatorów, potem - około godz. 14 - rozpoczęły się indywidualne wystąpienia senatorów. Debatę zakończono w środę przed godz. 18, a głosowanie nad nowelizacją o KRS - jak poinformowano - ma się odbyć w bloku głosowań.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Senat: w czwartek kontynuacja debaty ws. ustawy o Sądzie Najwyższym
Komentarze (18)
ZK
Zbigniew Krawacki
15 grudnia 2017, 16:10
Wielkie dzięki dla Bazylego za udowdnienie nam, że nasza Ustawa Zasadnicza coraz bardziej wymaga zastąpienia nową i lepszą. Tak się właśnie składa, że działając w dobrej wierze jest się zmuszonym łamać prawo.
16 grudnia 2017, 00:35
"...w dobrej wierze jest się zmuszonym łamać prawo." Tak właśnie uważali zarówno naziści mordując Żydów w komorach gazowych, jak i komuniści mordujac Polaków, oraz przeciwników we własnym kraju, którzy chcieli niepodległości by mogła zakwitnąć komuna. Teraz robią to członkowie i zwolenicy parti, która dla żartu nazwała się "Prawo i Sprawiedliwość".  Gratuluję moralności którą mieli zbrodniarze. 
AB
Aleksander Borowski
16 grudnia 2017, 23:42
Mam nadzieję ,że Pan się nie uważa za katolika i Polaka bo inaczej bym się załamał.Pana system wartości odbiega od tego wypracowanego w cywilizacji judochrześcijańskiej.
ZK
Zbigniew Krawacki
17 grudnia 2017, 23:17
Jako katolik wybaczam Panu, że wyłączył Pan mnie z Kościoła i narodu z powodu poglądów politycznych.
ZK
Zbigniew Krawacki
17 grudnia 2017, 23:20
Pozwolę sobie tylko przypomnieć, że w Polacy wspierający Żydów podczas okupacji też łamali obowiązujące prawo.
18 grudnia 2017, 11:34
Czyli uważa Pan, że Konstytucja RP z 1997 r. została polakom narzucona? Czy może weszła po jej zatwierdzeniu w ogólnonarodowym referendum 25 maja 1997 roku? Przypomina Pan sobie jaka była wtedy wola suwerena?  Była ona przygotowywana przez wiele lat. Dyskutowana szeroko przez Polaków. Pana to może dziwić. Jest Pan pewnie przyzwyczjony, że różnego rodzaju Ustawy głosuje się, przedstawiając ich treść na 15 minut przez głosowaniem w środku nocy.  I pewnie nie wyobraża sobie Pan, że można byłoby cokolwiek dyskutować.  A łamanie prawa jest łamaniem prawa, i w dobrej wierze zostanie rozliczone po następnych wyborach. 
WDR .
14 grudnia 2017, 16:40
Jest w tym pewien paradoks, że wybrany w demokratycznych wyborach prokurator stanu wojennego po 25 latach "wolności" przyczyni się do usunięcia sędziów stanu wojenngo z Sądu Najwyższego. Przypomina to trochę tajnego współpracownika SB donoszącego za pieniądzę na kolegów ze stoczni, który później przyczynił się do obalenia komunizmu.
14 grudnia 2017, 22:12
No to pojechałeś leśny dziadku.  Gdy walczących o wolną od komunizmu Polskę aresztowano i osadzano w więzieniach tacy jak Ty i podobni Tobie ... spali do południa, a potem zjedli śniadanko, bułeczki z szyneczką, podane przez mamusię zanim nie poszli do kosciółka. Nikt ich nie niepokoił. Teraz łatwo szczekać, a kiedyś dupą nie ruszyłeś. 
15 grudnia 2017, 10:01
Porównywać człowieka, który był prześladowany, który siedział za walkę o wolność w więzienu ..... z prześladowcą, który sadzał opozycjonistów do więzienia, i obecnie znów walczy przeciw tym samym ludziom tyle że pod sztandarem śpiocha.
14 grudnia 2017, 11:37
Konstytucja RP: Art. 187. Krajowa Rada Sądownictwa składa się z: 1) Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Ministra Sprawiedliwości, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i osoby powołanej przez Prezydenta Rzeczypospolitej, 2) piętnastu członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych, 3) czterech członków wybranych przez Sejm spośród posłów oraz dwóch członków wybranych przez Senat spośród senatorów. Parlamantarzyści głosującymi za zmiana ustaw działają w złej wierze łamiąc prawo zapisane w Ustawie Zasadniczej.
