Spotkanie ws. likwidacji Funduszu Kościelnego

(fot. basi_16816 / flickr.com / CC BY-NC-SA 2.0)
PAP / mh

W poniedziałek, po raz pierwszy po wakacjach, mają się spotkać eksperci stron kościelnej i rządowej w sprawie likwidacji Funduszu Kościelnego i zastąpienia go dobrowolnym odpisem podatkowym - poinformował PAP w czwartek rzecznik MAC Artur Koziołek.

Zapowiedział, że podczas roboczego spotkania odbędzie się dyskusja nad bilansem mienia, które Kościół utracił w okresie PRL a odzyskał po 1989 r. albo zrezygnował z niego.

DEON.PL POLECA

Rzecznik MAC podkreślił, że nie będzie to wspólne posiedzenie Zespołu Roboczego do spraw Finansów Rządowej Komisji Konkordatowej i Zespołu Roboczego Kościelnej Komisji Konkordatowej, a jedynie spotkanie ekspertów, których prace mogą zostać, w późniejszym terminie, wykorzystane w trakcie następnych posiedzeń.

Strona kościelna od dawna postulowała, by powstała analiza tego, ile Kościół stracił w PRL i ile zdołał odzyskać. Uważa, że dopiero po tym należałoby przystąpić do budowy nowego, kompleksowego systemu finansowania Kościołów i związków wyznaniowych.

Rządowa propozycja zakłada, że 1 stycznia 2013 r. ma wejść w życie ustawa stwarzająca możliwość przekazania na rzecz wybranego Kościoła lub innego związku wyznaniowego kwoty w wysokości 0,3 proc. podatku. Możliwość skorzystania z odpisu ma dotyczyć zeznania podatkowego albo korekty zeznania składanego za rok 2012.

Według Episkopatu Polski odpis 0,3 proc. podatku jest za niski. Strona kościelna chce, by oscylował między 1 a 0,5-0,6 proc. podatku. Kościół uważa bowiem, że suma uzyskiwana z odpisu podatkowego nie osiągnie kwoty uzyskiwanej dotychczas z Funduszu Kościelnego, a proces dochodzenia do tej kwoty trwać będzie lata. Rząd nie wyraża zgody na zwiększenie kwoty odpisu.

Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni zaproponował w czerwcu harmonogram okresu przejściowego po likwidacji Funduszu Kościelnego. Zakłada on, że państwo przez cztery lata będzie wyrównywało różnicę pomiędzy kwotą z odpisu podatkowego a wysokością obecnej dotacji, ok. 90-100 mln zł.

Większość Kościołów i związków wyznaniowych, podobnie jak Kościół katolicki, domaga się zwiększenia wysokości odpisu podatkowego. Proponują także utworzenie międzykościelnego zespołu ekspertów oraz stopniową likwidację Funduszu, tak by mniejsze Kościoły i związki wyznaniowe nie poniosły uszczerbku finansowego.

Zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego bp Jerzy Samiec mówił w czerwcu PAP, że Kościoły mniejszościowe będą domagały się tego, by to był 1 proc. odpisu od podatku dochodowego, żeby były traktowane na równi z innymi organizacjami pożytku publicznego. Także Kościół katolicki stoi na stanowisku, że prowadząc olbrzymią działalność w sferze społeczno-charytatywnej, edukacyjnej i kulturalnej, nie powinien korzystać ze znacznie mniejszego odpisu niż organizacje pożytku publicznego.

Zmianę modelu finansowania Kościoła zapowiedział w expose premier Donald Tusk. Obecnie z Funduszu Kościelnego pokrywane są ubezpieczenia duchownych, którzy nie mają umów o pracę, m.in. misjonarzy i zakonników zakonów kontemplacyjnych. Fundusz finansuje też działalność charytatywną, oświatowo-wychowawczą, remonty i konserwacje zabytków sakralnych oraz utrzymanie wydziałów teologicznych na wyższych uczelniach. Działa na rzecz wszystkich Kościołów i związków wyznaniowych. W 2011 r. na Fundusz Kościelny rząd przekazał 89 mln zł.

