Usunięto awarię w Jankowie Przygodzkim

(fot. PAP/Tomasz Wojtasik)
PAP / drr

W poniedziałek zakończono naprawę uszkodzonego gazociągu w Jankowie Przygodzki (Wielkopolskie) i wznowiono przesył gazu - poinformował operator gazociągu. W czwartek doszło tam do rozszczelnienia instalacji i pożaru, dwie osoby zginęły.

Awarii uległ gazociąg relacji Gustorzyn-Odolanów wybudowany w roku 1977 o ciśnieniu 5,4 MPa. Zdarzenie miało miejsce w rejonie budowy nowego gazociągu, który nie był jeszcze oddany do eksploatacji i nie przesyłał gazu.

W wyniku wybuchu kilkanaście budynków uległo zniszczeniu, do rozbiórki zakwalifikowano dwa budynki mieszkalne i cztery gospodarcze. Śmierć ponieśli dwaj pracownicy firm wykonujących roboty przy budowie gazociągu, mieli 34 i 39 lat. Do szpitali trafiło 13 osób.

DEON.PL POLECA

Śledztwo ws. zdarzenia od piątku prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim. W szpitalach cały czas przebywa dziewięcioro poszkodowanych, w tym dziecko. Do Jankowa Przygodzkiego dociera pomoc materialna i finansowa.

Jak poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka spółki Gaz-System Małgorzata Polkowska, w poniedziałek rano służby techniczne spółki zakończyły naprawę uszkodzonego gazociągu. Jak dodała, wznowiono też przesył zlokalizowanym obok gazociągiem o średnicy 400 mm. "Naprawa polegała na szczelnym zastopowaniu gazociągu z obydwu stron, wycięciu odcinka gazociągu, który uległ uszkodzeniu, oraz montażu nowego" - powiedziała.

Fragmenty gazociągu zostały pobrane przez prokuraturę do ekspertyz, w wyniku których możliwe będzie dokładne ustalenie przyczyn rozszczelnienia instalacji. Prowadzone od piątku śledztwo dotyczy spowodowania zdarzenia w postaci pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach.

"Z dokonanych dotychczas ustaleń wynika, że w czasie wykonywanych na terenie Jankowa Przygodzkiego robót związanych z budową gazociągu o średnicy 700 mm doszło do rozszczelnienia biegnącego równolegle gazociągu o średnicy 500 mm, co doprowadziło do gwałtownie zainicjowanego pożaru strumieniowego wydobywającego się pod wysokim ciśnieniem gazu" - poinformował w poniedziałek PAP zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak.

Jak podał, oględziny miejsca zdarzenia prowadzili prokuratorzy i policjanci z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa i gazownictwa. Powołany został też biegły geolog, któremu przekazano próbki gruntu pobrane z miejsca, gdzie znajdował się uszkodzony gazociąg.

Dotychczas przesłuchano w charakterze świadków ponad 20 osób, w większości pracowników firm wykonujących prace przy budowie gazociągu. Zabezpieczona została dokumentacja związana z inwestycją i wykonywanymi pracami.

W szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim i w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich przebywa dziewięcioro pacjentów, w tym dziecko. Ich stan lekarze oceniają jako stabilny. Jedną z osób leżących w Siemianowicach Śląskich czeka w poniedziałek operacja. Pierwsi dorośli pacjenci z Ostrowa Wielkopolskiego prawdopodobnie w środę opuszczą szpital.

Osobom poszkodowanym w pożarze przekazywana jest pomoc materialna i finansowa. W poniedziałek Janków Przygodzki odwiedził marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak, który zadeklarował wsparcie finansowe.

Jak poinformował w poniedziałek rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego Tomasz Stube, do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Przygodzicach cały czas dostarczana jest żywność i środki chemiczne, w Ośrodku wydawana jest też odzież.

"Dziś w Przygodzicach zostaną uruchomione punkty zbiórki materiałów budowlanych. Działać zaczną także punkty zbiórki mebli i sprzętu AGD. Również dziś pierwsza rodzina zamieszka w mieszkaniu socjalnym, które zaoferowało miasto Ostrów Wielkopolski" - podał Stube.

Pozostałe rodziny przebywają u swoich bliskich, znajomych bądź sąsiadów i obecnie nie zgłaszają potrzeby przeniesienia się do lokali socjalnych.

Od kilku dni działa uruchomione przez gminę Przygodzice specjalne konto, na które można wpłacać pieniądze dla poszkodowanych.

Operator gazociągu przekazał pomoc w wysokości 260 tys. zł na doraźne, pierwsze potrzeby dla poszkodowanych rodzin. 100 tys. zł na pomoc przeznaczył także wykonawca robót budowlanych przy gazociągu.

"Przedstawiciele Gaz-System oraz firmy ubezpieczeniowej kontynuują szacowanie szkód powstałych w wyniku pożaru. Do czasu zakończenia czynności, na miejscu będzie działać mobilne biuro PZU Pomoc, do którego mogą zgłaszać roszczenia wszystkie osoby poszkodowane w wyniku pożaru" - podała Małgorzata Polkowska.

Jak dodała ubezpieczyciel zadeklarował spółce wolę jak najszybszego oszacowania szkód i przeprowadzenia ustaleń dotyczących okoliczności zdarzenia, od których zależy ustalenie odpowiedzialności i wypłata odszkodowań.

Jak poinformował PAP Tomasz Wojtasik z biura prasowego urzędu gminy w Przygodzicach, w poniedziałek rozpocznie się rozbiórka pierwszych dwóch budynków zniszczonych w pożarze. Dodał, że zgłosiły się firmy, które zadeklarowały chęć nieodpłatnej rozbiórki budynków. "Mamy też zgłoszenie od jednego z zakładów karnych, który zaoferował pomoc więźniów przy rozbiórce" - powiedział.

Wojewoda wielkopolski zwrócił się do ministra administracji i cyfryzacji z wnioskiem o umieszczenie gminy Przygodzice w wykazie gmin, w których istnieje konieczność zastosowania szczególnych zasad odbudowy, remontów i rozbiórek budowlanych. "Dzięki temu, decyzje administracyjne co do odbudowy i remontu będą wydawane najwyżej w ciągu 14 dni i będą miały rygor natychmiastowej wykonalności - wyjaśnił PAP Stube.

Policja pilnuje, by do miejsca zdarzenia dostępu nie miały osoby postronne.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Usunięto awarię w Jankowie Przygodzkim
Komentarze (1)
jazmig jazmig
18 listopada 2013, 17:01
Ja tu czegoś nie rozumiem. Skoro budynki zostały zniszczone z powodu rozszczelnienia gazociągu, to po co urządzana jest zbiórka dla osób poszkodowanych tą katastrofą? Tym ludziom należy się odszkodowanie od właściciela gazociągu, który ma obowiązek pokryć wszystkie straty. Właściciel gazociągu powinien wybudować od nowa domy, zwrócić pieniądze za zniszczony sprzęt i urządzenia domowe, pokryć koszty leczenia ofiar itd.