Tomasz Kaczmarek: To skandaliczny wyrok

(fot. Jarosław Roland Kruk / (CC BY-SA 3.0) / Wikimedia Commons)
PAP / slo

Zaskakujący i skandaliczny - tak wyrok uniewinniający dla b. posłanki PO Beaty Sawickiej ocenił b. agent CBA, Tomasz Kaczmarek, dziś poseł PiS. Zapewnił, że wbrew twierdzeniom sądu nie prowadził wobec Sawickiej czynności przed 16 czerwca 2007 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał w piątek, że wobec nielegalnych działań CBA Sawicka i burmistrz Helu Mirosław Wądołowski są prawomocnie uniewinnieni z zarzutów korupcji. W ocenie sądu zgromadzone przez CBA materiały operacyjne, jako uzyskane bezprawnie, a więc nielegalnie, nie mogą "stanowić dowodu winy w rzetelnym procesie sądowym".

Komentując ten wyrok w Polsat News Kaczmarek powiedział, że zarzuty, iż CBA prowadziło działania niezgodne z prawem, to "naprawdę ogromna jakaś pomyłka". Według niego pierwsze czynności operacyjne, jakie zostały podjęte w stosunku do Beaty Sawickiej były za zgodą i zatwierdzone przez Prokuratora Generalnego (był nim wówczas Zbigniew Ziobro - PAP). "CBA zebrało wiarygodny materiał" - podkreślił Kaczmarek.

DEON.PL POLECA

Dodał, że materiał ten świadczył o tym, że istnieje możliwość popełnienia przestępstwa. - Ten materiał jest objęty dziś klauzulą niejawności i zapewniam (...), że on jest bardzo bogat" - powiedział.

- Dla mnie wyrok w tej sprawie jest zaskakujący i skandaliczny - ocenił. Dodał, że oczekuje od prokuratury, iż złoży ona wniosek o kasację tego wyroku.

Sąd ujawnił w piątek, że zeznając jako świadek w SO, b. szef CBA Mariusz Kamiński zaprzeczył, by Kaczmarek prowadził wobec Sawickiej przed 16 czerwca działania operacyjne i że nie była ona przed tą datą inwigilowana.

Tymczasem - jak mówił sędzia - od lutego do czerwca 2007 r. Kaczmarek, formalnie realizując inne zadanie, podjął inwigilację Sawickiej. W jej ramach sporządził 7 notatek oraz 9 nagrań rozmów z Sawicką, które przekazał przełożonym, a ci wydali "dalsze dyspozycje operacyjne".

Sędzia SA Paweł Rysiński oświadczył też, że konstytucyjna zasada demokratycznego państwa prawnego zakazuje inwigilowania obywateli, aby zdobywać przeciwko nim dowody przestępstwa. Powiedział też, że wyrok uwalnia oskarżoną Sawicką jedynie od odpowiedzialności karnej, w żadnej jednak mierze nie uchyla moralnej i etycznej odpowiedzialności obciążającej oskarżoną za przestępne zachowania.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tomasz Kaczmarek: To skandaliczny wyrok
Komentarze (5)
jazmig jazmig
27 kwietnia 2013, 13:27
Nie rozumiem, o co on się ciska. Poderwał starą babę, wcisnął jej kit, ona mu wcisnęła swój i obiecała gruszki na wierzbie, ponieważ nieruchomość, którą miał kupić nie stanowiła własności gminy, której szefa wplątali w to wszystko. Sawicką można oskarżać o próbę wyłudzenia pieniędzy, ale nie o branie łapówek. Wyłudziła od lowelasa sporą kasę, a choćby pękła, nic nie mogłaby załatwić dla niego.
K
klex
27 kwietnia 2013, 12:59
No tak to jest, jak zamiast robić coś profejonalnie, działania wykonuje sie pod spektakl medialny 
T
tak
27 kwietnia 2013, 12:20
Przecież było wiadome, że nie poniesie żadnej kary. Ona przecież tuż przed wyborami odegrała dramatyczną scenę pokrzywdzonej ofiary reżimu PiS. Iluż POlaków to kupiło! Wielce się zasłużyła , a przecież Sbecja nigdy nie dopuszcza do ukarania zasłużonych osób. Dobrze sie spisała więc włos z głowy jej nie spadnie. A moralny aspekt sprawy tak samo mało interesuje reżim jak sędziego Rysińskiego.
K
k
27 kwietnia 2013, 11:07
Od dziś każdy będzie mógł powiedzieć o sobie: "Jestem niewinny jak Sawicka"
R
roman
27 kwietnia 2013, 06:45
czyli korupcja była a odpowiedzialności nie ma ? Niezłe jaja prawne RP...