Trener Mai Włoszczowskiej zwolniony z pracy
Andrzej Piątek, wieloletni trener Mai Włoszczowskiej, został w czwartek zwolniony z funkcji szkoleniowca kadry narodowej w kolarstwie górskim, którą prowadził nieprzerwanie od 1 stycznia 1999 roku.
Wypowiedzenie umowy o pracę uzasadniono "odmową współpracy z Piątkiem przez Maję Włoszczowską".
- To, że Maja nie chce ze mną współpracować, nie oznacza, że nie ma innych zawodniczek i zawodników, którymi trzeba się zająć. Dziwię się, dlaczego związek nie zaproponował mi prowadzenia pozostałych grup: seniorów, młodzieżowców, juniorów, zawodniczek do lat 23 i juniorek - powiedział PAP szkoleniowiec.
Były trener Włoszczowskiej nie krył rozgoryczenia. - Przykro mi, że po tylu latach pracy, wywalczeniu 31 medali mistrzostw świata i Europy oraz jednego olimpijskiego związek rozstał się ze mną w ten sposób. Obejrzałem z 50 razy wyścig na olimpiadzie w Pekinie, gdzie Majka zdobyła srebro. Byłem przekonany, że w Londynie będzie złoto. Zaplanowaliśmy sobie, że po drodze Majka zdobędzie mistrzostwo świata. I zdobyła je. A teraz, nie dość, że nie dojadę z Majką do Londynu, to okazuje się, że w ogóle nie będę zajmował się kadrą. Jestem zdruzgotany - podkreślił Piątek.
Trener nie ma jasnych planów na przyszłość. - Mam propozycję z jednej z zagranicznych reprezentacji, czekam jednak na konkrety. Rozważam też opcję utworzenia nowej zawodowej grupy kolarskiej. Ale nie wykluczam, że w ogóle odejdę z kolarstwa - zakończył.
- Kilka miesięcy temu, gdy zostawałem prezesem PZKol., chciałem współpracować z Andrzejem Piątkiem, którego, nawiasem mówiąc, byłem w swoim czasie nauczycielem akademickim na wrocławskiej AWF. Chciałem mu pomóc. Dziś nie - powiedział PAP Skarul.
Skomentuj artykuł