MR
Maciej Roszkowski
14 grudnia 2017, 14:02
W p.1 i 3 określony jest tryb uczestnictwa członków KRS. W p.2 Konstytucja nie określa  KTO wybiera z grona sędziów. Potrzebne jest zatem rozstrzygnięcie ustawowe
14 grudnia 2017, 15:04
W pkt 3 określa ilu sędziów wybiera Sejm i określa to na liczbę 4 oraz określa, że robi to z grona posłów.  Nie wspomina, że wybiera kogokolwiek więcej do KRS. Ustawa Zasadnicza nie mówi nic o regulowaniu kwestii wyboru przez Ustawę, a więc Uwstawa nie może regulować tej kwestii. Wybory do KSR odbywały sie od wielu lat i nikt nie kwestionował prawidłowości wyboru 15 członków. Kestionowanie poprawności wyboru członków KSR miałoby poważne konsekwencje. Totalitarne zapędy PiS działajacej w złej wierze łamie prawo. Posłowie którzy zdają sobie z tego sprawę (a pewnie to wszyscy posłowie) głosujacy za łamaniem prawa mogą ponieść tego konsekwencje.
MR
Maciej Roszkowski
15 grudnia 2017, 18:53
Skupmy się na p. 2. Jeżeli kwestii wyboru z grona sędziów nie reguluje Konstytucja i zdaniem Pana nie ustawa to co ją reguluje? Co regulowało dotychczasowy tryb powoływania członków KRS z grona sędziów?
16 grudnia 2017, 00:38
Art. jest całością, a nie pojedynczymi słowami. Trzeba więc czytać łącznie. Dotychczasowy tryb powoływania członków KRS z grona sędziów regulowała Konstytucja RP i wspomniany pkt 2. Skoro nie ma wskazania, że wyboru z sędziów dokonuje ktoś inny to wybierają sami. 
MR
Maciej Roszkowski
16 grudnia 2017, 13:02
JEŚLI TAK, TO PO CO SĄ KOLEJNE P[UNKTY, ANIE JEDEN TEKSTGdyby Konstytucja re
MR
Maciej Roszkowski
16 grudnia 2017, 13:07
Coś mi uciekło. Jeśli artykuł aktu prawnego jest podzielony na punkty to po to, aby określić poszczególne zagadnienia. Ustawy są wypełnieniem (lepszym, czy gorszym) poszczególnych artykułów Konsytytucji. Myśl, ze ktoś może  wybierać się sam to twórczy wkład w teorię państwa i prawa.
B
Bazyli
16 grudnia 2017, 15:27
Jest wyraźnie napisane ilu członków wybiera sejm i spośród kogo, oraz senat. Gdyby miało być inaczej, niż wybór KRS przez sędziów to byłoby dopisane, że wybiera ich np. Minister Sprawiedliwości. Wybór przedstawicieli/reprezentantów spośród swojego grona nie jest niczym specjalnym. Może się to wydawać dziwne dla kogoś kto chce kontrolować wszystkom czyli w tym wypadku dla PiS. Przypominam jednak, że PiS nie ma większości pozwalającej na zmianę Konstytucji RP. PiS nie ma także prawa łamania Prawa, podobnie jak Prezydent. Prezydenyt oraz posłowie zostali poinformowania (choćby przez sejmowe biuro legislacji o niezgodności ustaw z Konstytucją RP) i ponoszą pełną konsekwencje świadomego łamania prawa. Poseł Pawłowicz potwierdziła, że jest tego świadoma. Prawdziwy problem to nie "przerażający i zdemoralizowani sędziowie, którzy wybierają swoich przedstawicieli aby było źle albo jeszcze gorzej" , tylko władza, która chce kontrolować wszystko i wszystkich. Dlatego niszczy kolejne "zawory bezpieczeństwa" takie jak Trybunał Konstytucyjny (który mógłby orzec, że ustawodawca łamie prawo), sądy, które mogą obronić obywatela przed prześladowaniem ze strony władzy (np. gdy obywatel ma inne zdanie niż rząd, albo inny przykład to wypadek z udziałem Szydło już rok i wciąż nie mogą dopaść kierowcy seicento), kolejny zawór to media .... ta władza uwielbia prymitywną propagandę i nie chce innych informacji, i kolejny to PKW (Państwowa Komisja Wyborcza), następne to samorządy itd. itd. Prokuraturę już wessali do usług PiS.  Dlaczego PiS chce wszystko kontrolować? PRL bis? Powrót komuny? Na to wygląda. Powrót do tego co kaczyński zna najlepiej czyli komuny. Jego Policja, Prokuratorzy, Sądy, Media i żadnych samorządów albo organizacji pozarządowych. Zamordyzm i ciemnota.
MR
Maciej Roszkowski
16 grudnia 2017, 22:00
odnosiłem sie jedynie do p. 2. Nie potrafie uwierzyć, że Pan tego nie rozumie.