Sikorski: Debata to test odporności psychicznej

Debata to test odporności psychicznej (fot. PAP/Jerzy Undro)
PAP / ad

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział w sobotę w Zielonej Górze, że wie, co mówi Polakom podczas prawyborów i podczas niedzielnej debaty nie będzie mówił niczego innego.

"Debata to test odporności psychicznej" - powiedział Sikorski. Dodał, że po niedzielnej debacie spodziewa się, że Polacy i członkowie PO poznają, jakie są modele prezydentury i charaktery kandydatów oraz dowiedzą się, jak każdy z nich będzie w stanie reprezentować Polskę za granicą. Przyznał, że niezależnie od wyników "Platforma Obywatelska i idea prawyborów już wygrała".

Sikorski przebywał w Zielonej Górze od piątku na zaproszenie europosła Artura Zasady, który w sobotę oddał na niego głos, podobnie jak dwóch innych europosłów z zachodniej części kraju: Sławomir Nitras ze Szczecina i Piotr Borys z Lubina.

Szef MSZ powiedział, że cieszy się, iż na Zachodzie Polski otrzymuje największe poparcie. "Wydaje mi się, że to jest symbolem tęsknoty Polaków, by Polska stała się jednym z głównych krajów europejskich, by była nie tylko członkiem, ale współgospodarzem Europy" - dodał.

DEON.PL POLECA


Sikorski swój głos w prawyborach oddał w piątek na kontrkandydata Bronisława Komorowskiego. Na pytanie, co się stanie, jeśli Komorowski nie będzie tak lojalny, odpowiedział: "Państwo to ocenicie".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sikorski: Debata to test odporności psychicznej
Komentarze (2)
N
NAROD
20 marca 2010, 19:13
 jak widze Piss i slysze ich jezyk, to wiadomo na kogo zaglosuje.... podpisny NAROD
Stanisław Miłosz
20 marca 2010, 15:53
Grubo przesadza ten Sikorski, debata to żaden test (chyba, że dla niego). Polacy już test zaliczyli. Z czerwonym paskiem, chciałoby się dodać. Inny naród to już po 1 roku takich rządów jakie zafundowała mu PO by się kompletnie załamał. A tu minął rok 2. i ten nie tylko że się nie załamał, to chce jeszcze więcej. Czemu daje wyraz w sondażach poparcia. Masochista jakiś, ten polski naród, czy co?