Śledztwo po wypadku na Gran Turismo

(fot. PAP/Wojciech Włoch)
PAP / psd

Poznańska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie niedzielnego wypadku, do którego doszło na pokazie motoryzacyjnym w Poznaniu w ramach imprezy z cyklu Gran Turismo. Jeden z samochodów wjechał w publiczność, rannych zostało 17 osób.

Jak poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej prokurator Jacek Derda z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, śledztwo dotyczy nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Kierujący samochodem 40-letni Norweg nie został jeszcze przesłuchany i na razie nie zostały mu przedstawione zarzuty.

"Prokurator przedstawi zatrzymanemu zarzuty w ciągu 48 godzin. Przesłuchiwani są świadkowie zdarzenia, przedstawiciele organizatorów, pokrzywdzeni, gromadzona jest również niezbędna opinia medyczna" - podał Derda.

Jak podkreślił, mimo że impreza odbywała się na wyłączonej z ruchu ulicy, uczestników niedzielnych pokazów obowiązywały przepisy ruchu drogowego. "Organizatorzy w planie organizacyjnym jednoznacznie przyjęli, że obowiązują zasady ruchu drogowego, taki jest harmonogram tej imprezy. Według organizatorów wszyscy uczestnicy byli pouczeni o zasadach ruchu drogowego. Cała dokumentacja, schematy organizacyjne, przewidują m.in. obowiązywanie znaków drogowych" - powiedział.

Prokuratura zabezpieczyła do badań pojazd, którym jechał Norweg oraz dokumentację całej imprezy. "Ze wstępnych analiz tych dokumentów wynika, że organizator uzyskał wszystkie pozwolenia. (...) Będzie też badana organizacja całej tej imprezy" - powiedział Derda.

Do wypadku doszło, gdy kierujący samochodem koenigsegg Norweg stracił panowanie nad kierownicą; na prostym odcinku drogi samochód uderzył w krawężnik, odbił się od niego i wjechał w widzów. 17 osób zostało rannych, wśród nich dwoje dzieci. Ranni trafili do szpitala, po opatrzeniu ran 12 z nich zwolniono do domów jeszcze w niedzielę.

Rzecznik wojewody wielkopolskiego Tomasz Stube podał w poniedziałek, że w szpitalach pozostała dwójka dzieci i troje dorosłych.

Według policji, kierowca auta był trzeźwy. Według oświadczeń organizatorów pokazów, Norweg był doświadczonym kierowcą, a impreza była dobrze zabezpieczona. W poniedziałek organizatorzy zapewnili, że udzielą wszelkiej pomocy poszkodowanym osobom.

W tym roku Gran Turismo Polonia zorganizowano w Poznaniu po raz dziewiąty. W trakcie niedzielnych pokazów można było oglądać najdroższe i najszybsze samochody na świecie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Śledztwo po wypadku na Gran Turismo
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.