UE powinna nas chronić przed trudnościami
Chcemy, by UE chroniła nas przed trudnościami ekonomicznymi i niestabilnością walutową - mówił w środę prezydent Francji Francois Hollande, odnosząc się do niedawno przyjętego przez Radę Europejską budżetu UE na lata 2014-2020.
W Warszawie odbyło się spotkanie premierów państw Grupy Wyszehradzkiej (Polski, Czech, Słowacji i Węgier) z prezydentem Francji oraz kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
"Chcemy, by Europa chroniła nas przed trudnościami ekonomicznymi, a również przed niestabilnością walutową i groźbą pogorszenia życia naszych obywateli" - mówił Hollande na wspólnej konferencji prasowej.
Francuski prezydent mówił, że członkowie strefy euro "chcą lepiej koordynować swoje polityki ekonomiczne i udowodnić swoją solidarność oraz odpowiedzialność", a kraje spoza strefy euro "również są odpowiedzialne za zapewnienie odpowiedniego wsparcia, by prawidłowo prowadzić politykę na rzecz konkurencyjności i wzrostu".
Hollande dodał, że uwagę poświęcono także unijnemu paktowi stabilizacyjnemu, "który dość szybko powinien zostać wdrożony", a także funduszom strukturalnym. Jak podkreślił, Parlament Europejski będzie przekonywany, by przyjął unijny budżet na lata 2014-2020.
Ponadto - zdaniem Hollande'a - zaproszenie przywódców Francji i Niemiec na spotkanie państw Grupy Wyszehradzkiej "pokazuje wolę budowania obronności w Europie, w której ważnym uczestnikiem jest Europa Środkowa".
Jeśli mamy pogłębiać obronność europejską - mówił prezydent Francji - to musimy to robić w oparciu o strategiczną wizję, która ma być przyjęta podczas szczytu UE pod koniec roku. "Trzeba doprecyzować, jak mają być prowadzone takie operacje, jak te w Afryce, w oparciu o dobrą koordynację i z zapewnieniem odpowiedniej szybkości" - podkreślił Hollande.
Według niego, trzeba poprawić także możliwości sprzętowe wojsk, "z których możemy korzystać za każdym razem, kiedy uznamy, że jest to zgodne z interesem europejskim".
"Musimy mieć wspólną bazę przemysłową, miejsca pracy i technologię, by pozwolić obronności europejskiej na zapewnienie odpowiedniej solidności" - uważa prezydenta Francji.
Skomentuj artykuł