Spłonęli w samochodzie po zderzeniu z jeleniem

(fot. shutterstock.com)
PAP / slo

Nad ranem w powiecie bartoszyckim spłonęło auto, a w nim dwie osoby. Najprawdopodobniej do wypadku doszło po tym, jak samochód zderzył się z jeleniem, a potem uderzył w drzewo - poinformowała warmińsko-mazurska policja zastrzegając, że jest to wstępna wersja.

Do wypadku doszło w niedzielę rano w pobliżu wsi Matyjaszki pod Bartoszycami (warmińsko-mazurskie). "Ze wstępnych ustaleń wynika, że opel astra kombi zderzył się z jeleniem, ponieważ w pobliżu wypadku znaleziono ciało zwierzęcia. Następnie auto uderzyło w drzewo, zapaliło się, po czym stoczyło się do rowu" - powiedziała PAP oficer prasowa bartoszyckiej policji Beata Patecka.

O płonącym samochodzie poinformował przypadkowy kierowca. Zatelefonował na numer 112, a dyżurny wysłał na miejsce straż pożarną. "Było to przed 4 rano, gdy strażacy dotarli na miejsce auto było całkowicie ogarnięte ogniem. Po ugaszeniu go okazało się, że w środku znajdują się dwa spalone ciała" - powiedział PAP oficer prasowy bartoszyckich strażaków Marek Wojczulanis.

DEON.PL POLECA

Policja ustala tożsamość osób, które mogły się spalić w oplu. Wstępne ustalenia wskazują, że byli to dwaj niespełna 30-letni koledzy, którzy prawdopodobnie wybierali się na ryby. "Ale dokładne określenie tożsamości tych ludzi będzie możliwe po wykonaniu badań DNA" - zastrzegła Patecka.

Na miejscu wypadku wciąż pracują strażacy, policjanci i prokurator.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Spłonęli w samochodzie po zderzeniu z jeleniem
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.