Fundusz Kościelny został powołany na mocy ustawy z 20 marca 1950 roku o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego.

Fundusz powstał jako rekompensata za bezprawne zagarnięcie przez państwo dóbr kościelnych na rzecz Skarbu Państwa.

W planie budżetu na 2013 r. rząd zaplanował przekazanie na Fundusz Kościelny ponad 94,3 mln zł.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Spotkanie ws. likwidacji Funduszu Kościelnego
Komentarze (4)
V
vredotix
6 września 2012, 18:01
No to czekamy na wspólne ustalenia...
OP
operacja pojednanie
6 września 2012, 15:38
KOMBINACJA OPERACYJNA „POJEDNANIE” Na wiele miesięcy przed podpisaniem orędzia hierarchów z Cyrylem - Gundiajewem stworzono sytuację, której sens trafnie oddawały słowa abp. Głódzia z marca br. o „postawieniu Kościoła pod ścianą” - wypowiedziane po obradach Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. Podstawowym motywem kombinacji stała się sprawa działalności Komisji Majątkowej, uzupełniona później tematem Funduszu Kościelnego. W okresie poprzedzającym podpisanie aktu „pojednania” nie słyszeliśmy już o żadnych konfliktach ani „wojnie z Kościołem”. Okoliczności, w jakich doszło do zawarcia paktu z wysłannikiem Putina, obecność Bronisława Komorowskiego, urzędników z polsko-rosyjskiej Grupy ds. Trudnych oraz polityków Platformy, zdawały się świadczyć, że spór o finanse został zażegnany, a strony porozumiały się w sprawie umowy dotyczącej Funduszu Kościelnego. Potwierdzenia dla tej tezy można poszukiwać w komunikacie wydanym 26 sierpnia br. po spotkaniu Rady Biskupów Diecezjalnych na Jasnej Górze. Biskupi zajęli się wówczas sprawą „przesłania o pojednaniu narodów i dalszych etapów dialogu z Kościołem prawosławnym”, postanawiając, że tekst owego „przesłania” zostanie odczytany w polskich kościołach w dniu 9 września. Przypomnę, że takie życzenie już w lipcu br. wyraził Adam Rotfeld – współprzewodniczący Grupy ds. Trudnych, której członkowie mają zasadniczy wkład w zawarcie aktu „pojednania”. Rotfeld powiedział wówczas: "Gdyby tekst orędzia został odczytany we wszystkich kościołach w Polsce i wszystkich cerkwiach w Rosji, miałoby to ogromne znaczenie". Wprawdzie nic nie wiadomo, by orędzie miało zostać kiedykolwiek odczytane w Rosji, to życzenie urzędnika mianowanego przez Tuska zostało spełnione przez polskich hierarchów. CAŁOŚĆ: http://bezdekretu.blogspot.com/2012/09/kombinacja-operacyjna-pojednanie.html
Artur Demkowicz SJ
6 września 2012, 14:41
psyttt.... Troll jest trollem; trollowi niczego się nie tłumaczy :) Wikipedia: Trollowanie (trolling) – antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla forów dyskusyjnych i innych miejsc w Internecie, w których prowadzi się dyskusje. Osoby uprawiające trollowanie nazywane są trollami. Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty, która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji.
T
Troll
6 września 2012, 14:16
Jedynym dobrem księży jest parafia,nie słyszałem i nie doczytałem się w NT aby Jezus posiadał jakiś majątek ziemski jak i swoim uczniom nakazał taki majątek posiadać.To co zrobili komuniści to dobrze zrobili i żadna rekompesata nie powinna się należeć kościołowi.Jestem za tym aby opodatkować księży i parafie tak jak są opodatkowani obywatele tego kraju.Jezus też płacił podatki to dlaczego księża mają mieć większy status od Jezusa.